partner uzależniony od narkotyków twardych pomocy

Mój chłopak od 14 miesięcy jest uzależniony od metaamfetaminy. Podejrzewałam ze coś bierze ale nie że zaszło aż tak daleko. Dowiedziałam sie o tym przez przypadek od jego znajomego, potem tylko utwierdziłam sie w tym przekonaniu znajdując w jego kieszeni w spodniach woreczek. Oczywiście nie miał wyboru i się przyznał. Zaufałam mu chociaż wiedziałam że prędzej czy póżniej weźmie. Obiecał ze już nigdy nie tknie tego i faktycznie po tym zdarzeniu nie wziął przez 2 dni, a teraz chociaż wiem ze nadal bierze wypiera się, twierdzi że mogę mu robić testy. Codziennie rano patrzę mu do nosa-krew, jakieś skrzepy. Niby zaczął jeśc normalnie(schudł 13 kg w ciągu roku), zaczął spać. Ale z pewnych źródeł wiem że nie przestał a podwoił dawki. I teraz moje pytanie czy da się oszukać testy? toksykologię i testy narkotykowe z apteki ?? Już po prostu nie wiem jak mu to udowodnić, jest za pewny tych testów. Chcę mu je zrobić ale boję się że wynik wyjdzie negatywny i co wtedy. Wyjde na idiotkę a on dalej będzie się śmiał i brał. Kocham go, mamy razem dziecko i nie chcę go zostawić, chcę mu pomóc ale on nie chce. Jest uzależniony i może by i chciał przestać ale nie da rady. Nie mam zamiaru za rok odwiedzać go na cmentarzu...