Gość gość Napisano Wrzesień 5, 2013 Chlopak do którego coś czuje, nie jest zbytnio obrotny w związkach damsko-męskich. Były między nami rozmowy, przytulanie się, ale bez pocałunków na razie. Nie jesteśmy jeszcze przyjaciółmi. Ostatnio bardzo mi podpadł. Nie odzywałam się do niego. Gdy przez przypadek się zobaczyliśmy tylko się przywitałam. On cos nawijał (ja nadal nic), powiedział wkońcu że mu się spieszy ale chętnie by ze mną rozmawiał. Ja odpowiedziałm tylko że później skoro się spieszy. Nie odszedł, parę min staliśmy w milczeniu i odszedł. Teraz głowie się o co mu chodziło. Nie chcę wyjść na wariatkę i umawiać się z nim na radnke/kawę, bo może o nic nie chodzi. Do tej pory spotykaliśmy się jedynie w dużej grupie ludzi. Jeżeli Was zdziwi to przytulanie... to muszę powiedzieć że nas ciagnęło do tego. Gdy miałam problemy przytulał mnie i tak wtuleni w siebie o tym rozmawialiśmy. Nie umiałam go odepchnąć i nie chciałam. Nie chodzi mu pewnie też o zaliczenie, bo w gronie znajomych spotykam się juz prawie rok. Nie przeklnął ani razu przy mnie, nie mówił nic zboczonego nawet w flirtach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach