Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytalla

Czy wypytujecie przedszkolanki o przebieg dnia

Polecane posty

Gość pytalla

Czy odbierając dziecko z przedszkola wypytujecie dokładnie, co dziecko jadło i ile, co robiło, czy się załatwiało itp ? Mój syn od poniedziałku chodzi do przedszkola i do szału mnie doprowadza to, że tak naprawdę nie mam kontroli nad tym, co i ile zjadł i co robił i opieram się tylko na słowie przedszkolanek, które mówią, że jest wszystko w porządku. Nie wkurza Was w przedszkolu to, że nie macie dokładnego wglądu w to, ile i co zjadło dziecko i co robiło ? Dotąd moje dziecko było w domu i mogłam dokładnie zaplanować sama jego posiłki i przebieg dnia, a teraz wiem o swoim dziecku przez pół dnia tyle co nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepna nawiedzona mamuska! Postaw sie w roli przedszkolanki,jak ma odpowiedziec kilkunastu mamom na takie pytania. Po co dalas dziecko do przedszkola-trzeba bylo zostawic go w domu,zeby miec wszystko na oku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pytam. Ew. pytam czy zjadł obiad, bo nie wiem czy lecimy di domu czy mozna poskakać po dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej pory było inaczej, bo dziecko bylo z Tobą w domu. Ty i dziecko, więc mogłaś opisywać dzień mężowi/mamie itd. Ale jeśli syn ma w grupie 19 osób - bo podejrzewam, ze jest 20 osobowa grupa, no to raczej pani nie opowie Ci wszystkiego, tylko najważniejsze szczegóły. Zresztą to co rodzice najczęściej pytają - czy nie płakał, czy zjadł, itd.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latki
Mnie nie tyle interesuje kwestia jedzenia jak raczej informacja jak ona sobie radzi, ile płacze, czy bawi się z dziećmi, jak się odnajduje w grupie. Nie wiem tego. Dziś jest zebranie z zamierzam o tym porozmawiać bo córka mi mówi, że dzieci nie chcą się z nią bawić, że zabierają jej zabawki itd. To mnie bardziej niepokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytalla
Grupa jest mała, ok. 12 dzieci, przedszkolanki chętnie odpowiadają na wszystkie pytania. Ja najbardziej martwię się o jedzenie. W domu syn niechętnie je sam, a tam ponoć je bez problemu.Tylko mi się jakoś w to wierzyc nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez sie pytam ale raz na jakis czas. jako matka jestem ciekawa. a tymbardziej ze w corki grupie jest 1 barfdzo nie dobra dziewczynka- bije gryzie szczupie inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytalla
Tylko ja nie wiem, czy to nie głupio tak pytać o każdy szczegół typu "A ile zjadł czego, co to było, czy robił kupę itp." Chociaż z drugiej strony takie informacje są ważne, w końcu muszę wiedzieć, co jadł i o której zeby wiedzieć co sama mam mu dac po południu. Musze wiedzieć, czy robił tę kupę, bo syn miewa zaparcia, to muszę wiedzieć, czy się załatwił. A syn ma opóźnienie mowy i nie dogadam się z nim słownie, tylko jako tako mi potwierdzi, albo zaprzeczy, jak o coś zapytam. I bardzo się niekomfortowo czuję. Bo opiekunkę czy babcę w domu można o wszystko wypytać, zostawić swoje jedzenie i dziecko mam pod kontrolą, a tu to coś zupełnie innego i czuję się mocno skołowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim w każdym przedszkolu jest wywieszony JADŁOSPIS, więc jesli cię interesuje co jadło twoje dziecko to radzę tam spojrzeć, a nie pytać się wychowaczyni. Wiadomo, że jeśli dziecko czegoś nie lubi i nie je tego w domu to w przedszkolu też raczej nie. Co do niejadka w domu, ktory wcina wszystko w przedszkolu, to jak najbardziej jest to możliwe. Widzi inne jedzące dzieci, to bierze z nich przykład. To akurat tylko się cieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja corka w domu nie zawsze zje obiad- podziubie a w przedszkolu wszystko zjada. a jak wasze dziecko je w przedszkolu obiad to w domu po pwrocie tez ten obiad dziecku dajecie? ja z moja wracam ok.16 i ok.17 jest obiad a w przedszkolu ok.12.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO AUTORKI Wiesz, u mnie jest prowadzona lista gdzie rodzic może przeczytać ile dziecko zjadło danego posiłku i ile spało. Np: 1 sniadanie - pół 2 śniadanie - całe zupa - cała 2 danie - poł Sen: 30 minut I tak przez cały czas po posiłku wpisują do kazdego dziecka Wiec nawet jak cały tydzień mąż odbiera córke, to jak ja wlece raz na jakis czas to moge wszystko poczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
U nas nie ma takich list, może szkoda... niektóre mamy wypytują panie ale ja jedynie pytam czy nie płakała i jak sobie radziła. Z córeczką rozmawiam co robiła, co jej się podobało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×