Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polka1992

czy Boicie się islamizacji

Polecane posty

Gość Polka1992

Fakty i statystyki są przerażające. Nie wiem co o tym myśleć. Czy czeka nas wojna? jakie są wasze opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokacja wychodząca od stanów, i nastawiona głównie na Amerykanów. Analogicznie do czasów z zimnej wojny, wtedy straszono ich Rosjanami, dziś straszą Muzułmanami. Nie daj się zwieść, to nie oni stanowią zagrożenie. Niestety wiele osób się łapie na tą tanią prowokację, zbyt wielu... Ale co się dziwić w końcu media są po ich stronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rosjanie nie chodizli po ulicach z macetami i nie podżynali ludziom gardel. Nie mordowali calych wiosek chrzescijanskich, nie oblewali kwasem swoich kobiet, nie g****ili kilkuletnich dzieci, a te DZIKUSY to wszystko robią. KONIEC ŚWIATA jest bliski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że propaganda działa bez zarzutu, niczym dobrze naoliwiona maszyna... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to morderstwo na ulicy w Wielkiej Brytanii to tylko prowokacja? :D Przecież oni otwarcie nawołują do wybicia wszystkich niewiernych! Powoli lecz nieuchronnie stają się realnym zagrożeniem we wszystkich nieislamskich krajach. A bomby w Londyńskim metrze to też była prowokacja? Ich należy się bać, otwarcie mówią że będą nam podrzynać gardła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona gosc
nie musza siac terror ;) 90% społeczenstwa w Katolickiej jeszcze 100 lat temu Belgii przyznaje sie do wyznawania islamu:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chrzescijanie to niby lepsi? Kazdego dnia jakis chrzescijanin morduje, g****i, kradnie, tylko, ze media nie podaja,ze byli to chrzescijanie! No ale jak muzulumanin cos zrobienia, to trzeba napisac, ze islamista i ze w imie allaha to zrobil! Ludzmi to jednak faktycznie latwo sterowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest jedno ale to ateiści zabijają w celacjh rabunkowych a nie w imię alacha a to jest różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myrek ale te wszystkie zbrodnie to była reakcją na coś. Nie ustawiamy niewolnictwo oni sami z siebie nie zaatakowali świata. Mamy Afganistan Irak za chwilę będzie Syria. O Czeczenii nie wspominając. Obama jako kolejny prezydent złapał syndrom Zbawiciela świata choć tak naprawdę chodzi w tym o kasę kasę kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Rosjanie nie chodizli po ulicach z macetami i nie podżynali ludziom gardel. Nie mordowali calych wiosek chrzescijanskich, nie oblewali kwasem swoich kobiet, nie g****ili kilkuletnich dzieci, a te DZIKUSY to wszystko robią. KONIEC ŚWIATA jest bliski. x he he he a to dobre! Poczytaj sobie co robili Rosjanie na Wołyniu, to fakty znane, tylko taki nieuk jak Ty nie zna historii. Własnie robili to - g****ili, podrzynali gardła i nie tylko, obdzierali na żywca ze skóry, zabijali w taki sposób, że normalnemu człowiekowi włosy stają dęba. Muzułmanie to zrobią z nami jak wpuścimy ich do siebie i pozwolimy się rozpanoszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myrewin: a co się stało w Wielkiej Brytanii;gość:Na Wołyniu mordowali Ukraincy,nie Rosjanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten post o rosjanach po prostu powala. Co to robili Rosjanie po wejściu do Polski w 39 a potem w 44 już od dawna nie jest tajemnica. Jak zg****ił zabijali i jak byli wyspecjalizowane w okrucieństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość: "Widzę że propaganda działa bez zarzutu, niczym dobrze naoliwiona maszyna..." >>> Nie wiem czy to aż taka propaganda mediów. Mieszkam w kraju, który deklaruje multi-kulti. Jest pełno tutaj muzułman i kraj się do nich dostosowuje, ba! nawet są lepiej traktowani, niż obywatele chrześcijańskich krajów UE. Byłam w szpitalu, miałam operację, wszystkie ważne informacje ogólnodostępne w jęz. niemieckim, arabskim i tureckim. Tutaj Polaków, Czechów czy choćby nawet Włochów jest cały multum, ale żeby w którymś z tych języków dostać informacje, to już nie. Nawet po angielsku się nie pofatygowali. W niektórych szkołach i przedszkolach zabronione jest obchodzenie świąt chrześcijańskich, bo to obraża uczucia religijne muzułmańskich dzieci. Na własne uszy słyszałam, jak mały dosłownie 7-letni