Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mroczna_Noxelia

Byłam w piątek w pracy kochanki mojego męża i ją upokorzyłam przy wszystkich

Polecane posty

Gość Mroczna_Noxelia

Wykrzykując w twarz że ma zostawić żonatego faceta, rzuciłam jej ubranie które u nas zostawiła, widziałam jaką miałą czerwoną twarz i jak chciała zaprzeczać ale nic nie powiedziała. Czuję się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętacie zapewne o tym jak pisałem, że tzw. „społecznicy” mają możliwość zdalnego podpatrywania was przez Internet. Dla przypomnienia powiem tylko, że mogą was zdanie widzieć i słyszeć ponieważ cała matryca waszego monitora to tak naprawdę kamera która przesyła podglądaczom obraz tego o co robicie u siebie w domu….- tak w domu bo ten program potrafi namierzać ludzi z całej polski niezależnie gdzie znajduję się podglądacz i jego „ofiara”. Ale nie o tym miał być ten temat – tzn. nadal będę pisał o podglądaniu ale bardziej wyrafinowanym. Nie mam 100% pewności ale docierają do mnie pewne sygnały( pozawerbalne) z których wynika, że nie tylko monitor jest kamerą ale coraz więcej urządzeń w waszym/moim domu. To nie żart. X Może to i głupie ale przyglądając się niektórym ludziom którzy mnie podglądają( to są głównie ludzie z pracy) przez monitor; mieszkam od nich w odległości 50-120km…. Chodzi o to, że jest np. taka sytuacja – monitor mam schowany do szafki… wstaję rano do pracy … i gdy już jestem na miejscu to odnoszę wrażenie że oni mnie widzieli mimo tego, że laptop był schowany…. Oczywiście monitor mam schowany …a tu proszę: cała litania sygnałów które mówią „ja cię widziałam…” X Piszę wam to wszystko aby was ostrzec bo jak wam kiedyś napisałem współczesna technologia jest 50-lat do przodu od tego co wie całe społeczeństwo. „NANOTECHNOLOGIA”. Tak że uważajcie na różne urządzenia w waszym domu które migają albo świecą i takie tam…..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malyna2000
Jesteś głupia, tyle ci powiem. Gdyby żona mojego kochanka przyszła do mnie do pracy to byloby dla NIEJ totalne poniżenie. Iść i ogłosić wszystkim, że sypiam z jej mężem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja matka tak robiła
moja matka tak robiła jak ja i siostra byłyśmy małe. Wiedziała, że ojciec ją zdradza i zawsze doszła do tego z kim. Zabierała nas albo do pracy albo do domu takiej kochanki i publicznie ją poniżała. Mówiła takiej zawsze coś w stylu: "proszę powiedzieć moim córkom wprost, że przez panią nie będą miały ojca, za kilka lat będą rozumiały, że to nie moja wina". A my byłyśmy jak takie karty przetargowe. Mało tego- jak chciała to wyjaśniać z ojcem to też zawsze przy nas bo mówiła: "no śmiało powiedz głośno dlaczego mnie zdradzasz, chcę, żeby dzieci o tym wiedziały, żeby za kilka lat nie dopytywały dlaczego nie mają tatusia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, ale ja upokorzylas...przyszlas rzucic jej w twarz to, ze twoj facet, ktory TOBIE przysiegal, posuwa ja, i oboje maja z tego ubaw...no, zachowalas sie jak dama, idz zrob teraz masaz twojemu mezowi, ktorego pewnie teraz kazda ci zazdrosci (bo ktora nie chcialaby miec fagasa, ktory chooja nie potrafi w spodniach utrzymac), mozesz byc z siebie dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mroczna_Noxelia
A jakie to sygnały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nienormalne. Trzeba było pójść do pracy męża i jego upokorzyć, bo to on przysięgał ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską a nie ona. Ona nie przysięgała, że nie prześpi się z twoim skretyniałym mężem, który zamiast mózgu myśli wackiem i ma gdzieś ciebie łamiąc wszelkie obietnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama siebie upokorzyłaś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka po je ba na matka ta co zabierała córki do kochanek męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLANata
"to nienormalne. Trzeba było pójść do pracy męża i jego upokorzyć, bo to on przysięgał ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską a nie ona. Ona nie przysięgała, że nie prześpi się z twoim skretyniałym mężem, który zamiast mózgu myśli wackiem i ma gdzieś ciebie łamiąc wszelkie obietnice" DOKŁADNIE. DO PRACY MĘŻA POSZŁAŚ GO UPOKOKARZAĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLANata
