pytanie do facetów

Czy naprawdę tak jest, że jak faceci już zdobędą kobietę to już odpuszczają? Albo gdy to kobieta się stara? Albo gdy widzą, że kobiecie zależy? Jak to jest?

Prawda.

To mam wszystkich którzy mi się podobają olewać???

up

Jeśli to Ta Jedyna, to nie odpuszczą przynajmniej przez wiele lat :) Jak Ta Jedyna się stara, to faceta to tylko motywuje, by samemu dawać jej jeszcze więcej. Jeśli to Ta Jedyna, to facet chce dawać więcej niż otrzymuje, więc jeśli jej zależy, to facetowi podwójnie. Ale: 1. Mówię za siebie. 2. Chodzi tylko o Tę Jedyną, a nie każda dziewczyna to Ona :)

każdy facet w końcu chce stabilizacji a jak o partnerkę całe życie trzeba się starać to gdzie tu stabilizacja?

W tym ciągłym staraniu jest największa frajda. Jak widzisz tę radość u dziewczyny, gdy ciągle okazujesz jak dla Ciebie jest ważna, choć niby rutyna już dawno powinna wyżreć romantyzm. Nie ma lepszego widoku niż dziewczyna uszczęśliwiana przez swojego faceta po wielu latach związku :)

Mateuszr1989 - marne prowo :D

:D

Pytam serio. Są tu jacyś mężczyźni?

Odpowiedziałem na serio. Widocznie jestem ewenementem :)

Mateusz - a ty co jestes klaunem zeby zabawaic dziewczyne ? Jestes mezczyzna! masz ojca w domu ? to niech ci powie gdzie sa jaja i co to oznacza.

To wychodzi na to, że jestem mega beznadziejna i nie umiem rozkochać w sobie faceta. Ja się zakochałam pierwszy raz w życiu (mam 25 lat). On wszystko nakręcał. Naprawdę czułam, że mu się podobam. Powiedziałam mu tylko raz ze tęsknię za nim i potrzebuję więcej spotkań. Na kolejnym spotkaniu powiedział, że czuję coś do innej dziewczyny. A ja głupia cały czas o nim myślę i mam nadzieję, że się odezwie do mnie. Od tego spotkania minęło 3 tygodnie już. Naiwna jestem, nie?

Mateusz,bądź sobą.Nie bierz do serca wypocin pseudo kolegów.

A kto powiedział o zabawianiu? Widać, że nie spotkałeś jeszcze prawdziwej kobiety :) Tu chodzi o czułość, prawdziwą miłość w gestach, a nie słowach. Pustaki nie zrozumieją.

Prawda jest taka, że jak facet odpowiednio dobiera gesty, komplementy etc., umie "przekazać" swoją miłość, to dziewczyna dostaje skrzydeł bez Red Bulla :) Współczuję tym, którzy jeszcze tego nie odkryli :)

Tylko ten romantyzm ma być męski! Bo jak jest ciapowaty, to wyjdzie odwrotnie niż trzeba.

Mateusz wajchę przełóż :-)

Męski czyli jaki? Masz dziewczynę w ogóle Mateusz?

Tak, mam :)

to co robisz o tej godzinie na damskim forum?

Co do "męskiego romantyzmu", tego się nie da zdefiniować, to po prostu się czuje kiedy facet jest romantykiem, bo jest pierdołą, a kiedy jest romantykiem, bo jest prawdziwym facetem. To dwa różne romantyzmy :)

"Uczę się" do egzaminu :P a czemu akurat na kafe to nie wiem, nie wszystko da się wyjaśnić :D

Heh... wiesz, że ja też się uczę do egzaminu? :P

Męski romantyzm, to np. gdy facet zamiast układać słabe wiersze (dobre byłyby ok, tylko trzeba talentu), mówi Ci, że "marzę o tym byś była bezpieczna" albo gdy jesteś chora ugotuje Ci obiad, chociaż ma mnóstwo innych spraw na głowie.

Nie rozumiem. Ja się starałem 5 lat, potem kolejnych 25 i czynię to dalej. To jest podstawa dobrego związku. I jeżeli obojgu dalej zależy to czyni to z radością. To jest ich marker życia.

ja mam takiego męża jak Mateusz jesteśmy razem 8 lat, a wielka miłość nadal kwitnie:)

Dlaczego ja na takich facetów nie trafiam???

A na jakich trafiasz?

Ci którzy mi się podobają mają mnie gdzieś i tyle.