inaczej po kilku lataach

Czy w waszych zwiazkach tez cos sie zminilo i nie bylo tak jak na poczatku ? Dawniej nie porzebowal znajomych tylko mnie, teraz ich jakos potrzebuje, nie zebym byla zazdrosna tylko przez to czasami czuje ze mu mniej zalezy ? Bo przeciez dawniej ich jakos nie potrzebowal, wystarczylam mu ja.

dawniej sama mowilam mu zeby wyszedl z kolegami, a on twierdzil ze nie chce, ze woli ze mna spedzac czas. Kiedy sie nie widzimy to mamy ciagle kontakt smsowy a i tak czuje ze jakos no nie wiem nie zalezy mu :/ dziwne.

dodam ze prawie 3 lata razem.

ponad 20 lat po slubie i nadal mój mąż nie szuka znajomych:-) nie pasujecie do siebie

zaraz sie zleca plotkary stare i swatki i beda nagabywac na zakonczenie zwiazku oczywistym jest, ze wlasnie po 2-3 latach kazdy zwiazek wyglada juz zupelnie inaczej niz na poczatku - to hormony, ktorych stosunek w organizmie sie zmienia... mniej dopaminy, wiecej hormonu przywiazania, a muzg nie chce sie do tego przystosowac, czujemy brak czegos... takie sa uroki kazdej milosci

To tak jak mi na mojej bylej pewnie , znudzila mi sie :P Pozniej z nia zerwalem bo nie bylo juz sensu. Najpierw byli koledzy pozniej coraz mniej czasu z nia i to juz nie bylo to samo.

w dzisiejszych czasach dziewczyny nie mają swoich pasji itd nie potrafią zainteresować faceta, rozkładanie nóg jest dobre na krótką metę a nie na lata tyle w temacie

O czym wy mowicie!? Moj maz po 18 latach malzenstwa doprowadzil mnie do depresji!

Pluto co robiłeś z kolegami?

wyszłaś z tej depresji? co takiego robił przez okres małżeński, że doprowadził cie do takiego stanu?

ja jestem z moim mężem 19 lat,w sferze uczuciowej nic się nie zmieniło,a wręcz mam wrażenie ,że jest lepiej niż zaraz po ślubie ,dzieci duże więc mamy więcej czasu dla siebie

Jeszcze sie lecze. A co do tego doprowadzilo? Przez te lata dostalam 1(slownie JEDEN) prezent,nigdzie nigdy mnie nie zabral,a jak chcialam w tym roku wyjsc na piwo do pubu w dniu moich urodzin ,to powiedzial,ze dzis sobota,to wszedzie pelno ludzi i to nie bedzie fajnie!!!

przykro mi, wyszłaś za mąż za kompletnego debila:-(

Wiem to juz od lat! Jestem wściekła tylko na siebie w tej chwili i dlatego nie moge sobie z tym poradzic

znajdź sobie jakieś nowe zajęcia, wyjdź do ludzi, zmień fryzurę, kolor itd życie stanie się piekniejsze:-)

Probowałam juz wszystkiego,ale to pomaga na kilka dni.

nie masz koleżankip przyjaciółki? zawsze razniej

Nie mam,bo wyjechalam za praca 500km od rodzinnego miasta ,a ten duren przyjechal za mna,bo tesknil! Sama jestem sobie winna!

przyjechał chyba po to by Cię bardziej wpędzić w depresję

z jakiego miasta piszesz?

ja przez 19 lat dostałam od męża 2 razy kwiaty,raz na 1 rocznicę ślubu i chyba na 17 ,w tym roku nawet oboje zapomnieliśmy o rocznicy,mąż jest za granicą i tak jakoś nam się zapomniało,

Teraz mieszka pod Warszawą,a pochodze spod Szczecina

wiecie, to nie jest tak ze on ma mnie gdzies! Po kazdej klotni to on wyciaga reke, jest mily kochany, jestesmy w stalym kontakcie gdy sie nie widzimy jednak jest troche inaczej niz na poczatku.

Czasami mniej to odczuwam, czasami bardziej no nie wiem moze wymyslam ? Twierdzi ze chce spedzic ze mna reszte zycia a on nie jest czlowiekiem ktory rzuca slowa na wiatr..jesli czegos nie chce to nie mowi na sile by tylko mnie uszczesliwic.

i w czym tu problem??? chyba zwariowałabym gdyby facet potrzebował tylko mnie... tak chodzący kapciuch...:/ to chyba normalne że ma się znajomych... byleby zachować odpowiednie proporcje spędzania czasu z nimi i partnerką;)