Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narozstoju

Muszę się wyżalić po tym jak postąpił mój Chłopak

Polecane posty

Gość narozstoju
Ale nie wiem czy jestem na tyle szlachetna żeby zapomnieć o tym wieczorze i jeszcze wspierać go w terapii. Chyba nie. Chociaż mam mętlik w głowie. Wspólne lata, plany na przyszłość i wszystko przepadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narozstoju
Dlaczego jesteś taka okrutna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz że zastanawiasz się czy zadzwonić? Dziewczyno błagam opamiętaj się. Facet Cię uderzył! Nie ważne, że był pijany. Nie ważne, że stracił kontrole. Raz to zrobił, może zrobić to drugi raz. Nie odbieraj telefonów i najlepiej to po prostu zakończ, bo są pewne granice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkaxyz
Nigdy w zyciu nie wracaj do niego! Nie rozmawiaj z nim, a jesli bedzie cie gnebil to zglos to na policje. Byl pijany i nie on jeden bywa , ale nie kazdy rzuca sie do bicia! Znam kupe ludzi, ktorzy niewiadomo co by zazyli, a i tak nigdy nie pod niosa reki. On przekroczyl granice i juz nigdy sie nie cofnie. Twoj powrot bedzie cichym pozwoleniem na takie traktowanie i to powtorzy sie! moze nie za pare miesiecy, ale jak niedaj Boze poczuje, ze jest twoim wlascicielem (bez slubu czy tez bez) oberwiesz znow. W tej chwili jestes od niego uzalezniona i to boli, ale pomasl sobie ze on nie jest tym czlowiekiem, ktorego znalas. Jest OBCYM AGRESYWNYM TYPEM! I koniecznie powiedz komus o tym dla wlasnego bezpieczenstwa. Ktos musi wiedziec. Badz dzielna i pomsl sobie, ze nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Mnie moj chlopak kiedys dusil. Nie bylismy juz z soba. P parulatach uslyszalam, ze popelnil samobojstwo. Byl psychicznie niezrownowazony i dobrze, ze w pore sie zorientowalam. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narozstoju
Witam Ciebie Jolu. Dziękuję, że napisałaś. Kolejna odpowiedź, która utwierdza mnie w tym, że dobrze robię ignorując jego telefony i wiadomości. Pewnie masz rację, że on jest niezrównoważony, bo rzeczywiście zmienił się w tamtym moemencie nie do poznania. Zawsze taki delikatny, czuły i spokojny a wtedy zwierzę. Nie wiedziałam, że on ma tyle siły. Byłam w takim szoku, że stałam jak kołek i łzy mi tylko spływały jak tamci ochroniarze go odciągnęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, niech on uda sie na terapie ale BEZ CIEBIE! boze! co za patologia. nie dosyc ze s******l chcial po pijaku jechac , przestepca cholerny to jeszcze z lapami do dziewczyny bo ta chce go powstrzymac. Ty mysl o sobie i swojej przyszlosci. z takim scierwem to ja widze cie za pare lat z regularnie podbitymi oczami "bo zupa byla za slona". Bandyta i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam ze swoim byłym 3 lata, a pierwszy raz zarobiłam w plapę jak byłam w 7-mym miesiącu ciąży. Potem było kolejne siedem miesięcy bez rękoczynów i kolejne manto dostałam gdy córka miała 5 miesięcy. Oczywiście za każdym razem przeprosiny, skomlenie o wybaczenie i obiecanki cacanki. Potem szło już "gładko" w ruch szły pięści, kopanie, targanie za włosy, wyrzucanie mnie w samej bieliźnie na mróz. Problem miałam w tym, że przez jakiś czas nie miałam dokąd wiać, ale intensywne poszukiwanie przyniosło skutki. Jak tylko załatwiłam swoje sprawy dałam dyla z córką za granicę. Oczywiście miałam w nosie alimenty, wolałam nie mieć żadnej styczności czy kontaktu z tym potworem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne! Mam nadzieję, że Ci się powiodło w zyciu bo na pewno na to zasługujesz. Po sposobie pisania śmiem twierdzić, że jesteś bardzo empatyczną osobą. Na razie nie odbieram od niego telefonów. Muszę pomyśleć ale chyba nie będę mogła już na niego nigdy patrzeć jak dawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz ślady po pobiciu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narozstoju
Niestety tak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz rodzicom udaj się na obdukcję oddaj mu te kluczyki jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś dla swojego dobra postaraj się o nim zapomnieć 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz do szpitala, zrob obdukcje. Nie musisz isc na policje jesli nie chcesz, ale obdukcja to podstawa. wyslij mu kopie i powiedz ze skonczone, jesli nie da ci spokoju to nastrasz go ze wniesiesz sprawe i ochroniarze zgodzili sie swiadkowac. Powinno podzialac na takie scierwo. Porozmawiaj z kims bliskim, powiedz co sie stalo. Nie ukrywaj tego i sama tez sie nie ukrywaj. Wyjdz do ludzi jak najszybciej. Bedzie bolalo, ale to jedyne wyjscie. Innego nie ma. Nie jestes " na rozdrozu". Ty wiesz dokladnie co robic. ten ch*j powinnien zaplacic za to co zrobil. to i tak duzo ze nie podasz go na policje. Zrob cos dla siebie.: zapomij o nim zacznij zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narozstoju
