On chciał seksu a ja uciekłam Zastanawiam się czy dobrze zrobiłam

trth65j czekam dalej na odpowidź co za róznica dorobić sie na plecach małżonka, a na plecach teścia???

hehe, wiesz, może jest taka różnica, że z małżonkiem się d*pcy:-D a z teściem nie wypada, zresztą chłop z chłopem ... ups, dobrze, ze w tej sytuacji to nie teść synowej otworzył biznes, żeby coś "znaczyła":-D bo nasz kolega zapewne powiedziałby, że i jemu daje, żeby się przez życie prześlizgać:-D

no tak z tym d*pczeniem to podstawowa różnica:D chociaz w dzisiejszych czasach nigdy nic nie wiadomo:D trth65j- masz zdecydowanie chłopie jakies kompleksy. I wex sie ogarnij, weź sie za siebie to może wkóńcu przestanisz walic konia i uda ci się umówic na randke z jakąs normalna dziewczyna

Niby jest różnica, ale może trafiłby mu się stały układzik :D a może i miłość by z tego była, a nóż widelec i teść bogaty by się znalazł :D

Zadna nie jest w stanie odpowiedziec na pytanie czemu facet musi sam i suebie zadbac i jeslu nie ma ambichi to nikt mu nic za darmo nie da a kobieta moze isc na gotiwe i nigdy nue martwic sie o swija przyszlosc bo facetowi nukt nie poda reki tak jak braciom tamtej kobiety bo oni wszyscy byli z parologicznej rodziny i wszyscy nic sami nie osiagneli tylko ona wyrwala dzieki tyljowi faceta z domkiem

Kasa meza to kasa meza-przez niego zdobyta a nie przez jego kobiete

Czytam Wasze posty i uśmiecham się sama do siebie :) Widzę, że ci najwięksi moralizatorzy są bardziej pazerni niż ja (w ich mniemaniu), bo nie potrafią skupić się na niczym innym prócz pieniądzach.

Jak tam autorko, koleś odzywał się jeszcze?

Oni wszyscy są opętani myślą o pieniądzach. Najlepszy to gość wyżej, co mói ze kobieta wyrwałą się z patologii dzięki facetowi z domkiem hehe Oczywiście jak jej się podobał i z wzajemnością, to miałą go kopnąc w d.. i szukac kogoś z podobnej rodzinki i razem tworyzli by cd. patologii. ech Jakoś ona wszystko składnie tłumaczyła ale za bardzo się starała a nie było dla kogo tutaj.

Nie, od wczoraj nic więcej się nie odzywał. Widzimy się jutro wieczorem :)

Ale on tylko potwiierdzila to co inni pisali ze ona jako kobieta ustawila sie na facecue juz dorobionym,a jej braciom nikt nie pomugl.gdyby nie jj facet to by sjonczyla jak bracia. Molly99 a jesli nie lecialas na kase to czemu nie wzielas sobie chlopaka na swoim piziomie-tylko z takim by sie trzeba bylo dorabiac od podstaw i sie troche wykazac alenajlepiej jak facet za ciebie wzystko zrobi w zyciu

I tak poleciz na niego jyz kase pozulas

"Molly99 a jesli nie lecialas na kase to czemu nie wzielas sobie chlopaka na swoim piziomie" Już pisałam, spotykałam się z chłopakami "na moim poziomie". To właśnie oni często traktowali mnie jako dodatek, kogoś kim można pochwalić się przed kumplami. Poza jednym wyjątkiem nic do nich nie czułam, traktowałam ich bardziej jak kolegów i nie potrafiłam sobie wyobrazić siebie u boku któregoś z nich. Nie lubię się tak uzewnętrzniać, nie wiem nawet czy mnie zrozumiesz, ale jestem chyba idealistką i zawsze marzyłam o wielkim, szczerym, głębokim uczuciu, o mężczyźnie na którego widok będę dostawała gęsiej skórki. Tak się właśnie czuję przy nim, onieśmielona a zarazem zafascynowana. Tym bardziej mi przykro, że oboje chcemy czegoś zupełnie innego.

