Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc mama

nocnikowanie

Polecane posty

Gość gosc mama

Dzis zaczelam tlumaczyc mojemu dziecko do czego sluzy nocnik. Synek skonczyl wlasnie 2 latka. Postawilam nocnik w lazience , puscilam malego bez pieluchy, ale nie udalo mi sie trafic w moment sikania zeby go wysadzic. Jak u was drogie mamy wygladala nauka , ile trwala ? zastanawiam sie czy bedzie mialo sens jesli bede zakaladala pieluche na spacery ( inaczej sie zmoczy ). prosze o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sa jakies doswidczone mamy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopiero teraz mu pokazałaś co to nocnik??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam też probloem z nocnikiem, ale sytuacja nieco inna. Synka po raz pierwszy posadziłam na nocniku (dla zgrywu) jak miał 10 miesięcy. Zrobił wtedy kupke i byliśmy w szoku. Od tego czasu sadzam go w miarę regularnie - przy czym jak zaczął chodzić, to bywały dni, ze nie chciał usiąść, wyrywał się i posadzić się go nie dało. Gdy juz siedzie na nocniku, to prawie zawsze coś zrobi, ale ..... niestety sam jeszcze nigdy nie zawołał, ze chce. Teraz ma skończone 2 i pół roku. Miesiąc temu przez półtora tygodnia ganiał po domu w majtkach bez pieluchy (miałam urlop), ale nie nauczył się wołać, ze chce - robił i siku i kupke w majtki. Tłumacze mu, ze musi wołac, ale nie woła. Nie wiem jak mam go tego nauczyć. Jakieś propozycje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościóóóówa
A ja robiłam 2 podejścia do nocnika-pierwsze jak miał ok 10,11 miesięcy.I jak glupia ciseszyłam się, że robi na nocnik, a tak naprawdę to było na zasadzie , że znałam rytm jego wypróżnień,zwykle rano,po śniadaniu i go wtedy sadzałam, a on robił to nieświadomie.Potem coś mu odbiło,zaczął się drzeć,wyrywać więc nocnik sobie darowałam na dość długi czas.Obecnie syn ma 29 miesięcy, i już wie do czego służy nocnik,sumiennie korzysta od miesiąca.Poszłam do sklepu,kupiłam 2 paczki kolorowych majteczek i zaczęliśmy z grubej rury.Na spokojnie w domu pokazałam mu wszystkie majtki,zaczęłam tłumaczyć że jest dużym,mądrym chłopcem i tacy chłopcy robią siusiu i kupkę na nocnik,zaproponowałam mu żeby sam wyrzucił do śmieci pieluchy bo nie będą mu już potrzebne(wzięłam czysty worek a on wywalał,ale potem je spowrotem wzięłam z worka,ale schowałam żeby już nie widział że są) pierwszy dzień był ciężki-osikał kilka par spodni i majtek,potem nie chciał sikać ani w spodnie ani na nocnik-więc wstrzymywał.Najdłużej wstrzymał ok 6 godzin,ale potem zaraz zaczął popuszczać i płakać,więc w zasadzie posadziłam go na nocnik siłą,on się zesikał i w ryk,no to ja kontra-zaczynam się wydzierać brawo,siku,zaczęłam klaskać,porwałam go z tego nocnika,podrzucać w górę krzycząc hurrra siku!No i to był decydujący wieczór.W pierwszy dzień osikał się kilka razy, i w ostatnią sobotę na urodzinach swojej rówieśniczki-chyba był tak zaaferowany zabawą i innymi dziećmi że zapomniał.I efekt u mnie był taki, że fakt,późno zaczęłam naukę nocnika, ale za to załapał ją bardzo szybko-wystARCZyły mu dwa dni przypominania, na 3 dzień sam siadał,dopominał się o bicie brawo i hurra jak się załatwił, i sam sobie go opróżnia i płucze pod kranem w łazience.Obecnie pieluchę ma tylko na noc i widzę że coraz mniej usikana jest rano,czasem zdarzy się noc , że jest całkiem sucha.Na spacery już nie zakładam, jak jesteśmy w parku to uczę chowania się w krzaczek i podlewanie krzaczka.Tak więc chyba nie ma sensu patrzeć po koleżankach , że ich dzieci potrafią a moje jeszcze nie.Być może twoje dziecko z czasem dojdzie że pielucha wcale nie jest taka wygodna i fajna, i samo odrzuci.Kiedyś na placu zabaw biegał,biegał,złapał się za siusiaka i wołał żebym przyszła,więc poszliśmy podlać krzaczek,mówię chodź synku założymy pielyuchę-larmo,wycie, nieeee,pieluchę zabrał mi z ręki,porwał,zwinął i wywalił do kosza.Z placu zabaw polazłam z nim jeszcze gdzieś, i jakie było moje zdziwienie po dotarciu do domu, że wózek i gacie są suche...ale z