Kobiety uprawiające seks przed ślubem

Dlaczego Was tak to boli? Nazywacie takie kobiety szmatami, d****ami i jeszcze gorszymi słowami. Dlaczego boli Was, że ktoś ma inne podejście do tematu niż Wy? Dlaczego nie możecie zrozumieć, że uprawianie seksu w związku, z miłością - nie jest puszczaniem się i dawaniem d**y? Tylko intymnym aktem dwojga darzących się uczuciem ludzi? Dlaczego nie możecie zrozumieć, że nie każda kobieta traktuje seks jako kartę przetargową... Nie mówi: nie będzie pierścionka, nie będzie seksu? Dlaczego obrażacie ludzi mających inne podejście do życia, NIE KRZYWDZĄCYCH Was w żaden sposób? Dlaczego uważacie, że macie prawo kogoś oceniać? Ja szanuję to, że ktoś może czekać z seksem do ślubu. Ale też chcę być szanowana mimo, że ślubu brać nie zamierzam przez najbliższe kilka lat. Bo nikomu nic do tego, nie?

kartę przetargową? haha.. kazdy facet w koncu zerwie jeśli nie dostanie tego czego chce

No co? Nikt nie będzie rzucał kamieniami? ;]

Przecież kobiety handlują seksem aż miło: byłeś niedobry? FOCH i szlaban na seks. Nie pozmywałeś naczyć? Foch i szlaban na seks. Chcesz uprawiać seks? Pierścień, wyczesane wesele i pomyślimy. Za późno wrócił z piwa z kumplami? FOCH i szlaban na seks.

Nie, ja na pewno nie rzucę.

A jak któraś się wyłamuje, uprawia seks z miłości i czerpie z tego przyjemność to d****a bo przed ślubem nogi rozkłada...

ale kto "Wy"? chociaż po co pytam, na tym forum to wiadomo, że chodzi Ci o tych wstrętnych "katoli"

a mnie w*****a że jak facet nie dostanie czego chce to poleci do takiej co mu da,, miłości k***a nie ma

ja szanuje kazdego, ale czekanie z sexem do slubu mnie dziwi

wg mnie czekanie z seksem do ślubu nie ma żadnego uzasadnienia, a tym bardziej z np. katolickiego punktu widzenia, bo prowokuje grzech:O jest to dla mnie jedna z wielu irracjonalnych rzeczy w tym wyznaniu.

jesli ktos bierze slub po 30-stce to raczej byloby to nienormalne,zeby czekal na sex do slubu albo byl prawikiem/dziewica.no chyba,ze pisza tu same nastolatki.

brokeninside - nie nazywam tej grupy, bo nie jestem pewna kto się w to łapie. Post kierowałam do wszystkich, którzy mieszają innych z błotem bez powodu. wisienka_na_torcie - nie zgodzę się z Tobą. Miałam kiedyś poważny zabieg i przez kilka miesięcy nie mogłam uprawiać seksu. A mój ukochany nie poleciał do innej. Skąd to wiem? Bo był przy mnie prawie cały czas. Pracował w pokoju obok, gotował mi, dbał o mnie. Nigdy nie wspominając o seksie. A jak już chciałam i mogłam to na początku nie chciał bo bał się, że stanie mi się krzywda ;) No chyba, że szybkie numerki w sklepie się działy jak szedł mi po jakieś frykasy dla poprawienia nastroju. Nie wszyscy mężczyźni "są tacy sami" :)

A ja tam uważam, że jak ktoś chce czekać z seksem do ślubu to proszę bardzo niech czeka. Jego motywacje też mnie nie obchodzą bo to nie moje życie. Mnie tym nie krzywdzi więc niechże sobie czeka.

a co ślub załatwia? wezmie ślub a potem facet ją kopnie w doope dalej niż widzi

troche juz zyje na tym swiecie i jedno wiem,bez udanego seksu rozwali sie kazde malzenstwo a milosc szlak trafi.nie ryzykowalabym z czekaniem do slubu.pogadac sobie mozna o swoich preferencjach,ale i tak wszystko wyjdzie dopiero´´w praniu´´

... właśnie o to chodzi, osoby seksualne raczej będą się męczyć z taką deklaracją to tak jakby zabronić im jeść:O

sex przed slubem czy przed o to jest pytanie na który swiat sie kreci :D najlepszy sex to z milosci :) ale czasem wszysstko sie popieprzy

a potem sie okazuje,ze maz lubi kajdanki i nosi rozowe stringi:P

Ale Wy zaczynacie w drugą stronę... A ja chciałam tylko zachęcić do wzajemnego szacunku. Pokazując absurdalność zarzutów o puszczanie się przed ślubem. Czy Was osobiście dotyka to, że ktoś nie idzie do łóżka przed ślubem? Nie ma co zbawiać świata na siłę. Tak samo to, że ja zamieszkałam z facetem bez ślubu (jestem bezbożnicą, wiem) nikogo nie powinno boleć ;]

???????????nie wiem do kogo kierujesz to pytanie,bo jest spoznione kilkanascie a wlasciwie kilkadziesiat lat:/

dlaczego spóźnione? Jak nie wiesz do kogo kieruję te pytania przejrzyj sobie to forum i wiele innych...

A czy geje tez maja czekac do slubu?? Osobiscie już przeroochalem z 400 gości i fajnym seksem nigdy nie pogadrze:-)

To oczywiście kolejna prymitywna manipulacja, z których owa bogobojna szczujnia słynie od lat. Są oczywiście dziewczyny, które czekają z seksem do ślubu, ale są jednocześnie wyjątkowymi mendami i z dobrocią nic wspólnego nie mają. Tak jak i oczywiście są dziewczyny, które seksu sobie nie odmawiają, a przy okazji to naprawdę dobre i wartościowe kobiety. Seks drogi katomanipulatorze, to nie jest zboczenie, to nie jest przestępstwo i zbrodnia. Kto uprawia seks przed ślubem jest tak samo dobry (albo zły), jak ten wstrzemięźliwy. Acz być dorosłym i dojrzałym i z jakiś niezrozumiałych powodów zagłuszać u siebie naturalną potrzebę seksu, to nieco podejrzane mimo wszystko jest. To, delikatnie mówiąc, nienormalne. Generalnie to młodzi ludzie muszą się bzykać, niezależnie od tego, czy są w takim czy innym związku i niezależnie od tego czy podoba się to jakiemuś staremu prykowi w sutannie lub jego kolegom ze wzorowo katolickich szmatławców. Jeśli zaś ktoś zakłada, z całą powagą oczywiście, że dziewczyna z chłopakiem idzie pod kołdrę (albo w krzaki, jak na pielgrzymkach) pobzykać tylko po to, by zmajstrować potomka, no to jest to przykład skrajnego zidiocenia. Ewidentne więc braki w katechezie! y y świetny tekst z FB

są ludzie, którzy muszą mieć kościelne pozwolenie na prywatne pi er.do.lenie, bo to jest warunek pójścia do Nieba