Dlaczego cały czas robie wszystko źle

Mam 17 lat, chociaż to młody wiek to i tak zdążyłam już byś szczęśliwa :) i nagle to wszystko spieprzyć ;c ... od pewnego czasu a raczej prawie od roku zaczęłam podejmować głównie złe decyzje i strasznie się rozleniwiłam, zaczęło się od chłopaka, było nam ze sb dobrze do czasu aż moi rodzice się o nas dowiedzieli a wiedziałam, że mój ojciec wpadnie w szał i tak było, po pół roku czasu zerwaliśmy bo on miał do mnie pretensje że nie potrafie dogadać sie w tej sprawie z rodzicami i że wgl sie nie staram...(i tak dowiedziałam się poźniej że był ze mną tylko po to żeby sie móc chwalić dziewczyną -,-), zdążyłam w te pół roku zmienić szkołe co jak teraz widć nie było dobrą decyzją bo idzie mi o wiele gorzej, dalej okłamywałam rodziców bo bałąm sie ich reakcji np na to że bd mieć poprawke w sierpniu udawałąm że jest dobrze ale powoli wszystko sie waliło, nie zdałąm poprawki ale przeszłąm na warunku .. obiecywałąm sb że od września zacznę wszystko od początku ale g*wno prawda, przecież potrafie tylko to zepsuć...mam zespół rockowy ale przez problemy w domu i w szkole mało sie w nim angażuje co nie za bardzo podoba się moim kolegom ;/ teraz moja mama dowiedziała się o poprawce, powiedziała że nie powie o niczym ojcu bo chyba dostałby zawału, a on potrafi zdenerwować sie o byle co, kiedyś gdy na mnie krzyczał bałam sie że w końcu mnie uderzy i dalej sie tego boje. Mama oczywiście zabroniła mi wszystkiego, powiedziała ze nie da mi na nic pieniędzy a o kasie na prawko mogę tylko pomarzyć ... wydawało mi sie że może być tylko lepiej ale teraz to już nwm co mam robić, czuje sie kompletnie bezradna a nie chce dalej okłamywać rodziców... Chce być innym człowiekiem, takim jak dawniej, ale nie potrafie tego dokonać... Co ja moge teraz zrobić?