Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentssss

Temat dla studentów CO PODWĘDZACIE SWOIM WSPÓŁLOKATOROM

Polecane posty

Gość gość
Przejęliśmy tę imprezę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada fakka
no wiec zaczne po kolei: -jedzenie to normalka - tu kromka chleba, tam kawalek kabanosa i sniadanie z glowy - kosmetyki - kiedys pozyczylam sobie majtki - jak juz ponosilam to wrzucilam za pralke, ze niby wspollokatorce tam spadly a ja znalazlam podczas sprzatania - ogolnie krece sie po jej pokoju jak jej nie ma i oglądam co ma ciekawego, przymierzam ciuchy itp - kosmetyki i chemie mamy wspolna ale ona o tym nie wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi kiedys zginely 3 pary gaci! Kupilam sobie 3 pary nowych gatek, od razu je upralam bo zawsze tak robie z nowo kupionymi rzeczami. Pojechalam na weekend do domu,przyjezdzam z powrotem a ich nie ma. I nikt ich nie widzial. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dobrze ,że już nie dziele z nikim mieszkania :D na myśl o tym ,że ktoś nosiłby moje galoty źle mi sie robi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka233333
nic nie,, podwędzam " bo nie jestem złodziejką... za to z moich rzeczy korzystali :O np pasty do zębów ,szamponu , żelu pod prysznic , mam też wrażenie ,że podbierali mi jedzenie w lodówce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentsssss
no w końcu się ktoś wypowiada na temat! :D o to chodziło, tych postów o domestosie proszę nie czytać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokozzzz
papier do d**y , żel pod prysznic , czasami wytrę się w czyjś ręcznik , margaryne , kawę , uroki życia studenckiego hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uroki życia złodzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le, noszenie cudzych majtek, po czym wrzucanie ich za pralkę? Sorry ale to nie jest normalne. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość errteeeee
jakiś czas mieszkałam ze współlokatorem. Podkradał mi dosłownie wszystko, ale mam nadzieję, że w mojej bieliźnie nie chodził:P Jak mu zwróciłam uwagę, że dziwnym trafem moja rolka papieru kończy się w ciągu jednego dnia to sfochany chodził ze swoją do toalety i zabierał ją potem do pokoju:D Kosmetyki poprzelewałam na wszelki wypadek i sam nie wiedział gdzie co jest więc nie tykał. Do pojemnika po kremie Nivea soft nałożyłam pastę komfort:D Jedzenie nauczyłam się przyprawiać tak, że zwykły smiertelnik ryzykował życiem częstując się czymś:P Raz go nakryłam jak przelewał sobie moją wodę mineralną a napełniał moją butelkę kranówką, Zrobiłam taaaaką awanturę że szok. Wyprowadziłam się stamtąd a wszystkich znajomych zainteresowanych mieszkaniem poinformowałąm o powodach mojej wyprowadzki:) Dostał nauczkę, bo 2mies mieszkał sam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry koleś, wymieniał wodę na kranówkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys wchodze do lazienki a tam moj wspollokator z moimi dwoma tamponami w nosie, tlumaczyl sie ze nie mial czym zatamowac krwi z nosa masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mieszkałam z Polakami w UK w jednym domu, to bardzo często się zdarzało, że np. kawa, herbata szła mi jak woda. Piję mało kawy, 250 g starcza mi na miesiąc, a tu niespodzianka - kawy brak po tygodniu. Nauczyłam się brać takie rzeczy do swojego pokoju. To co nie musiało stać w lodówce, trzymałam w pokoju, bo mało rzeczy tak w*****a jak złodziejstwo i to jeszcze osób które się do ciebie uśmiechają na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K
Dlatego ja nie wytrzymałam mieszkania z obcymi i kiedy byłam na trzecim roku poprosiłam rodziców o mieszkanie. Teraz mieszkam sobie sama u siebie i mam święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz jak byłam pijana, to ułamałam sobie kawałek kabanosa kolegi, bo akurat tak śmiesznie wystawał z półki i po prostu miałam taki impuls ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale jaja, przeczytalem pol watku i ktos tu ma racje. - czy wiedziala pani ze ta osoba uzywa pani szamponu? - tak - czy celowo dolala pani domestosu? - tak - dziekuje nie mam pytan, jest pani winna" hahaha :D - Czy jest Pan seryjnym mordercą ? - Tak , poprosze o najwyższy wymiar kary ! Widzisz teraz jakie Twoje myślenie jest głupie pieniaczko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja podwedzalem cukier kawe i herbate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas zawsze ginęły szampony, oleje, cukry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cukierki czekoladowe ciastka cukier olej sól makaron masło szampon żel pod prysznic mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kawa i herbata jak moja sie skonczyla;p pasta do zebow ;p przyprawy ;p proszek ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cukierki czekoladowe? kogo stać na trzymanie cukierków w ogólnodostępnym miejscu? Zjada się je od razu! A pieniaczka jasne, że racji nie miała, ale ona dalej by się pieniła, że każdy ławnik od razu by skazał i tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nazywajmy tego kradzieżą, bez przesady. oczywiście, że sobie pożyczam, bez przesady, jedzenie, czasem kosmetyki, czasem coś innego "skubnę". nie będę się przecież pytać za każdym razem, to takie drobiazgi, że jej nie ubędzie więc na ch*j ciągnąć temat?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja np. myłam sie czyims zelem, uzywalam czyjejs odzywki i szamponu :D pasty do zebów, zelu do twarzy , kremu, WSZYSZTKIEGO nawet fluidu czy tuszu jak była okazja :D:D:D z jedzenia to cukier brałam, kawe, herbate, takie rzeczy ktorych nie mozna policzyc i ciezko stwierdzic czy ktos cos brał czy nie. jak nie lubiłam wspollokatorki kujonicy - ktora mialala czlnosc wypraszac znajomych kiedy urzadzałam imprezy, od tamtej pory by ja wkurzyc nie sprzatalam po sobie i plułam jej do jedzenia :DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takwiec dziewczyny nie zachodzcie za skore lokatorkom, jesli nie chceci jesc czyichś wydzielin :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w życiu nie zdecydowałabym się na mieszkanie z obcymi :O jeszcze po tym co tu przeczytałam ...korzystać z tej samej toalety i wanny co praktycznie nieznani mi ludzie :O Ja na szczęście mieszkałam niecałe 40 km od miasta w, którym studiowałam to nie potrzebne mi to było ale współczuje ludziom , którzy są zmuszeni wynajmować pokoje u obcych i mieszkać z obcymi ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oy tam przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ale musiałabym być naprawdę zdesperowana ,żeby na to pójść :O zero intymności , prywatności , trzeba prosić się o zgodę pozostałym osobom na jakąś inicjatywę w mieszkaniu, impreze itp. To nie dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tiaaa ... łonowce współokatorów nieopłuknięte z wanny to cudowny widok 😍 dobrze ,że mam to za sobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem najlepiej ustalić to w ten sposób kto kiedy kupuje płyn do naczyń, papier toaletowy itd. (wg mnie najlepsze wyjście jest takie, aby jedna osoba kupowała wszystko raz na jakiś czas, przynosiła paragon i każdy składałby się po równo - tak jest najtaniej, najsprawiedliwiej i można uniknąć konfliktów i podkradania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×