->moja matka tak robiła Współczuję Ci, Twoja mama ma nerwicę albo jakieś zaburzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż by się wściekł i odszedł, ona chciała zastraszyć kochankę, żeby sama odeszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze ja nie wiem dla kogo to bylo upokorzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja matka tak robiła
moja mama nie mogła znieść myśli, że straci męża. uważała, że jej należy się jego miłość i wierność. w końcu sam odszedł. wtedy zabierała nas do niego np w święta i pytała czy przyjedzie do nas na wigilię. Albo wysyłała nas i kazała pytać "tato kiedy do nas wrócisz". Jak byłam mała to znalazłam u niej list pożegnalny dla mnie i dla siostry, chciała popełnić samobójstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo jebne,ale musisz byc idiotką. Jestes warta swojego chłopa.Dwoje głupców sie dobrało,j**aka i kretynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLANata
Noo właśnie. Myślę zresztą, że takie działanie przyniesie odwrotny skutek, co, kochanka teraz przestanie odbierać od łatwego mężusia i odmawiać spotkań? Wątpię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLANata
->moja matka tak robiła ojojjj to przerąbane miałaś echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w mojej pracy byly takie ktore sie puszczaly z zonatymi facetami ojcami dzieci, Dobrze pamietam takie dwie. wowczas byly piekne mlode zadbane w domu nic nie robily jednej d*pe obrabiala matka powodzenie mialy ze hej .A ze lubily gorzale to po pijaku szly z kazdym/ prawie,Dziwne ze wcale sie tego nie wstydzily wszyscy o tym wiedzieli dookola Ale lata leca,,,,,,bylo to dawno temu..Pan Bog skiaral obie......jedna stala sie menelem wyglada starzej od swojej matki.druga tez nie lepiej na twarzy hulaszcze zycie,woda,papierosy odbieranie mezow zonom,ojcom dzieci nie przynioslo niczego dobrego...................... Dodam ze wszystkie samce je rzucily ,a osoby ktore zostaly przez nie skrzywdzone maja sie dobrze....jedna smiala sie z kobiety bez zebow a teraz sama nie ma,,,do drugiej zas wrocilo z nawiazka to z czego smiala sie u innej kobiety,,nie zal mi ich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLANata
to super, a co u tych puszczalskich facetow którzy walili się z tymi menelkami? ich też pokarało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLANata
Nie rozumiem takiego podejścia. JAkby mój facet okazał się ku..wą która wali się z byle menelkami po pijaku, to do niego miałabym pretensji a nie do jakiś nawalonych bab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do nawalonych bab tez trzeba mieć pretensje ! a co Baby mózgu nie mają żeby takie rzeczy robić ? moralność też jakąś inną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8z
no tak trzeba na kogoś zrzucić winę za niewiernego mężusia tym razem trafiło na menelki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLANata
Do tych bab jak już to mogli mieć pretensje ich faceci. Jakby mój facet łaził gdzieś z menelkami, stawiał alkohol by je zaliczyć - do niego miałabym pretensje, a nie do jakiś obcych pijaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do faceta pretensje jak najbardziej po prostu dziwi mnie,ze niczego nie wymagacie od swojej własnej płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha nawalone menelki nie miały żadnych zobowiązań wobec swoich mężów. To twój mąż jest winny takiej sytuacji, skoro mając własną d**ę w domu, leci na inną. Więc jego upokarzaj, a nie kobitki, które są wolne i moga robić co tylko chcą i co najwyżej pośmieją się z nawiedzonych żonek robiących z siebie kretynki i latajacych po firmach wykrzykując, że mąż nie chciał własnej zony tylko inne panie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLANata
Ja wymagam przede wszystkim od siebie - ja bym w życiu się nie puszczała z menelami - i tego samego wymagam od swojego faceta. Czego miałabym wymagać od jakiś obcych menelek nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak oczekujesz od kogoś kultury osobistej tak chyba oczekujesz,że nie wejdzie do łózka twojego męża mam wrazenie,że wypowiadają się tu tylko "menelki", które właśnie ładują się żonatym facetom do wyrek, bo są wolne i mogą robić co chcą ,a naiwne zony je śmieszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOLANata
Aha, dowiedziałam się, że jestem menelką, którą byle puszczalski może mieć za flachę :D No tak, kafeteria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×