Byłam wczoraj na randce z facetem z internetu PORAŻKA

Chyba dam sobie spokoj z tymi sympatiami :( Stracilam 2 godziny a koles okropny , pozory bardzo mylą :(

To smutne. A chociaz kawe postawil albo winko?

a co sie stało? :)

Nie, zaprosił mnie do kina a potem na pizze, lody i cole :/

Czyli pelny repertuar. Ok

a potem chcial pocalowac ale mu sie rosolem wieprzowym odbijalo,zaczeal mnie obmacywac a na palcach mial gluty z nosa.co za swinia:O

no to chyba spoko:)) a co liczyłaś na lot balonem??

po ile macie lat... Chociaż nie skąpy :) Najgorzej jak się szykujesz cały dzien a tu klapa...

na lot balonen to nie a przynajmniej na kolacje w Marriocie albo Sheratonie

lot balonem tylko z AXE :D

Eh nie chodzi mi o to gdzie mnie zaprosil bo moglby byc spacer po mieście, to niewazne. Chodzi o tego faceta, na zdjęciu wygladal po prostu normalnie, przystojny fajny męzczyzna, jedna fotka w garniturze w jakims biurze, jedna na rowerze, jedna twarzy. Spodziewałam się pewnego siebie, sympatycznego, zabawnego 28 latka, pisalismy 2tyg przez internet, było ok. Przyszedł zgarbiony facecik w za duzym tshircie, niedokladnie ogolony, na szyi mial resztki włosow jakby golil się po ciemku, prawie nic nie mowil, ja cos opowiadalam o tym jak wracalam z pracy, co mi sie przytrafilo takie bzdury nie wiedzialam co mam mowic bo on sie nie odzywal tylko usmeichal. W kinie dotknąl niby przypadkiem 2 razy mojej reki jakby chcial mnie potrzymac :O Potem w pizzeri obok patrzyl mi w oczy, zle sie czulam, w ogole mi sie nie podobal, nic nei mowil, czasami jedno dwa zdania, na fotkach wygladal znacznie lepiej mam wrazenie ze byly pozowane i juz stare. Poza tym jego glos, malo męski, drażnił mnie. Eh musze mu teraz powiedziec, ze nic z tego nie bedzie.

A mial chociaz samochod i Ciebie podrzucil na miejsce. ?

twierdzil ze ma samochod ale ze niby mu sie zepsul i musimy jechac tramwajem.okazalo sie ze jechal na gape i wstyd podczas kontorli przezylam bo sie rzucal jak yebniety:O

A moze dam mu szanse. Wyglada na zdecydowanego. Wie czego chce. Da sie wychowac.

No to rzeczywiscie... przystojny pewny soebie jak Ci sie wydawało i 28 lat,... tacy są zajęci :) 2 godziny to nie tak duzo czasu.. a odezwał sie chociaz po spotkaniu jak nie to tez sie nie odzywaj po co:)

Widac, ze jak Ciebie dotyka to ma powazne zamiary.

tramwajem.. to już bym wolała isc ze niby spacerek .. przystojny chociaz?

kiedyś piękna kafeterianka umówiła się ze mną na kawę, nie było wielkiego zaskoczenia, nawet całowaliśmy sie niby przypadkiem :P później były jeszcze 2 randki, miłosne pełne namietności smsy, niestety, z przyczyn technicznych została nam miłośc platonioczna, wyszła w końcu za mąż ;)

to spotykasz sie z dziadkiem 72 letnim dla pieniedzy?

tak tramwajem i jeszcze ta scena z kanarami,juz mogl udac ze biltez zapomnial a nie sie awanturowac

nie odzywaj sie juz do niego /;d

Jakis dresiarz?

Szukam faceta podobnego do jednego z tych aktorów: Wieczorkowski Malaszyński Wieczorek Pawlicki Zakościelny Na portalach randkowych takich niestety nie ma.

Do mnie piszą prawie sami kibole-lysole z krzywymi nosami i mętnym od alkoholu i narkotyków wzrokiem :o

no, a jak normalny do was napisze to kaaaarwa nawet odpisać j.ebane księżniczki nie raczął :) no to bardzo wam dobrze, że potem z takimi łachmytami kończycie :D

Kobiety nie odpisują,nie dają swoich fotek i nie przychodzą na spotkania (umówione)

No cóż, potwierdza się tylko zasada, że tylko wysoki i przystojny się liczy.

no, a jak normalny do was napisze to kaaaarwa nawet odpisać j.ebane księżniczki nie raczął usmiech.gif no to bardzo wam dobrze, że potem z takimi łachmytami kończycie smiech.gif" x i koniotrzep zablysnal:D

a mi dzisiaj uciekla piekna kobieta pociagiem i tez jestem przybity... :o

w sumie trzeba się zastanowić. bo może koniotrzep lepszy niż katolicka kurwina :D