Moj syn budzi sie co pół godziny

Mój 8 miesięczny syn od dawna przesypiał noce ale od 2 tygodni budzi sie co pół godziny po smoczek. Już nie daje rady bo co zasne to musze wstawać i tak co noc. Czy ktoś tak miał? Jak go tego oduczyć ? czym to jeśli spowodowane ?

pomóżcie

a zeby?

a jak polożysz obok smoczek to nie potrafi sam znalezc? ja jak usypialam dzieci to jeden dawalam do buzi a drugi obok na poduszce kladlam, wiec w nocy jak wypluwal lub mu wypadl to zawsze mogl znalezc, po jakims czasie wypluwal juz w ogole i spi teraz bez smoka. Druga ewentualnosc to moze ci dziecko zabkuje, to normalne wtedy, ze masz zarwane noce ;/

Bardzo mozliwe bo nie ma jeszcze żadnego zeba ale dawałam mu syropek przeciwbolowy i smarowalam maścia i nic nie pomogło

no niestety, znam to to wtedy twoj synek zabkuje... moje dzieci juz wieku 8mcy mialay wszystkie zabki, a twoj pozno zabkuje i wtedy podobno jest ciezej ;/ dlatego wspolczuje, musisz to przetrwac, ja moje dzieci wtedy bralam do swojego lozka i przy mnie zasypialy, powodzenia

pozno zabkuje? raczej twoje dzieci zalamana wczesnie zabkowaly. mojej corce pierwszy wyszedl jak miala 6 m-cy. kolejne poszly jak miala 8. wszytsko wrecz ksiazkowo. im wczesniej wychodza, tym sa slabsze. autorko, moze za duzo je na noc? moze chce mu sie pic? co mu dajesz na kolacje?

masz racje, zabkowanie to sprawa indywidualna kazdego malca, ja slyszalam nawet o przypadkach ze przed 2rokiem zycia pierwsze zeby dopiero sie pojawialy

ja o takim przypadku nie slyszalam. wiem,ze jak do 12 m- ca nie wyjdzie zaden,trzeba isc z tym do lekarza. temat byl o zupelnie czyms innym. autorka zniknela, to i ja uciekam.

jestem jestem. Mały marudzi. Na kolację dostaje 150 kaszy więc chyba ok... o 5 dojada i dalej śpi więc chyba nie o jedzenie chodzi.,.

a co działa na bolesne ząbkowanie ? co polecie :)

:) To zabki na pewno. U nas objawialo sie identycnie,co pol godziny pobudka,zeby podac smoka.tylko u nas to trwalo tylko 2 noce na szczescie:) wszystkie zele to ulga na moment.my stosowalismy bobodent i calgel.czy jakos tak. Najlzej synkowi spalosie...na moich rekach.mmo ze butelkowy to wtulil sie i spal. Ale tak bylo przy drugim zabku,przebil sie w ciagu jednej nocy wiec musialo go porzadnie bolec.