wózka jak torpeda pocisnął prosto na nocnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, ze tak jak pisałam u nas przez półtora tygodnia maly chodził tylko w majtkach i przebierałam mu je kilka razy dziennie i po tym półtora tygodnia nic go to nei nauczylo - więc teraz znowu zakładam pieluchę, bo chodzi do żłobka i na razie nie mogę sobie pozwolić na takei testy. Widocznie medota 'szokowa" nie na wszystkich działa. Ale jak proponuję nocnik, to siada i zrobi do nocnika i sie razem cieszy,my i chwalę go, ale potem znowu zrobi w gacie - a ciężko mu co 15 minut proponować nocnik, bo oboje zwarjujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirinda7up
Mój syn tez ma 2,5 roku, zacząłam go odpieluchowywać w maju, nie sadzałam na nocnik, tylko prosiłam, żeby powiedział, kiedy będzie mu się chciało (świetnie mówi od dłuższego czasu), ale cały dzień siusiał w majtki bez nrugnięcia okiem, więc dałam mu spokój na tydzień. W kolejny weekend ponowiłam próbę - to samo, wieczorem juz nie miałam go w co ubrać, znów tydzien przerwy i w trzeci weekend załapał od razu, od samego rana jak gdyby nigdy nic: mamusiu, ściągaj mi te majtki, chcę siiiiiiiiiku! I tak już ponad 3 miesiące :) dodam, że od razu całkowicie pozbawiłam go pieluchy, jak wychodziliśmy i na noc również - na spacerach siusia na trawę, w nocy zwykle budzi się około 3- ciej bądź przesypia sucho całą noc, ale zdarzyło się też 3 czy 4 razy, że zasiusiał łózko. Mama i teściowa miały pretensje, że nie uczę go korzystać z nocnika w wieku miesięcy całych az 10 - ciu, ale miałam to gdzieś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwulatka prawie
nam tez nei wychodzi nocnikowanie. mam wrazenie, ze sie wstrzymuje, potrafi chodzin 4 gfodizny w sychyc najteczkach. gdy zaloze piluche do spanie to w niej jest i siku i kupa po 10 munutach! bna nocnik siada, ale nic nie robi. Jak widze, ze robi kupe w pieuche i mowie, zeby poszedl na nocnik, to ucieka do kata i robi swoje. Nie wiem czy zmusic, wyrzucic piluchy i nawe na noc nie zkaldac, czy tlumaczyc i czekac az cos sie odblokuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez początkowe próby przerazaly.. mała lała po nogach i wcale jej to nie przeszkadzało.. jak tlumaczyłam to wszystko rozumiała - a jak jej sie chciało to sikała tam gdzie stała i już. Zaczełam dawac "odznaki" czyli przyklejałam jej na bluzeczkę nalepkę jakąkolwiek za zrobienie do nocnika - i to efekt przyniosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój miał kilka podejść, miał prawie 2,5 roku jak się nauczył, w to lato. Od razu bez pieluch, i w domu i na wyjście- zostały tylko do spania. Przez pierwsze dni nie kumał faktycznie, ale nagle zaczął wołać, zawsze była nagroda, chwalenie... potem mały krok w tył bo znowu zaczął w majtki robić, potem mały krok do przodu- bo teraz robi posadzony zawsze, potrafi stanąć na spacerze i "podlać" drzewo, kupy w majtki nie robi, czasem z sikaniem popuści i woła że chce dokończyć na muszlę. Ale sam z siebie generalnie woła rzadko, wiem że umie więc czekam aż znowu zacznie to robić. Bez presji i bez przypominania mu o tym, grunt że potrafi usiąść i się wysikać i nie polega to na łapaniu momentu w którym dziecko akurat potrzebuje. No i wcześniej widać po nim, łapie się za siusiaka. Jak mówi że nie chce, nawet jak to tuż przed wyjściem, to nie sadzam go, choćby po 5 min. spaceru miał zacząć się wiercić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i u nas głównie nakładka na muszlę- próbowałam na nocnik ale nic nie robił, siedzieć nie chciał, później wyczaiłam że na muszli ma swoją ulubioną pozycję którą na nocniku ciężko przyjąć. Tym bardziej że nogi ma długie i na nocniku są mocno zgięte, na nakładce mu po prostu wygodniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn skonczyl roczek,dostal nocnik i chcialabym powoli go uczyc ale nie wiem od czego zacząć. Narazie jest z nim oswojony na zasadzie ze nosi go po domu,tlucze sie o podlige albo wrzuca do wanny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×