Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

toksyczny facet mojej kolezanki

Polecane posty

Gość gość

dzisiaj umowilam sie ze swoja kolezanka na kawe. w zeszlym roku rozstala sie z facetem, chwile pozniej dowiedziala sie, ze jest w ciazy... on wyjechal za granice, nic o dziecku nie wiedzial. kolezanka wychowuje je samotnie. w tym tygodniu spotkala sie z tym swoim bylym chlopakiem, ojcem dziecka. powiedziala mu o wszystkim i wreczyla do reki pare zdjec jego corki. popatrzyl na nie i powiedzial: "co ty mi tu dajesz... mam czym d*pe podcierac", wstal i wyszedl. kolezanka sie rozryczala, jest w totalnej rozsypce i nie wie co z tym fantem zrobic. wyciagac od niego alimenty? bo to ze z dzieckiem nie chce sie wydywac jest raczej oczywiste... nie wiem co jej poradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie1 facet na kafe
"mam czym d*pe podcierac" hahaha, az sobie zapisze. mistrz tekst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riczx forrester
Robić to co powinna robić i bez tej chamskiej docinki, podać o alimenty.To co powiedział jest przykre ale nic nie zmienia, bo gdyby powiedział "fajny dzieciak ale sory nie mam kasy' to sytuacja byłaby dokładnie taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×