Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zadłużenie Polski lata 2007 2013

Polecane posty

Gość gość

Na koniec 2012 r. długi naszego kraju osiągnęły pułap 886,8 mld zł. Z końcem tego roku niebezpiecznie zbliżą się w okolice 1 biliona zł. By żyło się lepiej... zagranicznym wierzycielom Polski. Kiedy w 2007 roku koalicja PO-PSL przejęła stery władzy w Polsce, poziom długu publicznego wynosił 529,4 mld zł. Niestety z każdym kolejnym rokiem poziom długu przyrastał w zastraszającym tempie. Na koniec 2008 roku wynosił on 600,8 mld zł. Rok później kwota ta urosła do 684,1 mld zł. Po 2010 roku zadłużenie naszego kraju sięgało już 776,8 mld zł i nadal pieło się do góry, by na koniec 2011 osiągnąć pułap 859,1 mld zł. W 2012 roku tempo zadłużania się zmniejszyło (na koniec roku dług publiczny wynosił 886,8 mld zł), ale tylko i wyłącznie dzięki podjęciu przez rząd Tuska decyzji o zmniejszeniu wysokości składek emerytalnych przekazywanych z ZUS-u do OFE (państwo nie musiało się aż tak mocno zapożyczać, by utrzymać ciągłość systemu ZUS). Po tym roku długi Polski zbliżą się niebezpiecznie w okolice 1 biliona zł. Wszystko przez wyraźne spowolnienie w gospodarce oraz opracowanie tegorocznego budżetu przez Jana Vincenta-Rostowskiego na podstawie fikcyjnych danych wziętych z sufitu. Warto zauważyć, że w okresie 2007-2013 polska gospodarka (PKB) rozwijała się przeciętnie w tempie około 3-4 proc. rocznie (uśrednienie), natomiast poziom zadłużenia przyrastał średniorocznie w tempie około 8-10 proc.! To oznacza, że zadłużaliśmy się zdecydowanie szybciej niż mogliśmy. Obecnie jest do tego stopnia źle, że na samą obsługę zadłużenia (tj. spłata wierzycielom Polski kapitału i odsetek) rząd musi wydawać rocznie blisko 60 mld zł (dane za 2013 rok). W przyszły roku pod tym względem będzie jeszcze gorszy. Zadłużenie jakie wykreowała ekipa Donalda Tuska zaczyna dusić Polskę. Przez to, że trzeba spłacać długi zagranicznych wierzycieli, nie ma pieniędzy na modernizację armii, rozbudowę infrastruktury czy służbę zdrowia. Wpadliśmy w spiralę długów, która prowadzi wprost do ostatecznego upadku. By żyło się lepiej. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×