Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyspana_i_niewyspany

zdenerwował się że obudził go mój budzik

Polecane posty

Gość wyspana_i_niewyspany

Zapomniałam wyłączyć budzik, a dziś nie był mi potrzebny. Obudził on mojego chłopaka, który się bardzo zdenerwował że teraz nie będzie mógł zasnąć, że za 2 godz. musi wstać i będzie niewyspany. Przeprosiłam go, że zapomniałam wyłączyć. Przez godzinę wstawał z łóżka, kręcił się, wzdychał ze zdenerwowaniem. Wstałam z łóżka i poszłam do drugiego pokoju. Wkurzył się jeszcze bardziej, że strzelam fochy, że powinnam go przytulić a nie że wychodzę. Ale wyszłam bo i tak już nie chciało mi się spać. Powiedział że powinnam się położyć dla niego, żeby go uspokoić. Ale mi się nie chciało tego robić, wolałam przygotować się do prezentacji do pracy. Czy moje zachowanie było słuszne czy jego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje. A ten facet to jakis bezczelny typek:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż
Zachował się jak baba podczas okresu :o Zamiast powiedzieć że masz go przytulic czy co to wzdychał i się krecił.. nie wiem po jakiemu to :D Też bym wyszła jakby mi fochy strzelał o głupi budzik ;) więc uważam że słusznie zrobiłas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wredny egoista z niego, nie powinnas sie jego zachowaniem przejmowac...dziecinade zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyspana_i_niewyspany
Dzięki, bo już zaczęłam myśleć że ze mną jest coś nie tak ;/ Często słyszę, że zachowałam się nie tak jak powinnam. Wkurza się, że jadąc w autobusie cicho z nim rozmawiam. Was nie wkurza jak ktoś rozmawia tak że cały autobus słyszy ? Bo mnie bardzo ;/ A on już się wkurza bo pewnie myśli że obok mam jakiegoś przystojniaka, przeproszę i mówię głośniej, dalej się wkurza, wracam do domu wciąż zezłoszczony, więc wychodzę albo się nie odzywam czekając aż mu przejadzie. A ja powinnam nawet jak jest na mnie zły tulić się, łasić i przepraszać. Ale za co ? Nie wiem za co, więc jestem nazywana dumną Panią ;/ ehhh... ale żale WAM z rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×