dzieciak nazwał dziewczynkę ze swojej klasy "scheiss christ" (gówniana/pie*dolona chrześcijanka). Jak dziewczynka temu gnojkowi odpowiedziała, że sam jest gównianym muzułmaninem, to afera na pół szkoły była, tyle że aferę rozkręcili rodzice tego gnoja. Panoszy się to patałajstwo tutaj, większość nie pracuje i siedzi na socjalu i pociesza mnie w zasadzie tylko to, że w większości są to tępe niewykształcone ciołki, więc daleko w politykę póki co nie zajdą, aby wprowadzać ich chore, urojone zasady. A wystarczy popatrzeć co się dzieje w niektórych miejscowościach w Danii, gdzie dopuścili patałajstwo do polityki. Islamizacja nie będzie procesem paroletnim, być może nasze i przyszłe pokolenie tego nie odczuje, ale nie jestem pewna, co będzie z naszymi wnukami i prawnukami, bo tak czy inaczej, to my teraz budujemy ich przyszłość, a jak tak dalej będzie, to będą mieli kiepsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie obawiam czarni nie oddadzą swoich baranich stad tak łatwo a że u nas czarni trzymają sie mocno, więc można spać spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy kto przyjeżdza do jakiegoś kraju,jest w nim gościem powinien bezwględnie dostować się do zasad panujących w tym kraju.Dziwne,że w niektórych krajach ludzie boją się nawet''kichnąć'',żeby nie urazić wyznawców innych religii.Nie wyobrażam sobie tego,że nawet Świąt Bożego Narodzenia nie będzie można obchodzić,bo tak może być.W Polsce już mamy walke z Krzyżem.Co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i właśnie. Chrześcijanin, który przyjeżdża do kraju muzułmańskiego, musi się dostosować. Jeśli wymagane jest w danym kraju, aby kobiety nosiły abaję, to bez względu na wyznanie, abaję muszą nałożyć, jeśli poruszają się po mieście. Nie wolno nosić chrześcijańskich symboli religijnych, bo za to można mieć niezłe kłopoty. Piłeś alkohol? Nie wychodź do ludzi, bo ktokolwiek wyczuje od ciebie alkohol, sprowadzi ci na głowę policję religijną i siedzisz w ciupie. A w Europie? Muzułmanie robią sobie co chcą. Ramadan? No to po ramadanie zarżniemy cielaka albo owcę w mieszkaniu. Tutaj po ramadanie policja nie raz interweniuje na wezwanie sąsiadów, bo oszołomy we własnych mieszkaniach potrafią zwierze szlachtować. To patałajstwo myśli, że tutaj mogą sobie robić to samo, co na ich pustynnej wsi. Po prostu czasami brak słów. Mogłabym tak wymieniać bez końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rada berlińskiej dzielnicy Friedrichshain-Kreuzberg zatwierdziła uchwałę w sprawie zakazu obchodzenia uroczystości religijnych w miejscach publicznychZ przerażeniem przyjąłem tę informację” – powiedział dla dziennika „Bild” burmistrz Berlina Klaus Wowereit. „Ma się wrażenie, że na mocy głupich postanowień Kreuzberg stanie się dzielnicą ateistyczną” – dodał. Okręgowy Urząd w Berlinie wyraził zgodę na rozpoczęcie corocznego festynu ulicznego („Straßenfest”) – organizowanego dla bliższego poznania sąsiadów i mieszkańców okolicy – dopiero po zakończeniu miesięcznego postu muzułmanów (ramadanu). Dodatkowo nakazał zmienić nazwę uroczystości na „festyn letni” („Sommerfest”). „To nie pierwsza tego typu decyzja” – podaje portal „kath.net”. W ubiegłym roku jeden z placów berlińskich otrzymał pozwolenie na zorganizowanie jarmarku Bożonarodzeniowego dopiero po zmianie nazwy na „święto zimy” („Winterfest”).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z informacji dziennika „Berliner Kurier” wynika, że „o wszystkich zmianach decydują uchwały porządkowe Rady Miasta, które są zatwierdzane przez Petera Beckersa (SPD)”. Sam Peter Beckers zaprzecza jednak informacjom gazety, twierdząc, że „jeśli jednej grupie religijnej zezwala się na świętowanie, to on nie ma nic przeciwko, aby takie prawo obejmowało również wszystkie pozostałe wyznania”. Decyzję Urzędu Okręgowego skrytykował Timur Husein, wiceprzewodniczący frakcji CDU/CSU. – Dzielnica Kreuzberg chętnie pielęgnuje multi-kulti. Jednakże wielokulturowość ta kończy się tam, gdzie zaczyna się religia – stwierdził Husein. - Ma się wrażenie, że z powodu głupich postanowień Kreuzberg stanie się dzielnicą ateistyczną – powiedział z kolei burmistrz Berlina, Klaus Wowereit. W odniesieniu do sytuacji sprzed miesiąca stwierdził, że „wykluczenie osób zaangażowanych w religijny wolontariat przy rozdawaniu nagród w dzielnicy było niezrozumiałe (…) Ale zakaz organizowania religijnych uroczystości w mieście o takiej różnorodności jest już nie do zaakceptowania”. Klausa Wowereita poparł burmistrz sąsiedniej dzielnicy Mitte, Christian Hanke (SPD). – Nie mam nic przeciwko, aby religia miała swoje miejsce też w życiu publicznym – podkreślił burmistrz i zapewnił jednocześnie, że „również i tego roku na Placu Paryskim w Berlinie pojawi się choinka, a nie drzewko z okazji zakończenia roku”. Wyraził także nadzieję, że „przed Bramą Brandenburską stanie, jak co roku, wielki świecznik żydowski zapalany podczas święta Chanuka”.