Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem beznadziejny

Polecane posty

Gość gość

MAM 20lat i nigdy nie miałem dziewczyny,nie byłem na randce ani nawet nie pracowałem kobiety. Jak się o kogoś staram to robi sobie że mnie przyjaciela albo wychodzi to po pewnym czasie ze jestem związku z kimś innym. One szukają we mnie jakiejs maskotki. Nawet brzydactwa mnie nie chcą. Matka mi mówi że jestem przystojny- wciska mi kit. Jestem jak jakieś grabie. Mam długie palce i wielkie chude lapy. Cały jestem szczupły bo choruje i nie jestem w stanie przytyć. Nie ważne co robię i tak potem wychodzi ze na Facebooku znajduje ze łaską ma faceta od 2 lat. Co mi po takiej znajomości? Zwykła przyjazn bo jestem sympatyczny. Większość lasek mnie olewa albo stara ponizyc. Jak już ktoś podejdzie (co sie zdarzyło może rok temu) to zazwyczaj tylko o jakieś bzdury pyta(która sala). Wszyscy patrzą na mnie jak na dziwadlo. Jak już mi się dziewczyna spodobała to okazało się ze ma kogos, potem znowu i znowu. Nie chcę miłości z przypadku ale tak to się skończy. Znajdzie się jakąś desperatka z dwucyfrowym przebiegiem na pana adwokata i będzie ze mnie wysyłać pieniądze. Zero miłości zero uczuć. Jestem na granicu wytrzymałości. Na moje wszelkie propozycje one patrzą i mówią"nie mam czasu, może jutro, za tydzien, wiesz już się spotykam, mam kogoś, nie wiem czy to ma sens" a nawet jeśli to kończy się na tym że robią ze mnie kumpla do gadek. Byle tylko nie za długich bo muszą się spotkać ze swoimi facetami i cytuje po naszym pół roku znajomość gdzie myślałem że coś bedzie, "nie mówiłam ale chyba poznałam tego właściwego, dziś na wieczór przychodzi do mnie! trzymaj kciuki! ;* " a potem nad ranem na fb. Status "w związku"... Wiecie jak ja się czułem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsze kasztany
nie wiemy ale wiemy jak sie konczy proba bzykanka kogos kto nie jest z Pigalaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech bedzie Arcyprawik
prosiemy ,prosiemy w klubie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze mną też chcą się tylko kumplować, przyjaźnić i mieć mnie za przyszywanego brata czy kuzyna. A ja zamiast odprawić jedną z drugą czy pogonic na cztery wiatry, to się zgadzam na takie chore układy, a potem jeszcze muszę udzielać mądrych rad gdy jednej lub drugiej kuurwie w związku nie idzie. Baby to kuurwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P*****l... Ja nie mam serca robić komus krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JESTEŚŁAMAGĄ I POGÓDŹ SIE Z TYM. Łaski są dla prawdziwych facetów a nie takich łamag jak TY!!! Nawet byś nie wiedział jak włożyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś tak mial i wyszedł z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos_ode_mnie
przede wszystkim naucz sie jak byc pewnym siebie, meskim, Twoj problem to pewnie charakter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 19 lat, nigdy nie miałam chłopaka. Nigdy nawet nie trzymałam faceta za rękę nie mówiąc już o przytuleniu czy pocałunkach. Dla facetów jestem brzydalem, czymś na co trzeba jedynie napluć. Kiedyś nie mogłam się z tym pogodzić, a teraz coraz częściej łapię się na tym, że marzę o wspólnych chwilach z facetem. No ale cóż.. marzenia jedno, a rzeczywistość drugie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się taki być i wydaje mi się ze jestem ale może to..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tym zrobisz? Skoczysz z dachu? Strzelisz sobie w łeb? Po prostu znajdź sposób na ciekawe życie bez poniżania się jak to teraz robisz, bo rzygać się chce. Jak ja nie cierpię jak ktoś prosi o litość, to jest dopiero niemęskie. Nie jakaś tam przeklęta waga czy wzrost. Wyobraź sobie, że bez baby też idzie żyć. A nie, przychodzi taki biedny miś i skomle jak to go życie nie cierpi. Ludzi się rodzą ze śmiertelnymi chorobami, tracą ręce i nogi, a tu przychodzi taki jeleń i prosi jeszcze o litość dla niego. Ćwiczenie numer 1 dla ciebie: unieś głowę i przestań się litować nad swoim pieprzonym losem. Od razu dostaniesz jakiś p***ylion punktów do męskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimiennnaaa
A ja go trochę rozumiem, mimo ze jestem dziewczyną. W życiu spotkałam róznych ludzi i różnych facetów i zauważyłam pewną zależność. Jak zaczyna Ci zależeć i jesteś mily to ta druga osoba zaczyna mieć Cię w d***e. Nie wiem czy wbiłam się w temat ale powiedzcie mi czemu olewacie osoby które pokazują że im zależy na tej relacji i chcą dawać od siebie jak najwięcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to niestety taka głupia gra pod tytułem "komu zależy bardziej?". Najgorsze w tym to, kiedy spotkają się OBYDWOJE dobrzy gracze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się poddaję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się patrzę w dół to zawsze coś znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimiennnaa
Serio coś w tym jest że to gra, ale boże czemu związek jest porównywany to gry. Nie mogę zrozumieć czemu obie osoby nie mogą starać się jednocześnie... To jest śmieszne ale zazwyczaj moje związki zaczynają psuć się wtedy kiedy zaczynam pokazywać że też mi zalezy... co jest złego w staraniu się? nie wiem co robie nie tak, albo po prostu mam takie 'super' szczęście :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam do was pytanie,jestem tu nowy na tym portalu i próbowłem założyć kilka tematów o dziewictwie i usuneli go.Wie ktoś z was czy usuwają tutaj tematy prawiczków i dziewic czy tylko mój usuwają...O co im chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezimiennaaaaaaaaaaaaa
też jestem tu nowa ale z tego co mi wiadomo to normalnie są tu takie tematy i nie ma problemów O.o a ile razy Ci już usunęli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile? on już ze 20 ich zalozyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×