Sposób na teściową

Błagam o pomoc. Co mam zrobić z moją teściową. Mieszkam z mężem razem z teściami w domu. Mamy swoje piętro, staram je teraz wyposażyć by odizolować się od teściów. Niestety moja teściowa jest jak to mój mąż mówi starej daty, wychowana tak by usługiwać mężowi: gotować, pamiętać za niego wszystko, jednym słowem być jego kochanką, sekretarką, sprzątaczką, praczką, kucharką itp. Często dogaduje mi jeśli chodzi o gotowanie, sprzątanie itp. Jak powinnam sprzątać, kiedy. Nadmieniam, że ona nie pracuje i całe dnie siedzi w domu, często próbuje mnie wrobić w sprzątanie domu, mycie okien w jej części domu. Ja natomiast prowadzę firmę z mężem i raczej nie mam czasu na to by jej sprzątać. Nie mam siły już. Nie chce się na razie odzywać bo w sumie nie wiem dlaczego :) jest mi głupio ponieważ mieszkamy u nich do czasu kiedy nie wybudujemy swojego domu. Oczywiście dokładamy się do rachunków ale ona widzi tylko to czy my się dokładamy, jej drugi syn przepuszcza pieniądze na swoje rzeczy. Powiedzcie mi co mam zrobić, mój mąż już stracił siły w walce z nią.

wyprowadźcie się i to jak najszybciej jeśli Ci zależy na małżeństwie i świętym spokoju

Wyprowadzic sie.

To może kasę przeznaczoną na doposażenie Waszego piętra przeznaczyć na wynajem/kupno własnego kąta? To będzie najskuteczniejszy sposób na odizolowanie się od teściowej. Żeby nie było - nie uważam, że mieszkanie w tym samym domu na zasadzie, że jedna kondygnacja jest teściów,druga młodego małżeństwa, to poroniony pomysł. Ale żeby to zdało egzamin, potrzebna jest jedna rzecz - dobre uikłady. A u Was jak widać tego porozumienia brak. Ech, u mnie teść ma przerąbane. Uprawia wolny zawód i zarabia może niekoniecznie mało, ale nie jedną stałą kwotęw miesiącu. W dodatku teściowa zarabia więcej. No i ma biedak regularne suszenie głowy, jak to ona się zaharowuje, a on nie przynosi do domu pieniędzy. Efekt tego, że teściowa uważa, że to mężczyzna powinien utrzymywać rodzinę...