Jest jeszcze jedna sprawa. Mieszkanie jest moją własnością, on nie ma się gdzie podziać. Na pomoc rodziny nie może liczyć, bo zerwał z nią kontakty. Pracuje dorywczo ale głównie utrzymywaliśmy się z moich pieniędzy. Mam żal, że mimo, że tak wiele dla niego robiłam to mnie potraktował tak podle. Nie poznaję człowieka, którego kochałam i to jest w tym najgorsze. Boli jeszcze bardziej niż te kilka siniaków i zadrapań:( Dziewczyny jesteście kochane. Za wszystkie słowa wsparcia dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumie Cię że się wstydzisz o tym mówić rodzicom ale powiedz im ,na pewno Ci pomogą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa miała takiego damskiego boksera.Była już babcią po 60-tce to dostała tak w głowę ,ze upadla.(Zdarzyało się nie raz).Powiadomiła mnie.Mój mąż był na kontrakcie.Wzięłam sprawę w swoje ręce.Zadzwoniłam do niego,a on wyśmiał mnie i zaprzeczył.Pojechałam do teściowej,a ona zapłakana,trzesąca się,rozdygotana.W tym czasie pod oczami wyskakiwały granatowe smugi.Zawiozlam ją na obdukcję. Wygoniła teścia,rozwiodła się na stare lata.Niestety,z każdym dniem czula się gorzej.Miała krwiaka na prawym płacie skroniowym,bo kat był leworęczym.Zmarła nagle.Mój mąż wyrzekł się ojca. Dziewczyno,wykresl tego oprawcę z serca i pamięci.Kto rękę podnosi na kobietę,jest ostatnim zwyrodniałym katem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mozesz byc pewna, ze tak latwo nie odpusci. i jeszcze bedzie cie winil za to ze biedaczek jest bezdomny a ty taka zla bo za jednego klapa wyrzucilas go. Dzieczyno, toksycznosc z tego zwiazku bije na kilometr a ty sie zastanawiasz. Pod most z nim! rzeczy przez balkon i nie daj sie omamic lzami i przeprosinami. Frajer jest w panice to zrobi wszystko by cie zatrzymac. Miej godnosc i szacunek do siebie jako czlowieka i nie daj sie. Szczescie jeszcze przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkaxyz
Jesli nie masz komu o tym opowiedziec, boisz sie, to moze ja ci jakos pomoge? Jestem pewnie baaardzo daleko od ciebie, ale mozemy miec kontakt ze soba i na wyszelki wypadek mozesz sie "odhaczyc" na moim FB, ze wszystko ok. Nic nie musze wiedziec, ale w razie czego alarm moge zrobic, nie? ;) Nie mam w naturze pieniactwa i nie wscibiam nosa w cudze sprawy jak ktos sobie tego nie zyczy. Jak nie chcesz to zignoruj ta "oferte". Wszystko rozumie. ;) Z ta obdukcja to jest dobry pomysl. Jak mu wreczysz kopie to zaznacz, ze oryginal jest w zaufanych rekach, nie u ciebie. A z mieszkania go wywal, bo to mniejsza krzywda niz ta ktora on ci wyrzadzil. Byc moze i jemu to przyniesie nauke, ze nie zadziera sie nawet z taka "kr***a istotka". ;) Niech to bedzie ostatni twoj dobry uczynek w jego kierunku. ;) Jakis kumpli ma, wiec niech szuka na waleta.Otrzasnie sie to i robote znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narozstoju
Wiesz co kochana na razie skorzystam tylko z Twoich rad i postaram się być konsekwentna. Bardzo dziękuję Ci za wsparcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie i jeszcze utrzymywałaś zdrowego chłopa - niedojdę, który teraz na dobitkę okazał się damskim bokserem :o prawdziwy facet pracuje w dzień i w nocy aby zarobić przynajmniej na siebie, porzuca wszelkie wygody i komforty, typu wysypianie się i regularne posiłki aby tylko zarobić oraz szukać lepszego życia a ta d**a wołowa, nie dość, że życiowa kaleka to jeszcze cię bije ? nie ma wytłumaczenia, że to pierwszy raz, że był pijany, pod most z nim, jak ma samochód to niech śpi w samochodzie albo u znajomych, nich się w końcu gdzie zatrudni albo...niech s*******a na szczaw !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narozstoju
Samochód jest mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolkaxyz
Spoko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, w takim razie, spakuj go i wyrzuć jego rzeczy na śmietnik, jak będzie stał pod oknem to wysyp mu je na głowę i niech s*******a na szczaw co za typ, aż się zagotowałam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narozstoju
Świat mi się wali ale bez radykalnych kroków widać się nie obejdzie. Wiecie co, ja rzeczywiście już dłużej nie będę milczeć i udawać, że wszystko jest ok. Zawsze wiedziałam, że ma trudny charakter ale do cholery czasem mógł zacisnąć zęby i nie kłócić się z szefem i mieć tę pieprzoną pracę. No ale gorzej już być nie może. Z tą obdukcją to też jest jakiś pomysł. Pewnie by go to przestraszyło. To się robi w szpitalu czy u rodzinnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://obdukcje.info/ w szpitalu zadzwoń do jakieś szpitala, tam gdzie ewentualnie chciałabyś się udać, np. na izbę przyjęć, zapytaj żebyś nie jechała w ciemno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie każdy z nas zaciska żeby w pracy, jeśli nie biją, nie gwałcą i nie obdzierają żywcem ze skóry i praca nie wyniszcza nas psychicznie, to trzeba zacisnąć żeby i ch*j :/ i pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zaciska zęby w pracy" miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli rodzice mieszkają blisko i masz z nimi dobre relacje, to im powiedz dziewczyno ! ktoś się przynajmniej tobą zajmie, załatwi ci transport na obdukcję, przytuli i pocieszy, może jedź z ojcem a mama zajmie się pakowaniem maneli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×