MITOMANKA

Moja znajoma z pracy jest jakąś mitomanką. Ciągle zmyśla. A to kogoś nowego poznała, a to jest zaręczona, a to planuje ślub, a to ją facet rzucił, a to ją matka z domu wyrzuciła. Mam tego dość. Dostaję białej gorączki gdy jej słucham. Co mam robić? Powiedzieć jej, że nie wierzę w jakieś jej opowiadania czy dalej cierpliwie jej słuchać?

pytaj o szczegóły a potem na głos porównuj i znajduj niezgodności. jak parę razy udowodnisz kłamstwa to może da sobie spokój

skąd to się bierze? znałam kiedyś taką jednę "wymyślicielkę", ale olałam tę znajomośc, zamiast reformować koleżankę :(

To zupełnie zupełnie jak moja szwagierka tylko że ona do tego jest szkodliwa bo potrafi mówić że ja lub moja żona coś na nią mówimy do kogoś nie pomaga że się do niej nie odzywamy totalny obłęd. Jak mieszkała ze swoimi rodzicami podobno było to samo. Podobno psychicznie jest normalna w co osobiście nie wierzę

To powiedz jej wprost, że nie wierzysz w ani jedno jej słowo i masz dość słuchania tych bajek.

Zaczynam się jej bać. Ona ciągle wymyśla coś nowego. Już ją wiele razy łapałam na nieposkładanej do końca historii, ona jednak niczym nie zrażona opowiadała dalej :/

osoby zaburzone tak mają, wytykanie błędów nic nie da bo one kłamią dalej nikt normalny tak nie robi

takiego czlowieka trzeba unikac ,a nie daj Boze porzyczyc pieniedzy..To jest choroba ktora niszczy wszystkich wokol .