Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoinformowana mama

Szczepicie Wasze dzieci

Polecane posty

Gość niedoinformowana mama

Tak jak w temacie. Zastanawiam się czy szczepic moje dziecko wg kalendarza szczepień czy może szczepić tylko na obowiązkowe bądź w ogóle.... Sporo czytalam ale wciąż mam metlik. Mamy napiszcie jak jest u was? Nie boicie się skutków szczepień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że szczepiłam! Pomyśl ile chorób może wrócić przez te "ekolożki". My wszyscy byliśmy szczepieni i żyjemy. Przecież to dla zdrowia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dzieci szczepiłam skojarzonymi 6w1 i żadne nie miało jakichkolwiek powikłań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz mętlik, to dokopuj się dopóty, dopóki nie znajdziesz najlepszego DLA SIEBIE i dla twojego dziecka rozwiązania. Po co zakładasz następny temat, jak możesz wpisać ''szczepienia'', nawet tu na kafe i wyskoczy ci kilkanaście tematów na ten temat. I tak nie znajdziesz tu odpowiedzi, bo zawsze znajdą się przeciwnicy i zwolennicy, a to Ty sama masz dojść do informacji, które pomogą Ci podjąć decyzję, a nie sugerować się relatywną opinią anonimowych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie szczepię na większość tych szczepionek, a resztę kupię sama. większość rodziców nawet nie ma pojęcia na co ich dzieci są szczepione. radzę o tym poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my wszyscy byliśmy szczepieni, tak ale nie tyle razy co nasze dzieci. każdy z nas przechodził różyczkę czy świnkę, więc nie piszcie że my to przeżyłyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie' szczepienia kiedyś byly"inne"(?) warto szczepić dziecko na różyczkę, odrę i świnkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie warto MMR to jedna z gorszych szczepionek. ale ok. 50 % rodziców jak idzie na szczepienie to nie wie na co szczepi i dlaczego, a jak już wiedzą to nie mają pojęcia o składzie szczepionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat na rozycke bylysmy szczepione. Polaczenia rozyczka-swinka-odra nie pojmuje. Chlopca zaszczepilabym na swinke,dziewczynke na rozyczke. Na odre oboje. Na tante dwie choroby tylko i wylacznie dlatego ze w powiklaniach moga zakonczyc sie bezplodnoscia. U kobiet rozyczka w ciazy jest b.grozna dla nienarodzonego jeszcze dziecka. Pewnie ostatecznie synka zaszczepie na mmr,bo wiem jaki stres przezywal moj maz,nie wiedzial czy chorowal na swinke,bal sie zachorowac w kazdym momencie,ze potem dzieci nie bedzie mogl. Mial sie zaszczepic ale jakos szybciej w ciaze zaszlam :Pwiec juz machnal reka. Tylko ze ja odwleke to szczepienie jak sie da. I tak mamy kilkumiesieczne opoznienie w szczepieniu. Moja lekarka na szczescie nie pogania,mowi ze tu lepiej 20 razy odwlec niz zaszczepic za szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trudna decyzja i musisz ją podjać sama. Argumenty i jednej i drugiej strony wydają sie logiczne. Musisz postącić zgodnei z własnmym sumieniem, a nie z tym, co robią inni. Mój synek dostał tylko pierwszą dawkę a gruźlicę (ale dopiero jak miał 3 miesiące) i 3 dawki na żółtaczkę. Nic więcej. I nie żałuję. Nie namawiam nikogo, aby nie szczepił - dla mnei po prostu się to kłóci i taka była moja decyzja. Tak naprawdę nigdy się nei dowiemy co jest lepsze. Skutki szczepień moga być bardzo odległe - nawet o kilka lat, ale skąd mamy wiedzieć, czy np. jakaś choroba za parę lat była skutkiem szczepienia czy nie? Nie dowiemy się. To prawda, ze my byliśmy szczepieni kiedyś i żyjemy, ale na mniej chorób, innymi szczepionkami i żyjemy, ale nękają nas różne dolegliwości (alergie, nadwaga/otyłość, nerwowość, ADHD, nowotwory itp.). Ja nei mówię, że te dolegliwości są skutkiem szczepień (bo tego nie wiem), ale mogą być. A ryzyko powinno się minimalizować. Dzieci mojej koleżanki były szczepione na różyczkę i mimo to oboje różyczkę przeszły. Wiem, ktoś powie, ze dzięki szczepieniom przeszły ją łagodniej. Guzik prawda - przeszły normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×