czym jest dla was seks tak naprawde

dziewczyny, czym jest dla was seks co lubicie w facetach kiedy i co decyduje (gdy sie spotykacie z kims) ze decydujecie sie na pierwszy seks .

głupszych pytań nie dało rady wykombinować?

no co, psychologiczne podejscie ma dziewczyna :)

To się czuje albo nie, nie ma logicznego wytłumaczenia na te sprawy. Kiedy ktoś się zastanawia, czy chce czy nie chce iść z kimś do łóżka to oznacza że tak naprawdę nie chce ;)

Sex... Hmm obecm Hmm obecnie tylko i wyłącznie zadowalaniem partnera, bo nie czerpie z szybkiego numerku żadnej rozkoszy, a mam 19 lat i sytuacja jest żenująca.

nie czujesz sie w pewnym sensie wykorzystywana ? obie str powinny czerpac przyjemnosc.

Oczywiście, ale to trochę skąplikowane gdyż jeśli ja go nie zadowole to podejrzewam że poszuka tego gdzie indziej. A mamy dziecko i go kocham mimo licznych wad

lubię to co ma poniżej pasa, na pierwszy raz decyduję się kiedy mam na to ochotę i jestem gotowa a facet mnie podnieca :)

Seks jest wrzód w oku, dojrzewający w sercu a pękający w kroku. Lepszej definicji nie słyszałam. Z punktu widzenia fizjologii jest przyjemne rozładowanie napięcia seksualnego poprzez ejakulację u mężczyzn a lubrocatio u kobiet

miało być "lubricatio". Notabene: każda miłość prowadzi do seksu, lecz nie każdy seks do miłości. Na prawdziwy seks, zatem prawdziwy orgazm trzeba se zapracować, mając od Stwórcy odpowiednie ciało, aparycję, no i mądrość, choć tę można, poprzez Wychowanie osiągnąć.

definicja seksu uniwersalna, dla wszystkich: wild_wind (07-08-2005 11:55:00) Odpowiedz cytując Jeśli jest pozbawiony miłości,jest całkowicie nieseksualny, bo staje się wówczas np. ucieczką od samotności, zadośćuczynieniem, niby gwarancją wierności, głodem pożądania, który chcemy za wszelka cenę zaspokoić, potwierdzeniem własnej seksualnośći , dowartościowaniem się, wyładowaniem złości, zemstą, sposobem na nudę, służy dominacji i kontroli, wynikiem społecznej presji, sposobem na depresję, buntem, wypływa często z poczucia winy.... taki seks sprawia ból , upokarza, rozczarowuje. Jeśli te nieseksualne potrzeby zostawimy przed drzwiami sypialni , wtedy seks ma szansę stać się czymś pięknym, prawdziwym, pełnym rozkoszy i przyjemności. Stanie się sposobem wyrażania miłości, radości , zachwytu . Znikną niepokoje a seks będzie czymś dobrym, pożytecznym, pięknym, potrzebnym i oczywistym. Bo najpiękniejszy seks to ten bardzo ale to bardzo seksulany.:))

Pacząc obiektywnie.Seks w związku,z kochanką,przypadkowy,za kasę,namiętny,ostry czy dla zasady.To wszystko w pewnym sensie jest zaspokojenie żądzy,potrzeb i pragnień.Spełnienie marzeń i fantazji.Może też być miłą i ciepłą atmosferą,gdy partnerzy przeżywają ze sobą przyjemne niezwykłe i nie zapomniane chwile,które mile wspominają.