Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutmir

Przepraszam czy tutaj pisza dorosli ludzie

Polecane posty

Gość lutmir

Czytajac wasze tematy odnosze wrazenie ze cofam sie do szkoly specjalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłeś uczniem szkoły specjalnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mi przykro .ze chodzilas/es do szkoly specjalnej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOJA SIOSTRA 10 LAT często się tu udziela hahahahhhahhahahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutmir
no wlasnie czytajac wasze tematy tak sie czuje niestety:( coz prostakowi ciezko to zrozumiec- przeczytaj jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lutmir przeczytaj wlasna wypowiedz jeszcze raz :)Mam nadzieje ,ze to dopiero podstawowka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rryba
bywają poważne rozmowy, ale niestety już coraz rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutmir
mysle ze powazni ludzie nie pisza na takim badziewiu. tutaj same szumowiny wylacznie sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rryba
uogólniasz, dużo ludzi trafia tu zupełnie przypadkiem, mnie wyskoczyła kafeteria na wyszukiwarce i tak tu trafiłam. Jestem teraz rzadko, prawie w ogóle ale zawarłam kilka wartościowych znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lutmir
no wlasnie jestes tutaj rzadko ale za to zawierasz wiele zanjomosci:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rryba
bywało, że codziennie późnym wieczorem, ale to dawne dzieje. Rozmowy od bardzo poważnych, po całkiem błahe.I bywało na prawdę miło i czuło się jak w domu. ale tak jak mówię, teraz sporadycznie, gdzieś się rozpłynęło towarzystwo.. samo życie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojtam ojtam ludziska, debili nigdzie nie brakuje a szcegolnie na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
06.09.13 [zgłoś do usunięcia] lutmir mysle ze powazni ludzie nie pisza na takim badziewiu. tutaj same szumowiny wylacznie sa xxxxxxxxxxx logika twoja jest naprawde zadziwiajaca .Piszesz na tym forum .Czyzbys lutmir byl a moze byla szumowina .cokolwiek to znaczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś spotkałam się z tym określeniem odnośnie gotowania - jeśli dobrze kojarzę, szumowiny to taka... piana, która gromadzi się na powierzchni gotującej się zupy, czy np. owocowych przetworów. A przynajmniej taki wniosek wysnułam, kiedy próbowałam kiedyś zrobić konfitury wiśniowe i w przepisie było napisane, że od czasu do czasu trzeba zbierać szumowiny:) Powiedzcie, czy spotkaliście się z takim określeniem? Czy dobrze myślę, że chodzi o tą pianę? I jeszcze - czy kiedy gotujecie zupę też zbieracie te szumowiny? Skąd one się biorą i czy są np. szkodliwe? Dlaczego trzeba je zbierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
""""""" Przepraszam czy tutaj pisza dorosli ludzie """"" Tu piszą różni ludzie i z różnych powodów.Dorosłość, choć powinna wcale nie oznacza mądrości ,uczciwości czy przyzwoitości. To od Twojej mądrości zależy czego będziesz słuchać Mądrości opartej na wiedzy i doświadczeniu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie nie wolno zbierać szumowin, to są najbardziej wartościowe składniki wywaru mięsnego,gotujemy na wolnym ogniu,długo a szumowinki pomału opadaja na dno podajemy rosół zbierając wierzchnią warstwę rosołu,a nie będzie żadnych szumowin w talerzu... smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz tutaj pisze Kasia z Jasiem Na drugi raz Jasio z Kasia i tak wiedza o co chodzi = byle topik podbic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popatrz a ja te szumowiny zawsze zbierałam i wywalałam. teraz już wiem dlaczego rosół był taki badziewski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafeteria to najlepsze forum jakie spotkałam. Nikt nie banuje za szczera prawdę, nie usuwa niewygodnych postów i nie wmawia nieistniejących rzeczy. Oby więcej takich forów w internecie. Inne fora powinny brać przykład z Kafeterii, to może by nie świeciły pustakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj moze pisac kazdy. nawet ANALFABETA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tam wolę klarowny rosół, dlatego zawsze przecedzam szumowiny przez sitko. Widziałam też, że w jednym ze swoich programów kulinarnych Makłowicz robiąc zupę również przecedzał. Nie wiem jak to się ma do wartościowości składników, ale na pewno rosół bez szumowin ma większe walory estetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja, jak już wszystek rosół wysiorbany, wszystkie kluski wyjedzone, a na dnie gara zostały same szumowiny i troche piachu z pazurów koguta, podgrzewam je leciutko, biore łyche wazową i wpie.przam prosto z gara, aż mi fafrocle po brodzie ściekają. Goście zazwyczaj nie czekają już na schabowego ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamam ...czytaj ze zrozumieniem,nie pozbywamy się szumowin,czy ja gotując wolniutko i pozwalając im opaść czy ty przecedzając ,mamy ten sam rosół. Najgorzej gdy ktoś po zagotowaniu zbiera całe szumowiny z powierzchni i wywala je,pozbywa się smaku i wartości odżywczych to tak jakby wodę o smaku mięsnym gotował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piszecie i jecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×