LUDZIE KAZDY MOZE ZOSTAC MILONEREM

wystarczy pojezdzic po kraju i od miliona osob wyzebrac zlotowke:)ja mam juz 60tys.uskladane.mowie powaznie

akurat:O

a jeździsz na gapę? :D

jezdzimy autem mojego faceta

ja daje tylko jak widze prawdziwa biede starych ludzi

i OK odemnie jak chcesz to tez dostaniesz nawet 2 zety tlko gdzie cie szukac

normalnie robie a nie jak zebrak.wygladam dobrze,mila kulturalna i mowie,ze wlasnie wysiadlam z pociagu i ukradziono mi torebke,nie mam nawet jak do meza zadzwonic.kazdy pomaga w takiej sytuacji.jak pojezdzicie po kraju to nazbieracie kasy.mozecie sobie nawet zapisac ile chcecie miec i skreslac na karteczce:Oja napawde nie zartuje.krzywdy tez nikomu nie robie bo nikt z powodu 1 zl nie zbankrutuje,o 1 zl tez sie nikt nie upomni.jesli postawicie sobie za cel milion to naprawde dacie rade.tylko to troche potrwa oczywiscie.

I nie wstydzisz się żebractwa??? W żcyiu bym się na coś takiego nie zdobyła.

ja mam w d***e co ty do mnie mowisz albo dam albo nie taka jestem jak mi sie twoja facjata w danym momencie spodoba do dam i tyle w temacie

no przeciez nie w swoim miescie.wstyd to klepac biede.

nigdy nie daję takim jak Ty, co to niby ich okradli. Żadnym żebrakom nie daję złamanego grosza

nawet jeśli udałoby ci sie wyłudzić złotówe codziennie od 100 ludzi, to zebranie miliona zajmie ponad 27 lat :o

Po co żebrzesz , załóż fundację ludzie sami dadzą a tak to Cię jeszcze skarbówka namierzy i ściągnie podatek od darowizn .

majac jakies 16 lat razem z kumpela robilysmy identycznie. stalysmy niedaleko dworca pks i mowilysmy ludziom ze nam do biletu zabraklo. Kazdego dnia mialysmy jakis cel a to jakis kosmetyk a ti porcelanowe lalki, dziennie zbieralysmy ok 100 zl. :) nie wstydze sie tego,mialysmy ubaw po pachy, dzis kazda z nas ma powazny zawod, mamy fantastyczne wspomnienia

a do tego sposobu zostania milionerem, trzeba mieć mentalność żebraka, a nie każdy to ma, ci powyżej mają