Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość molly99

On chciał seksu a ja uciekłam Zastanawiam się czy dobrze zrobiłam

Polecane posty

Gość kasia kasieńka
a ja właśnie mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie i czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy :) szkoda, że ja nie mogę trafić na takiego dżentelmena :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
heh molly scenariusz numer 1 nie jest zbyt optymistyczny, jego może kręcić gra, emocje. Niekoniecznie będzie chciał związku. Nie podoba mi się to milczenie. Może to być forma manipulacji.. poczytaj sobie o technice push and pull. pull- pocałunek na koniec push - nie odezwanie się pull-odezwanie się po kilku dniach push- olanie , milczenie jest to sposób skuteczny na uwodzenie kobiety, aby ciągle myślała o mężczyźnie i nie wiedziała na czym stoi. spróbuj wziąć go trochę na wstrzymanie jeśli się odezwie, lekki chłód, znudzenie w głosie. najlepiej by było, żebyś pozornie pokazała, że nawet nie zauważyłaś, że on się nie odzywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
jest taki portal dla facetow podrywaj. wpisz w gugla. Jest tam masa technik i artykułów. powiem, że wiele z nich działa w 2 strony. zwłaszcza pushpull

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to PUA? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
właśnie to może być PUA.. Zobaczymy co Molly napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbddddd
„Smsy wysyłał po każdym spotkaniu, najczęściej właśnie na dobranoc.”- no to powiem Ci, że w takim razie ma wobec Ciebie poważne zamiary – z doświadczenia to mówie ;) Ale skoro już na 4. spotkaniu próbował dobrać się do Ciebie, to miałabym na Twoim miejscu obawy, że nie żywi do mnie większych uczuc, jedynie podoba mu się moje ciało. Chociaż kurczę nie ma też co go potępiać, każdemu nalzey się druga szansa i ja bym mu chyba ją dała na Twoim miejscu  oczywiście, to ze tak wcześnie ruszył w strone łóżka było niefajne, ok zagalopował się, ale teraz już wie przynajmniej, ze znasz swoją wartość i masz zasady i nie chodzi Ci o jego kasę. Ja myślę, że to spotkanie piątkowe było po to, żeby zatrzeć ślady po tym inydencie, bo jednak faceci dbają o swoje dobre imię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że facet chciał seksu po 4 randce wcale nie oznacza, że autorki nie szanuje czy coś. Nie oszukujmy się, ludzie w tym wieku co on, znacznie łatwiej i szybciej przechodzą ze znajomością na wyższy lewel. Co innego jego reakcja na odmowę. Ale pewnie był mocno zaskoczony bo nigdy żadna mu nie odmówiła :) I gdyby wiedział, że ma do czynienia z dziewicą tez inaczej by ją traktował, póki co pewnie myśli, że ona też doświadczona itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly99
Jejku, jaki PUA? Czytałam kiedyś nieco o nich, ale on jakoś mi na PUA nie pasuje :) Ciągle nie wiem jak mam rozumieć jego zachowanie, bo co człowiek to inna opinia i mam wrażenie, że jestem coraz dalej niż bliżej rozwiązania zagadki. Na dziś daję już sobie spokój, bo jestem tak zmęczona, że padam na twarz. Dobranoc wszystkim! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to żaden wstyd się przyznać, że nie czytałaś Greya, nie masz czego żałować. Ja przeczytałam tylko początek, dlatego napisałam, iż przypomina Waszą historię, bo dalej już nie czytałam, totalny gniot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PUA to na 100% nie był. Prawdziwy PUA po odmowie seksu, powiedziałby ze spokojem: "wiem że się za krótko się znamy". A po jakimś czasie znowu by startował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciwnie. PUA powiedziałby "Trudno, nie ta to następna" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pua są zwykle mało urodziwi i nadrabiają tymi swoimi technikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbddddd
Molly! odezwał się albo Ty się odezwałaś do niego? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisała że byli w piątek na randce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly99
Nie, nie odzywał się, ja też tego nie robiłam. To już 4 doby odkąd milczy. Przez ostatnie dwa tygodnie stale byliśmy w kontakcie (maile, telefony) więc ta cisza nie wróży nic dobrego. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Molly trzymam kciuki żeby się odezwał:) Chociaż z doświadczenia wiem, że faceci żadnych gierek nie używaja i gdyby serio chciał to by sie odezwał. Może sprawiłaś wrażenie chlodnej i obrazonej dlatego sadzi, że nie chce mieć z nim nic do czynienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molly99
Fakt, trochę trzymałam dystans, ale bez przesady. Nie sądzę, by mógł to w ten sposób odebrać. To raczej on był chłodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gochaaaaaaa
