dziwny zwyczaj mojego partnera

moj facet jest zawsze czysty i schludny i nigdy nie czulam od niego brzydkiego zapachu. w lazience jak sie kapie potrafi siedziec i godzine. robi jednak jedna rzecz, ktora mnie bardzo odrzuca - jako ze kapie sie codziennie tylko rano, wieczorem nie sciaga skarpet, w ktorych chodzil caly dzien i kladzie sie w nich do lozka. wywolalo to we mnie ogromna awersje i chociaz bylo mi glupio z 2 razy mu o tym powiedzialam. efekt byl krotkotrwaly - przez powiedzmy 2 dni zmienial skarpety, a potem wracal do swojego starego zwyczaju. dodam ze naprawde nigdy nie czulam zadnego zapachu ani nic. wiem, ze jemu bylo bardzo przykro gdy zwracalam mu uwage. i juz nie wiem, czy ja przesadzam, czy mam odpuscic...

spi w skarpetach ?:o

to, ze w skarpetkach by mi nie przeszkadzalo, gdyby ubieral czyte skarpety do spania. ale on ubiera skarpety rano, chodzi w nich caly dzien, po czym kladzie sie w nasza pachnaca posciel ciagle w tych samych skarpetkach. czy mi sie wydaje, czy to jednak jest troche nie halo?

lomatko ale masz problem ja kocham mojego czy to jest spocony i świeży czy nie ja też nie jestem szpitalnie czysta

też tak robie :P

to mowicie ze to jest ok? ja mojego oczywiscie tez kocham z calego serca i dom to nie szpital. jednak nie wiem, mi sie noga poci w ciagu dnia i nie wyobrazam sobie polozyc sie do lozka w brudnych skarpetach...

Niech sie i na wieczor myje;p fe

tutaj autorka. to, ze nie kapie sie wieczorem mi nie przeszkadza... tylko te skarpety...juz nie wiem, jak mu zwrocic uwage... czuje sie, jakbym uczyla swoje dziecko higieny czy cos. jest mi niezrecznie i nie chce mu sprawic przykrosci.

koorwa jaki syf, gon go chyba ze lubisz spac z przepoconymi skarpetami

Ale jak na wieczor nie umyje stop to i tak smierszi, feeee Kap sie z nim wieczorem

sama sciagaj mu skarpety gdy zasnie