Czy w taki sposób mozna sie zarazic toksoplazmozą

Witam jestem w 4 miesiącu ciąży. Nie mam przeciwciał na toksoplazmoze i w związku z tym bardzo uwazam na to co jem. Wczoraj byłam na imprezie rodzinnej i jadłam boczek pieczony. Potem zorientowałam sie ze ten boczek leżał na półmisku obok tzw polędwicy łososiowej. Jest ona chyba surowa, tzn wędzona w niskiej temperaturze ale pewności nie mam. Czy jesli boczek dotykał polędwicy i ja zjadłam ten boczek to mogła sie zarazic toksoplazmozą?

podnosze

Najlepiej powtórz wyniki za jakiś czas, będziesz spokojniejsza.

No właśnie taki mam zamiar. Za tydzien mam wiyzte u gin i musze zrobic morfologie wiec pomyslałam ze przy okazji powtórze dla świetego spokoju badania na toksoplazmoze. Strasznie sie denerwuje. Naczytałam sie w necie tyle strasznych rzeczy ze az sie poryczałam. Tak sie zastanawiam a co w sytuacji jak kupujemy wędline w mięsnym sklepie? Przecierz nie myją tam krajalnicy i nozy po kazdym kliencie. I np przedemna ktos mógł kupowac szynkę parmeńską a potem tym samym nozem babka mi cos ukroi... Czy w taki sposób moge sie zarazic? Czy ja juz popadam w paranoje? Czy moje obawy sa słuszne? Juz sie w tym wszystkim gubie. Lekarz powiedział mi tylko zeby nie jesc surowego mięsa i wymienił tatara i krwiste steki , i kazał myc dokładnie owoce i warzywa. Nic wiecej nie powiedział

tak - poprzez bezpośredni kontakt z surowym mięsem można sie zarazić toksoplazmozą

ja nie miałam przeciwciał, zdarzyło mi się jeść surowe mięso-konkretnie metkę cebulową-uwielbiam jak robiłam mielone-zawsze sprawdzałam czy są dobrze przyprawione mam 2 koty w domu a toksoplazmozy ani widu ani słychu-nie daj się zwariować!!!

myślę że troche za mocno się martwisz.. jesli w poledwicy byla tokso, jesli boczek dotknął akurat tego kawałka... jesli się zarazilas... dużo zbiegów okolicznosci musiałoby nastąpić - w ten sposób patrząc nie powinnaś będąc w gościnie jesc niczego, bo mogło być np. krojone na tej samej desce, albo zetknąc się w siatce z zakupami czy lodówce. Być moze troche cie uspokoi że im wczesniejsza ciaża tym trudniej toksoplzmozie przeniknąc do płodu. Gdybys jednak miała się tak mocno martwic to faktycznie zrób badania - nie potrzebny ci teraz dodatkowy stres, nawet jesli wynikający z przewrażliwienia.

toksoplazmą mozna się zarazić wtedy kiedy mięso jest skażone albo od chorego kota albo od niemytych owoców czy warzyw na których znajdował się pasożyt a nie od surowego mięsa bez przesady bo wszyscy by byli chorzy, trzeba uważać na higienę i to wszystko a nie wariować bo inaczej najlepiej nic nie jeść bo w sklepach, piekarniach rzeźniach itd biegają szczury, srają muchy itd

od "chorego kota", to można zarazić się: biorąc do rąk jego kał, który leżał co najmniej 72h i potem wkładąjąc ten kał do ust i teraz zastanówcie się czy faktycznie można zarazić się od kota?

toxoplazmozą mozna sie zarazic poprzez niedooładnie umyte lub w ogóle nie umyte warzywa i owoce oraz przez mięso surowe lub nie do końca poddane obróbce termicznej, zarażenie od kota jest praktycznie niemożliwe

[zgłoś do usunięcia] gość od "chorego kota", to można zarazić się: biorąc do rąk jego kał, który leżał co najmniej 72h i potem wkładąjąc ten kał do ust i teraz zastanówcie się czy faktycznie można zarazić się od kota? v v v v kot po sraniu wylizuje swój odbyt potem wylizuje swoje futro, czasem wlasciciela wiec chyba nie tak trudno bez koniecznosci jedzenia jego gówna?

kolezanka poczestowala mnie deserem a jak juz zjadlam dowiedzialam sie ,ze krem byl z surowych jajek :(

od kotów to uważają, że zarazić się mozna tylko ci co nie znoszą kotów, ciekawy zbieg okoliczności

slyszalam rowniez ze toksoplazmoza mozna sie zarazic npprzesadzajac kwiatki(czyli majac kontakt z ziemia.... ) z tego co slyszalam nie jest to powszechne(zarazanie sie toksoplazmoza)... tez mi sie wydaje ze niepotrzebnie sie martwisz.. ale oczywiscie dla wlasnej spokojnosci zrob badania

Dzieki za wasze odpowiedzi. Krew mogę najwcześniej pobrać w piątek bo wcześniej nie ma to sensu bo badanie mogłoby być niewiarygodne. Podobno. Do tego czasu chyba osiwieje

dokładnie, moja ginekolog powiedziala mi, ze predzej się zarażę toksoplazmozą jedząc nieumyty owoc, albo przesadzając kwiatki niż od kota. Mięso tez można przyrządzać tylko potem trzeba umyć dokladnie rece. szczerze wątpię, żebyś sie zaraziła tokso jedząc boczek, który leżał przy polędwicy lososiowej. Zaczynasz panikować i popadać w paranoję, pewnie, że jeśli się denerwujesz to powtórz badania, ale pewnie wszystko wyjdzie ok. Na uspokojenie powiem tylko, ze moja szwagierka ma kota, ktory jest nosicielem bakterii powodujacej toksoplazmozę. Jak byla w ciąży zajmowała się czyszczeniem kuwet. Częściej niż wcześniej myła ręce i tyle, nie zachorowała, a dziecko urodzila zdrowiuteńkie.

Tokso można się też zarazić nie mytymi warzywami i owocami. uważajcie na sałatę. myjcie wszystko bardzo dokładnie. ja sałatę płuczę kilka razy.

m.in przez nie umyte warzywa i owoce oraz przez kontakt ze zwierzakami więcej na http://www.snikersik.pl czyli macierzyństwo oczami matki z krwi i kości

Dzisiaj wyrywałam w ogródku warzywa. Tak niefortunnie wyrwałam pora ze prysnęło troche ziemi i poleciało w okolice mojej twarzy. Usta miałam zamkniete. Odrazu dokładnie umyłam twarz woda i mydłem. Szczególnie wyszorowałam usta i okolice. czy mogłam sie zarazic toksoplazmozą? strasznie sie denerwuje

Jak dokładnie nazywa się badanie wykrywające przeciwciała? i czy można się np. zaszczepić?

Annnna tutaj tez?????? to nie jest normalne jak twoj maz z toba wytrzymuje???????