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Likwidacja chrześcijaństwa zwieńczeniem „arabskiej wiosny” Upadek reżimu Baszara al-Asada znamionować będzie kres cywilizacji chrześcijańskiej, i to nie tylko w Syrii, lecz na całym Bliskim Wschodzie, takie obawy wyrażają eksperci. Już obecnie wyznawcy religii Chrystusa w regionie są okrutnie prześladowani i znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Po chrześcijaństwie mogą tu zniknąć wszystkie tradycyjne religie. Ludzie, którzy prowadzą obecnie w Syrii wojnę przeciwko Baszarowi al-Asadowi, są związani z międzynarodówką terrorystyczną, na przykład, z Al-Kaidą. Nie uznają wartości żadnej religii, oprócz tej, jaką wyznają sami. Wobec tego wszyscy, którzy nie podzielają ich podejścia do życia i polityki są „obcy”. Takie przekonanie w wywiadzie dla „Głosu Rosji” wyraził szef Rady Ulemów rosyjskiego stowarzyszenia na rzecz zgody muzułmańskiej mufty Farid Salman: Al-Kaida jest jednym z ruchów islamistycznych, które w ogóle nie traktują chrześcijan jako ludzi. Jeśli w tradycyjnym islamie chrześcijanie i wyznawcy judaizmu są ludźmi Świętej Księgi, to z punktu widzenia radykałów, islamistów i innych ludzi tegoż autoramentu, ani chrześcijanie, ani judaiści nie tylko nie są ich partnerami w dialogu międzyreligijnym, lecz w ogóle nie są ludźmi jako takimi. Podobne zjawisko obserwujemy obecnie, na przykład, w Egipcie. Z chwilą uzyskania przez salafitów i przez Bractwo Muzułmańskie pewnego dostępu do władzy za czasów obalonego prezydenta Mursiego, w kraju natychmiast wybuchły sprzeczności i starcia na tle stosunków międzyreligijnych. W wyniku czego większość chrześcijan Koptów musiała uciekać z kraju. A przecież Koptowie nie tylko są rdzenną ludnością kraju, lecz również to oni właśnie w swoim czasie otworzyli bramę islamu dla Arabów w Egipcie. To samo dzieje się obecnie w Syrii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do nas nie przyjadą,bo nie ma tu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro taka Francja czy Niemcy nie mogą sobie z tym poradzić to co dopiero z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleżankę egipcjankę... chrześcijankę. Musieli z całą rodziną wyjechać z Egiptu, bo spalono im dom i grożono śmiercią. Zostali przyjęci jako azylanci religijni. Nauczyli się języka, zintegrowali się, pracują... i tak większość przybyłych chrześcijan się integruje, muzułmanie nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
europę zdobędziemy brzuchami naszch kobiet- i zapładniając tyle europejek ile się da m.kadafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze,że oni nie uznają żadnych norm prawnych,uznają tylko prawo swojej religi.W pewnym europejskim kraju muzułmanin zabił swoją córke,tylko dlatego,że ta spojrzała na chłopców przejażdzających motorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zwane morderstwa honorowe to przecież u nich norma. Te oszołomy wielokrotnie nawet w Europie dokonują takich morderstw. W Niemczech tego było sporo przez ostatnie dekady. Znam turczynkę, która uciekła do Austrii, bo rodzina ją pobiła a bracia grozili śmiercią za to, że nie chciała nosić chusty na włosach i nie zgodziła się na aranżowane małżeństwo. Dziewczyna chciała żyć normalnie, jak inne kobiety. Chciała w przyszłości mieć męża, ale z miłości, a nie tego, którego jej rodzina wybrała. No i tak biedaczka jest w zasadzie sama... bez rodziny, bez nikogo bliskiego, towarzystwa muzułman musi unikać, bo oni działają dosłownie jak bbc radio, informacje pocztą pantoflową rozprzestrzeniają się wśród nich szybciej niż światłowodami. Oni nawet w cywilizowanym kraju nie potrafią się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite125
od islamizacji bardziej się boję Zydomizacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×