moj maz ma chyba obsesje zbierania

czy wasi mezowie to tez tacy zbieracze? moj lubi majsterkowac,zna sie prawie na wszystkim ale to jego zbieractwo...mamy male mieszkanie,a polowa szafek,szuflad,polek jest zapelniona wdl mnie gratami. Jakies czesci,akcesoria,rurki,kable,silniki z urzadzen,narzedzia,rezyztory,tranzystory itp ja wiem ze wszystko to wiaze sie z jego hobby,wciaz powtarza ze wszystko moze sie przydac. I owszem,jak cos sie zepsuje w domu to czesto jakas czesc sie przyda w naprawie.Ale to jest 2% wszystkiego co skladuje. Otwieram szafe a tam 3/4 szafy maneli az wypada,szuflady sie uginaja od ciezaru zelastwa...ech.Wasi faceci tez tak robia?

tak, mój zbiera grzyby

mój ojciec taki jest. Od kiedy paiętam to tak mialam w domu zawsze a matka sie wkurzala wieczie :P

miałem to do czasu, aż żona wypieprzyła wszystkie "przydasie" i jest spokój i luz.

Moj tata tez tak mial ale i umial wszystko zbudowac i zreperowac. W terazniejszym swiecie najlepiej jakby taki majsterklepka mial do tych prac swoje pomieszczenie wtedy nie byloby balaganu

mój raczej nie, na szczęście, ale ja pilnuję, żeby zostawiał tylko to co na prawdę może się przydać a nie same śmieci ;)

Ja to mam juz chyba takiego pecha w zyciu bo moja babcia grzebała po śmietnikach i znosila do domu stare garnki, czajniki a nawet raz przywlokła do domu sedes który ktos wyrzucił na śmietnik :(

to ostatnie to podszyw to ja autorka tematu

Nie, mój nie zbiera - raczej ja . wychodzi z założenia że nie będzie trzymał śmieci . Jak robię porządki sam mi każe wywalać wszystko co rok nie było używane :) od ciuchów po naczynia jakieś . "Jak będzie potrzebne to się kupi" - jego komentarz Jedynie co to maniacko zbiera/kupuje książki , ale to mu wybaczam jak najbardziej

znam jednego dziadka co grzebie w smietnikach i co znajdzie to zanosi do domu czyli reklamówki , jedzenie zepsute itp on ma 80 lat

a mój mąż zupełnie odwrotnie-wszystko wyrzuca,a potem marudzi-no zobacz a ja to wyrzuciłem a teraz by się przydało.

mój mam jeden pokój na wiertarki,śrubki i kabelki

ja zbieram wódkę na wesele