Czy to normalne zachowanie 24 latki

Najpierw mnie olała na tzn. spotkaliśmy się w większym gronie unikała mnie itd. potem przeprasza że głupio wyszło, następnie piszę jej czy chce się spotkać to nic nie odpowiada, mija tydzień i sama się odzywa do mnie, o co jej chodzi? przecież to jakiś cyrk...

mysli ze jest super i pogrywa z toba

Zdecydowanie pogrywa. Milcz.

hehehehe no właśnie też takie wrażenie odnoszę :) dla mnie to śmieszne i dziecinne, no ale więcej jej spotkań nie zaproponuje niech sobie do mnie pisze co chce :)

Mądrze. Sama wróci. Zobaczysz.

Ale my nie jesteśmy razem i nie byliśmy :), a ja z zasady się nie narzucam i płaszczę bo po co, nie będę z siebie ofiary robił bo tak nie jest.

mam 23 lata i mysle ze pogrywa,zabawia sie mysli ze jest fajna i piekna i bedziesz za nia biegał.. zapomnij

Moze wstydzioszek z niej ;)?

Niektóre laski są dziwne.Ja np. kiedyś pisałem sobie z taką jedną i po jakimś miesiącu postanowiliśmy sie spotkać, z tym że zaznaczyłem że mogę odwołać spotkanie bo coś tam mogło mi ważne wypaść już nie pamiętam co, mniejsza z tym. Ona spoko nie ma sprawy, no i niestety tak się złozyło że nie dałem rady, zaproponowałem termin za dwa dni a laska mi robi awanturę że ją wystawiłem itd, kłóciła się jak nienormalna, piszę jej że przecież jej powiedziałem że tak może być to ta dalej swoje... i że się ze mną nie spotka. Więc sobie myśle spadaj od tego czasu zero kontaktu aż tu nie minęło 2 tyg i odziwo wiadomość od niej żebyśmy się jednak spotkali. Napisałem jej że skoro tak jej odwaliło wtedy, a przecież się jeszcze nie znaliśmy to ja jej dziękuję. Dlatego takie trzeba olewać i tyle.

Ciekawe jest to właśnie, jak olejesz to potem d**ę trują, ale nie rozumie jedna z drugą że już za późno...

Najwidoczniej nie jesteś dla niej priorytetem tylko OPCJĄ.. Nie wyszło z jednym to znów pisze do ciebie. Prosta kalkulacja.