Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie chce tak robic

Zywienie maluszkow

Polecane posty

Gość Nie chce tak robic

Chcialam sie podzielic moimi spostrzezeniami i zapytac Was co myslicie o tym. Otoz moj siostrzeniec od malenkosci je wszystko. I byloby ok, gdyby nie fakt, ze przynajmniej (przynajmniej) raz w tygodniu je frytki, nie je za bardzo warzyw, pije Coca Cole, je czipsy, nie ma dnia czy kilku godzin bez slodyczy. Czy Wy tez tak karmicie swoje dzieci? Jak mial 2 lata byl juz w McDonalds! Czy tylko mnie to szokuje? Jest bardzo!!! aktywnym dzieckiem, nie usiedzi na miejscu 5 minut, a ma juz 3,5 roku. Ja mysle, ze jest po prostu aktywnym dzieckiem, ale dieta tez ma wplyw na to. On szaleje caly czas, a rodzice sie dziwia, ze nie moga sobie dac z nim rady. Czekam co Wy myslicie o takim zywieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dieta do hodowli dzieci nadpobudliwych i z deficytem koncentracji. Innymi słowy, masz rację, coś jest nie tak i po dzieciaku widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dziecka tak żywić nie będę. od początku mleko i kaszki bez cukru, a potem warzywa i owoce. nie będę zapychać dziecka słodyczami i parówkami. owszem jak będzie miał 5-6 lat to na pewno od czasu do czasu ciastko, czekolada, lody. ale moje dzieci nie dość że będą narażone na otyłość (od strony męża) to jeszcze na cukrzycę (ja jedyna mam w rodzinie ale c. ciążową). niech każdy żywi dzieci jak chce, ale ja będę zwracać uwagę na to co jedzą moje dzieci, tym bardziej że sama w gotuję w domu unikając kostek czy sztucznego jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce tak robic
Narazie nie mamy swoich dzieci, ale nawet dla mnie i meza gotuje, a przynajmniej staram sie zdrowo. Jak widze, jak malutkie dzieci siedza w McDonalds to az mnie trzesie. Sama moze bylam z 5 razy, ale moga dla mnie nie istniec. Boje sie, ze jak sama bede miala dzieci to sie zmienie, dlatego jestem ciekawa Waszych opinii :) Siostrzeniec jak mial wprowadzany pokarm inny niz mleko, to byly to sloiczki, nic przygotowywanego dla niego, potem frytki itp. Jego mama cieszy sie jak on je, ale to on dyktuje co chce jesc. Oni zabieraja sie do obiadu, a on krzyczy frytki i dostaje frytki, a reszta juz sie nie liczy. Zapycha sie wszystkim. Nie moge w to uwierzyc, ze tak mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vinniethecat
Odpowiedź na pytanie "co myślicie" może być tylko jedna - każdy powinien być takim żywieniem przynajmniej zdegustowany, jeśli nie oburzony. Żywienie dzieci to bardzo istotna rzecz - wyrabiamy w nich nawyki na resztę życia. Sama dużą wagę przykładam do tego co wkładam na talerz malucha, zwracam uwagę na tłuszcze (wybieram te bogate w omega-3, np. olej rzepakowy), mięso (staram się w miarę możliwości wybierać produkty eko), słodycze (wolę dać kawałek domowego ciasta niż batonika). Na to po prostu trzeba zwracać uwagę i nie wierzę, że ktoś może to tak bagatelizować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chce tak robic
Wydaje mi sie, ze jak ktos nie zwaraca uwage na swoja diete, to na dziecko chociaz bedzie uwazal, albo i nie. Cala rodzina jest oburzona jak ona synka zywi, ale poza drobnymi komentarzami co mozemy zrobic... W koncu to jej wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×