Cialo mojej nowej dziewczyny mnie nie podnieca

Mam 25 lat, od kilku miesiecy spotykam się z dziewczyną, wczesniej byłem 6 lat w związku z kobietą, która była moją pierwszą partnerką seksualną. Niedawno pierwszy raz uprawialismy seks, pierwszy raz widziałem ją nago i w ogóle dotykałem nagie ciało innej kobiety. Cholera no, zaskoczyło mnie to, dotyk luźnej skóry, fałdek, rozstępów, galarety na tyłku i udach. W ubraniu wyglądała całkiem ok. Odrzuciło mnie to i nie mam wogóle ochoty na kolejny raz ale przeciez jej tego nie powiem ani nie zerwe kontaktu. Wydawało mi się ze wszystkie młode kobiety są takie jak moja była, z gładkim, jędrnym, wysportowanym ciałkiem ktore można było bez konca ssac i całować. Jest sens spotykac się z kims, kogo ciało nas nie podnieca?

sam sobie odpowiedz na to durne pytanie debilu skonczony :-O ale p******c i zostawic to potrafisz co ????

jesli cie nie podnieca, nie ma sensu dalej tego ciagnac, urwij kontakt stanowczo i zdecydowanie

25 latek z gównem zamiast mozgu....

ciekawe czy ona teraz gdzieś o tobie nie pisze...więcej się z nim nie prześpię ma takiego malutkiego i jakoś tak dziwnie pachnie,właściwie to śmierdzi

Jak cię nie podnieca to skończ i to szybko. Póżniej będzie tylko gorzej. Wbrew pozorom ciało jest bardzo ważne i jak teraz czujesz niesmak ją dotykając to za pare lat n awet na nią nie spojrzysz. Obojgu zrobisz krzywdę i jej i sobie.

no i po co te wyzwiska, facet pisze po prostu co mysli i oczekuje konkretnych i normalnych wypowiedzi..... a moze wasi faceci tak o was mysla dlatego go tak szkalujecie ? ;/ powinienes sie z nia rozstac, tylko wlasnie tak zeby nie zrobic jej przykrosci...

ja zostawilam pewnego faceta ktory opowiedzial mi o swojej bylej dziewczynie ktora miala wiszacy pomarszczony brzuch bo schudla jakies 40 kilo....opowiedzial mi ze sie nia brzydzil i jak uprawiali seks to kazal jej zakladac dluga koszulke aby sie nie patrzyc na ten brzuch :-O powiedzial ze sama mogla wpasc na ten pomysl zeby zalozyc koszule :-O na drugi dzien skonczylam z nim bo dla mnie to kawal chuuuuja i tyle w temacie sama mam jedrne cialo i pomyslalam sobie ze mojego taki bydlak nie dostanie

nie ma co wyzwac- atrakcyjnosc jest wazna- jak mozna byc w zwiazku z kims kto fizycznie nas odrzuca? zakoncz to jak najszybciej

wiadomo jak ma fałdy, pomarszczony brzuch, rozstepy i nie wiadomo jakie ciało, to słysze jakbys opowiadał o jakiejs starej kobiecie, a to przeciez mloda kobieta? mozliwe by sie tak zaniedbała??

no wszystko ok tez mialam z***biste cialo ale teraz takie nie jest po urodzilam dziecko i co maz ma mnie zostawic??? bo mam faldki na brzuchu?? no blagam...

Szybko znajdź sobie jeszcze nowszą która Cię pociągać będzie a tej nie unieszczęśliwiaj bo i tak nic z tego nie wyjdzie . Partner musi być dla nas atrakcyjny seksualnie .

ty żeś pewnie z***bisty, śmierdzisz starymi skarpetami i serem

Ej no ale te faldki i rozstepy to nie kniec swiata.. Serio az tak zle?

jak dla mnie to nic dziwnego co piszesz Ja nie moglabymbyc z kims kto nie pociagalby mnie fizycznie Wcale nie musi byc piekny i nie wiadomo jak wysportowany, ale ma dzialac na kazde moje zmysly!!!