molly niestety muszę przyznać Ci rację, że nie powinnaś nastrajać się optymistycznie, z doświadczenia wiem. że jeśli facet przestaje odzywać się to może być koniec, znałam kiedyś takiego, przez jakiś czas byliśmy parą, a później przez sprzeczkę przestał w ogóle się odzywać, choć pisałam by powiedział mi, że to już koniec, niestety niektórzy faceci nie potrafią się zachować. Głowa do góry, przyjdzie jeszcze ten odpowiedni facet do Ciebie, nie zapominaj, że jesteś jeszcze bardzo młodziutka, tak na prawdę dopiero wchodzisz w dorosłe życie i poważniejsze relacje damska-męskie. Napisz jak sytuacja się potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście/byliście w kontaktach biznesowych tak jakby. Kto by chciał by jakaś tam asystentka jego wykonawcy opowiadała jak to chciał ją przelecieć bez zobowiązań? A fee, w końcu to dżentelmen, przystojny, bogaty... Jeszcze jakaś inna upatrzona by umknęła. To wyrachowany facet, wie na czym mu zalezy i do tego zmierza, ale na tyle jest inteligentny, że ubiera białe rękawiczki. Autorko lepiej w końcu niech do Ciebie dotrze, że głupotą jest pakować się w coś takiego. Ale widzę więcej tutaj marzycielek które się romansideł naoglądały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
to, że on był chłodny to ważna informacja. Nie wiecie dziewczyny jak faceci potrafią grać. Ja tam myślę, że on może się odezwać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem z autopsji
Wydaje mi się, że niestety Krwawa ma rację i to jest facet, któremu zależy tylko na jednym, a że takich jak Ty może mieć na pęczki to nie widzi potrzeby żeby się starać o to byś rozłożyła przed nim nogi. I raczej nie ma co liczyć na to, że zmieni zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Molly! Odzywał się? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem z autopsji
Dajcie sobie spokój, będziecie tak co chwilę pytać czy się odezwał? Jak się odezwie to autorka pewnie sama o tym poinformuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbddddd
cóż w każdym razie - Ty się nie odzywaj, czekaj na jego ruch. Teraz wszystko zalezy od niego, dlatego nie powinnaś w ogole zamartwiać się ta sytuacją :) miej swiadomosc, ze jesli chodzi o Ciebie, to zachowalas sie dobrze, znasz swoja wartosc i dalas temu dowod. On niestety na pewno czuje sie teraz nieswojo w Twoim towarzystwie, bo odkrył swoje zamiary i wyszedł na wiadomo kogo. Dlatego czekaj na rozwój zdarzeń, a jeśli nie nastąpi (czyli sie nie odzewie), to przynajmniej bedziesz wiedziec, co to za typ faceta i że chodzilo mu o jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red alert red alert
Molly, uwazaj, ale to bardzo uwazaj. Twoja historia przypomina mi perypetie mojej kolezanki, ktora omotal taki wlasnie typek. Niby kulturalny, szarmancki, ale zaczynal dosc szybko naciskac na cos wiecej, gdy napotykal na opor, wycofywal sie, ale za jakis czas probowal znowu, oczywiscie poprzedzal to np. kolacja w ciekawym miejscu, wielkim bukietem kwiatow albo jakas niespodzianka (tez wypytywal moje kolezanke, co lubi, zeby wiedziec, jak ja podejsc). Jestes jeszcze dziewica, wiec tym bardziej bedziesz przezywac, jak koles Cie kopnie w tylek :( na 100% on traktuje Cie jako wyzwanie dla siebie, a jak staniesz sie kolejna zdobycza, kontakt sie urwie. Nie ma znaczenia, czy teraz jest mily i co teraz bedzie wyczynial, zebys tylko zapomniala o feralnej wizycie w jego domu. Koles wkrecil sie i nie spocznie, dopoki Cie nie bzyknie, bajerowanie nic nie kosztuje, zaloze sie, ze w wolnym czasie puka jakies dyskotekowe panny, zeby 'spuscic z krzyza' i moc "wytrwac w czekaniu na Ciebie". Oczywiscie, jestes dorosla i masz prawo zrobic, co zechcesz, ale wez pod uwage, ze pierwszy raz jest bardzo wazny, to, jak chlopak zachowa sie "po", potrafi niezle zryc baniak (ja mialam dola po swoim pierwszym razie, mimo, ze bylo to z chlopakiem, z ktorym bylam prawie rok i teoretycznie bylismy na to gotowi...). Wyglada na to, ze ten chlopak ma duze doswiadczenie z kobietami, wie, jak "nawijac makaron na uszy" i niejedna pewnie przez niego juz plakala, kiedy szarmancki ksiaze nie zadzwonil po wspolnej nocy :( nie chce Cie namawiac, zebys zakonczyla te znajomosc, ale bierz pod uwage, ze jemu chodzi wciaz o jedno i przywdzieje jeszcze niejedna maske, zeby to przed Toba ukryc. A Ty tymczasem bedziesz coraz bardziej zaangazowana emocjonalnie. I nie pisze tego z zazdrosci, zawisci czy innych pobudek, po prostu szkoda mi Ciebie, bo zaslugujesz na to, zeby ktos Cie kochal, a nie bawil sie Toba w tak perfidny sposob. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red alert red alert
Zgadzam sie w pelni z krwawa, Molly, nie obraz sie, ale jestes nieco naiwna, a taka "idealistka-marzycielka" to nie lada kasek dla kolesi pokroju bohatera topiku. No bo co to za wyczyn przeleciec laske, ktora traktuje mezczyzn przedmiotowo i "konsumpcyjnie", wyrwac taka "niedotykalska" na odpowiedni bajer, to dopiero cos :( pamietaj, ze mozesz mu posluzyc jedynie do podbudowania ego, na milosc nie masz co tutaj liczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×