Facet z syndromem PIOTRUSIA PANA czy da sie z takim zyc

No wlasnie! Jestesmy razem od ponad 3 lat i nic sie nie zmienia, wynajmuje domek rodzicow wiec tesciow mamy praktycznie za sciana, nie zapwiada sie na oswiadczyny :p (nie zeby m bylo to jakkolwiek do szczescia potzrebne jednak jakis wyznacznik statusu zwiazku to jest), prace ma ok, ktora jest jednoczesnie jego hobby, pracuje po nocach potem spi do 14 czasami (szefa ma luzackiego), nie ma pralki wiec mamie podrzuca szystkie ciuchy i ona mu pierze, jak jest zajety a mnie nie ma to i mu pozmywa (co niby mu sie nie podoba), gdy zagaduje o wlasnym kacie zbywa mniemwoiac ze jeszcze tak z 2 - 3 lata musimy sie dotrzec, czy mozna to jakos zmienic (facet starszy ode mnie o 12 lat!!!)

to nie są twoi teściowie szmato ;)

nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee da sie niestety

niestety tegoz sie obawiam?!

Jeśli jestes bardzo mloda to zycie u boku Piotrusia Pana jest ok, jest to okres pełen imprez, zabawy, przygód życowych i przy Nim się nie nudzi... Ale jeśli szukasz partnera na stałe to z Nim nigdy sobie życia nie ułożysz poniewaz jest to człowiek który nie bierze za siebie odpowiedzialnosci, ucieka przed kazdym problemem, musiałabys zastepowac mu matke praczke sprzataczke kucharke i wiele innych.. Tak na prawde jest to czlowiek ktory nie wie co to Życie Dorosłe;/

no nie jestem super ploda ale stara tez nie, moj facet podchodzi juz pod 40 wiec chyba najwyzszy czas zeby pomyslec o doroslym zyciu ale u niego chyba to nie nastapi nigdy :-/

raczej nie;/ .....

jak sobie pomysle ze 8 lat temu bylam w zwiazku w ktorym przeszkadzalo mi ze facet z abardzo planuje przyszlosc az mnie skreca :/ tamten wiedzial czego chce jasno stawial plany i je realizowal, no coz czlowiek mlody nie wie czego chce od zycia a teraz popadlam w skrajny zwiazek

teraz musisz myslec o sobie, czego oczekujesz od życia i partnera.... tak jak pisalam wczesniej albo wieczna zabawa i zero odpowiedzialnosci albo normalne poukładane zycie. Musisz sama sobie odpowiedziec na to pytanie:)

mysl o sobie zgadzam sie!!