Witaj autorze, chyba już wiem w takim razie dlaczego mój znajomy, z którym się spotykałam przestał się do mnie odzywać... Za pierwszym razem mu nie stanął a za drugim nie doszedł. Mimo to nie przekreśliłam go. I mówią, że seks to nie wszystko a jednak...

do goscia 18.08-opowiedzial mi ze sie nia brzydzil i jak uprawiali seks to kazal jej zakladac dluga koszulke aby sie nie patrzyc na ten brzuch jak facet szczery - zle, jak prawi komplementy bez pokrycia- zle zaufal Ci, opowiedzial o tym co przezyl, co czul, a Ty urazona, zakompleksiona , w obronie kobiety ktora mu sie nie podobala, zostawilas go.. Brawo ;-) do autora- nie zmuszaj sie, kobieta w koncu wyczuje, ze cos jest nie tak do innych, ktorzy krytykuja autora, ze wykorzystal i zostawia -jeszcze duzo doswiadczen przed wami

Cóż, są mężczyźni, którzy myślą penisami i są kobiety, które myślą cipkami. Byłam kiedyś 4 lata z facetem. Po jakimś czasie uświadomiłam sobie, że łączy nas już tylko łóżko, że jesteśmy już sobie tak dalecy. Nie rozmawialiśmy o problemach, szliśmy do łóżka. Było nam świetnie ale ja już w pewnym momencie nie wiedziałam kim jestem... Dziś nie potrafiłabym być z kimś tylko dla seksu, nauczyłam się, że atrakcyjność (nie tylko seksualna) tej drugiej osoby wzrasta w miarę poznawania tego kogoś, odkrywania jego jako człowieka.

Kurczę, mam niezaspecjalne ciało (genetyka, uwierzcie) i czytając takie wypowiedzi jak ta tytułowa utwierdzam się w przekonaniu, że nigdy nie będę w związku z facetem. :(

tak to jest jak kolesie w takim wieku mieli jedną partnerke i nic nie wiedza o życiu seksualnym. Ja tez mialam raz takiego co mial tylko jedną dziewczyne wczesniej, i np chciał odrazu zebym mu w tyłek dała nawet nie pytajać bo potem mówił ze przeciez wszyscy tak robią (niby skad to wie??) albo np chcialam zeby nasz związek był inny, robiliśmy to przez telefon, nigdy tego znikim nie robilam i malo par tak obi, a on jak zwykle: przeciez wszyscy tak robią na pewno. albo pikatne sms gdy on jest w pracy, to to samo lub np szybki numerek w plenerze. W*******m sie i kopnęłam go w d*pe. Niech teraz zobaczy ak bedzie mial inne ze wcale tak nie jest ;)

zatęskni jeszcze ;)

ta z niefajnym cielskiem - a chcesz mieć faceta czy gówniarza? :) x Jakiś czas temu miałam romans z 40 letnim facetem. Zapewne wielu z was mnie za to potępi ale muszę przyznać, że to był jeden z najlepszych okresów mojego życia. Czułam się niezwykle kobieca, dowartościowana... Nauczył mnie on jednej rzeczy: w łóżku od wyglądu ważniejszy jest temperament. I ja się z tym zgadzam.

to ja z 18:08 tak zostawilam go bo niepotrzebuje faceta ktory ruuucha laski ktore go obrzydazaja o pozniej je obgaduje przykro mi

zostaw dziewczyne i daj jej spokój, skoro nie akceptujesz jej taką jaką jest to po co będziesz w tym siedzieć? jak już Ci obrzydła? :o

do tej , ktora obrzydza *obgadujacy* facet nie przyszlo Ci do glowy, ze to Ty publicznie obgadujesz jego on powiedzial Ci to w zaufaniu..I moze nie odrozniasz obgadywania od szczerosci wypowiadanej w zaufaniu osobie, na ktorej nam zalezy

posluchaj mi ty mnie pouczac nie musisz! Jak tobie odpowiada byc z takim czlowiekiem to twoja sprawa. On mi nie mowil o tym w zaufaniu tylko smial sie z niej i mowil o niej z obrzydzeniem a nie o czyms co wywolalo u niego jakas traume. Po za tym nie Tobie oceniac moje decyzje. A czy ja go tu obgaduje czy nie to juz moja sprawa.Nie rozumiem ludzi ktorzy tak plytko mysla a wrecz brzydze sie nimi. Bo ta dziewczyna zapewne byla zakochana w moim bylym a on sobie korzystal oczywiscie pod warunkiem ze bedzie nosic koszule podczas seksu :-O jesli uwazasz ze to normalne to wybacz :-O jeszcze wielce oburzony ze ja widzial nago :-O ale r****c gola piczka to potrafil :-O a ty debilu odwal sie ode mnie.

popieram gościa wyżej. takie rzeczy to nie zaufanie. Oby ciebie tak tez obgadywał koleś ;)

dobra kończę zabawę 0/10