Jak dla mnie facet zachował się jak totalny cham. Natychmiast zakończyłabym znajomość, ewentualnie musiałby się przede mną płaszczyć żebym dała mu drugą szansę. Autorko, zastanów się poważnie. Pieprzyć honor, to akurat w tym momencie Twój najmniejszy problem. Facet wie jak na Ciebie działa i wykorzystuje to. Zaaranżuje kilka miłych spotkań na których będzie trzymał grzecznie rączki przy sobie, a kiedy poczuje, że się do niego przekonałaś, zwabi Cię do łóżka, weźmie to na czym mu zależy i porzuci jak psa. Naprawdę chcesz tak skończyć?

Ja p*****le przeciez nie latala za nim tylko on wystartował do niej. Ludzie ogarnijcie sie? Zazdrościcie czy co? Jeśli się w sobie zakochali to nie może sie z nim zwiazać bo chłopak niejest z jej poziomu? LITOŚCI! Co za kretynizm. Nie znam ani jenego dzianego faceta, który gadał by takie bzdury o kobietach jak te wszystkie meskie biedaki z kafe. Tylko zamiast biadolic na kafe moze by cos zrobili ze swoim zyciem!

Jakie zakochał? On chciał ją tylko przelecieć.

Npisałam czysto teoretycznie zakochali. bo krew mnie zalewa kiedy widze zarzuty, dlaczego nie związała się z facetem ze swojego poziome. A to kurwwa jakis przymus? Akurat wpadła w oko takiemu to chciała zobaczyc co z tego wyjdzie. ale pryszczaci i biedni kafeteriusze muszą ja przez to bluzgać.

do najwiekszego glaba na tym swiecie i faceta bez szacunku do kobiet czyli trth65j !!! --> jestes dla mnie zerem, nikim postrzegasz kobiety jako istoty glupie i tepe ktore nigdy nie dorobia sie w zyciu a to nieprawda bo jest wiele pan ktore odniosly sukces zawodowy i duzo zarabiaja takze zdejmij klapki z oczu!! uzalasz sie tu tez nad tym ze kobiety moga cialem sie dorobic a faceci tylko ciezka praca ale nie tylkiem (przyjmijmy ze tak jest choc to nieprawda) no a wiesz czemu tak jest? bo facetom chodzi tylko o seks i tylko do tego potrzebna jest im kobieta-jako obiekt zaspokojenia swych potrzeb zwierzecych! kobiety jasne ze tez potrzebuja seksu ale nie jest on najwazniejszy!! no wiec nie powiedzialabym ze faceci sa tacy bardziej wartosciowi!! rusz mozgiem zanim cos napiszesz

-kilka krotnie pisałem ze są kobiety które same się dorabiają! sam znam takie w prywatnym życiu i dążę wielkim szacunkiem! Pisałem to wiele razy!!!!!!!!!1. dla mnie kobieta która skończy studia i dostanie pierwsza prace w zawodzie za powiedzmy 1500zł jest więcej warta nisz zona bogatego męża ,bo ta pierwsza jest zdana sama na swoje umiejętności i zaradność i sama się musi wykazać w życiu..znam niesamowicie ambitne kobiety ,takie co nawet pracują w zawodach typowo męskich , dlatego nie wieże w żadne nierównouprawnienia-po prostu z tego co widzę to jak ktoś chce cos osiągnąć to osiągnie od podstaw to sam albo z równie biednym partnerem, nie ważne jakiej jest płci, koloru skóry ,ba a nawet paraolimpiady udowadniają ze można do czegoś dojść pomimo kalectwa!!!!!! ale zawsze wmówić sobie ze jest się nierównouprawnionym....ma się gorzej....ciężej i się uczepić partnera, tak jak ta kobieta co z braćmi z biedy wyszła i byli zdani tylko na siebie-oni spadli na dno a ona uczepiła się faceta.

to, ze napisałeś wieże przez "Ż" z kropką już cię dyskwalifikuje jak poważnego, partnera do dyskusji. Spadaj analfabeto, pisanie w Sieci nie dla ciebie :O

