jestem zbyt brzydka żeby znaleźć miłość

I nie jestem gruba ani zaniedbana, po prostu nie ma we mnie nic fajnego i nawet makijaż nie pomaga :( ale niestety, do tej pory nikt mnie nie chciał to pewnie nikt nie zechce. Strasznie mi smutno :(

Zainwestuj w stylistkę/wizażystkę. Ona wydobędzie z Ciebie piękno. Choćby było głęboko ukryte. Moja przyjaciółka, na którą na roku za jej plecami mówiono "kura", tak właśnie zrobiła. Kosztowało ją to sporo, ale teraz biega za nią jeden z dawnych szyderców. Wygląda super. Zmiany zaszły nie tylko w jej powierzchowności, ale i w sposobie bycia. Nagle się okazało, że jest lwicą salonową:D

Nie mam tyle kasy... no i pewnie ta twoja znajoma była tylko zapuszczona.

Bywa i tak...

Nie przesadzaj. Wydasz na wizyty 5, może 10 tys. zł. To niewiele jak na efekt, który uzyskasz. Dolicz sobie jeszcze parę tys. na ciuchy, kosmetyczki itp.

uroda nie jest potrzebna do tego by znalezc miłosci! mi nic nie brakuje- nie ma faceta który by mnie nie podrywał, a mój facet?- olewa....więc?

Tia, uroda wcale nie jest potrzebna żeby znaleźć miłość. Tylko powiedz mi przeinteligentna Pani, jak autorka topicu ma być w związku z facetem, skoro ŻADEN jej nie chce? Ludzie, poduczcie się logiki, bo widzę że ta dziedzina wiedzy leży i kwiczy i potem mamy takie kwiatki, jak ta powyższa wypowiedź pięknej nieznajomej.

A co z Toba jest nie tak? Moze zle sie stylizujesz i przez to szpecisz

Uroda ma kolosalne znaczenie jak jestes brzydka to zapomnij o facecie ! Ludzie to hipokryci klamia w zywe oczy ze wyglad jest malo wazny bzdura jest najwazniejszy ! Zobacz wokolo ilu samotnych ludzi jest i zazwyczaj sa to brzydkie osoby maly jest odsetek osob ladnych samotnych !

Autorko tematu nie przejmuj się mam podobny problem. Jesli chcesz to napisz na maila tomekziomek999@gmail.com. Chetnie z Toba porozmawaim :) Glowa do gory!

10 tys zl? jestem biedna studentka, nawet 100 zl by bylo mi szkoda... Wszystko jest ze mna nie tak, mam brzydka twarz i beznadziejna figure. I watpie zeby moja stylizacja to pogarszala, bez niej wygladam jak brzydki obojniak

musisz sie z tym pogodzić - brzydkiej nikt nie zechce, nie łudź się

bo tu raczej chodzi o to, zeby sie z jakims facetem zaprzyjaznic, a nie, zeby on cie "chcial". jezeli jestes pogodna i zadbana, to nie musisz byc piekna. przecietni, a nawet brzydcy ludzie jakos tez sa w zwiazkach ;)

ps. a piekni samotni lub w zwiazkach zlych.

Na pewno znajdziesz dla siebie odpowiedniego mężczyznę. Stylista, czy wizażysta mogą się przydać, ale chyba najbardziej przyda Ci się pomoc profesjonalisty w zakresie kojarzenia par - proponuję się zgłosić do pani Małgosi z www.dobrezwiazki.pl, kobieta naprawdę zna się na rzeczy i na pewno kogoś dla Ciebie znajdzie.

Nie widziałam nigdy nikogo na tym samym poziomie brzydoty co ja, żeby był w jakimś związku. A ze mną faceci nawet nie chcą się przyjaźnić, nikt nie chce mieć w otoczeniu tak obleśnej osoby ;/