''bo facetom chodzi tylko o seks i tylko do tego potrzebna jest im kobieta-jako obiekt zaspokojenia swych potrzeb zwierzecych'' jak facetowi kobieta jest potrzebna do seksu to tylko ja przeleci, a taka jaka dąży uczuciem będzie chciał mieć na stale jako przyjaciółkę i partnerkę a nie pasożyta. w ogóle nie bierzecie pod uwagę ze para młodych ludzi może się razem dorobić-kurczę sam mam parę takich przyjaciół (studentów) którzy mieli wspólną pasje i ze tak powiem na jej podstawie RAZEM otworzyli niewielka firmę-fakt to na razie nie jest nic wielkiego ale ich interesik się powoli rozwija i oni go tworzą OD PODSTAW RAZEM!!!! ale wy byście wszystkie najchętniej dostały wszystko za darmo ''traktowali mnie jako dodatek, kogoś kim można pochwalić się przed kumplami. '' to czemu brałaś się za jakiś lowelasów zamiast za ja jakiegoś zwykłego chłopaka (nie mowie ze za nieudacznika czy brzydala) to cos z tym wyborem było nie tak-kręcili cię jak to tu nazywają na kafeterii ,,bad boy,e,, i ,,roochacze,, bo większość moich znajomych chce normalnego związku partnerskiego, oczywiście tez kochać się z dziewczyna ale nie tylko-i wiesz mi z to większość jest takich '' o mężczyźnie na którego widok będę dostawała gęsiej skórki''-i oczywiście kręcą cię tylko bogaci starsi faceci-to ty nie jesteś wiele więcej warta od tych roochaczy co chcą tylko seksu nie powiem masz spore wymagania....

sorry komputer mi podkreślił bo zjadłem literę i tak kliknąłem.... poza tym nieważne nie macie już argumentów to się pisowni czepiacie

trth65j Okm ale dlaczego, aż tak zaatakowałes autorke nic o niej nie wiedząc. Osądziłeś ją tylko na podstawie tego, że zainteresował się nią bogaty facet. A to o niczym nie świadczy. To juz żadna kobieta nie ma prawwa wyjść za bogatego bo urazi to twoje kubki smakowe? Ja p*****le zajmij się swoim życiem. A takie problemy zostaw bogatym, facetom.

kręcili cię jak to tu nazywają na kafeterii ,,bad boy,e,, i ,,roochacze,, x teraz już nie mam żadnych wątpliwości że jestetś typowym prawiczkiem z kompleksami :D

''teraz już nie mam żadnych wątpliwości że jestetś typowym prawiczkiem z kompleksami smiech.gif''' nie...po prostu większość moich znajomych nie szuka dziewczyny na stale, żeby mieć kochankę owszem.....ale tez bliska osobę, kogoś z kim można pobyć, przytulic, razem gdzieś pojechać czy nawet planować dalsza przyszłość.-i nikogo nie dziwi fakt ze nie idą od razu do lóżka-ba nawet czekają dłuży czas i to z inicjatywy faceta. ale znam tez facetów którzy chcą sobie tylko poużywać na dziewczynie-czy jak to ona pisała pochwalić się przed kumplami-ale to jest jakby mniejszość-poza tym oni maja jakby cały swój styl bycia-dlatego mniemam ze cos nie tak z doborem autorki skoro jest mnóstwo wspaniałych facetów nie myślących tylko o seksie. a ze takich na tym forum nazywa się bad-boy/r****cze to się dostosowałem-jak zaczniecie takich nazywać zlewozmywakami to napisze ze natrafia na same zlewozmywaki

''Osądziłeś ją tylko na podstawie tego, że zainteresował się nią bogaty facet. A to o niczym nie świadczy'' nawet jeśli ja ją źle oceniłem to ona już dala do zrozumienia ze mam racje-napisała ze taki zwykły chłopak który jeszcze do niczego nie doszedł ja nie kreci

Opisz mi proszę styl bycia r****czy, żebym wiedziała kogo się wystrzegać.

'po prostu większość moich znajomych nie szuka dziewczyny na stale'' miało być szuka dziewczyny na stałe

no nie wiem-chlają co weekend -idą na dyskotekę i próbują wyrwać tam laskę... są do każdej mega pewni siebie i się zalecają poza tym maja jakiś taki przedmiotowy stosunek do nich. I oczywiście będą wciskać każdy kit żeby się dobrać do niej...

No nie wiem, wiesz kiedyś się spotykałam z jednym chłopakiem, nie lubił imprez, tylko domówki w gronie znajomych i fakt pili tam, ale ja też lubię czasem popić, z początku nieśmiały taki, nie był typem imprezowego podrywacza, wiem bo wcześniej znałam się z nim po koleżeńsku. I co, po kilku tygodniach zaczął się zabierać wiadomo za co :D po 3 próbach wiecej się nie odezwał :p