Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jenna8

Czy przeżyliście kiedyś wielką miłość

Polecane posty

Gość Milena1990
Też przeżyłam takie zauroczenie i trwało to ok. 5 lat. Wtedy wydawało mi się, że kocham tego chłopaka, ale teraz wiem, że miłością tego nazwać nie można. Mimo to zawsze będę pamiętać o Nim, bo to, co czułam, doprowadzało mnie do szaleństwa. To on pierwszy mnie pocałował, z nim przeżyłam pierwszy raz. Fakt, nigdy nie byliśmy w związku, bo On nic do mnie nie czuł,ale ja szłam do Niego jak ćma do światła i cieszyłam się tym, że na mnie spojrzał, uśmiechnął się...Nie mówiąc o naszych cudownych pocałunkach. Macie rację - z tej mąki chleba nigdy nie będzie, ale odpowiadając na pytanie jednej z Was, stwierdzam z całą pewnością, że taka młodzieńcza "miłość" to zdecydowanie nie przekleństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sciema unikamy sam na sam, od lat.a spotykamy sie. bardzo wiele nas laczy. jestesmy wariatami i spontan pewnie by nas zaprowadzil do łóżka a co wtedy? usmiecham sie. mowi sie, ze kazdy szuka swojej polowki. my jestesmy tymi polowkami. pewnie wspolne zycie zweryfikowaloby to i owo.magnes. to mimo lat nie mija. to jest wielka milosc niespelniona. mrzonka? nnieee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obiecywały ze juz wiecej mnie nie odwiedzą... a dzis przyszly złamały przysiegę wkradły sie pomalutku i wypłynęły . znikły . wraz z nimi znikł ból i obiecały mi ze jeszcze przyjdą gdy będzie mi źle . zgodziłam się . . pisany 17 lat temu, po rozstaniu z moją pierwsza miłoscią, pamietam wiersz... jego nie . ale 2 lata temu spotkałam go, szłam z wózkiem z moim pół rocznym synkiem, minęlismy sie ( nie widzielismy się 15 lat) nagle, w tym samym momencie... obejrzeliśmy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
milosc to nie uczucie laski, macie wiersza Wam walne: o wielka miłość nie proszę Ciebie ale o taką jak M1 jak kawalerka czyli pokój z kuchnią pomiędzy piekłem i niebem o zwykłą co ciągnie szczęście za nogę o miłość co się w miłości uczy o taką z innego świata z fotografii lewicującego dziadka co wczoraj nos opuścił wykurza kurze Boże małych miłości co żyją najdłużej Ks. Jan Twardowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo co ty gościu, od lat. to nie mija. Jedno spojrzenie i jest koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się cieszę, że moja młodzieńca miłość była moją jedyną. Miałam szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena1990
Ech dziewczyny...przywołałyście tym tematem wszystkie wspomnienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze to co mnie spotkało było piekne, zyłam jakby w swiecie obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam dwa swiaty, prace zycie codziennosc. i wieczory, wino kolacje, noce z nim, sniadania i znowu codziennosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska z wiersza o łzach
akurat ks. Twardowskiego uwielbiam, czytam od 14 roku życia a mam 33 tak, masz rację to jest poezja i w niej jest miłość... prosta i codzienna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska z wiersza o łzach
a od zwykłych rzeczy naucz się kochania i zapomnij, że jesteś kiedy mowisz, że kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość jest nie tylko uczuciem, nie tylko wzruszeniem, romansem ani zakochaniem się. Jest dojrzewaniem, troską i wzajemną odpowiedzialnością za siebie. Twardowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska z wiersza o łzach
przepraszam za zmylkę, tam chyba bylo "naucz sie spokoju" ale cytuję z pamieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska z wiersza o łzach
jak juz o Twardowskim: dla mnie najbardziej wzruszajacy "do moich podopiecznych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstydze się napisać jakie nr sobie robilismy. dzis wiem, ze to wszystko to wlasnie milosc.zwracanie uwagi.jednoczesne unikanie. na kim wasze spojrzenie sie zatrzyma kiedy np wyjezdzacie? z kim na koncu sie zegnacie? zawsze jest tak samo. te oczy pelne troski, tesknoty usmiechniete pelne blasku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nieprawda, z tym że to zapowiada koniec - ja byłam pewna mojego 1 chlopaka i rozstalismy sie - ja go rzuciłam, nieraz kobiety są tak pewne swoich facetów, a ci rzucają je z dnia na dzień :) moj ostatni związek - pelen watpliwosci- czulam,że on moze mnie zostawić w każdym momencie, jednak on pokonal moje watpliwosci,robił wszystko bym czuła sie pewnie, nie rozstalismy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moja pierwsza miłośc czeka, tak jak czekam ja, dziś mija 10lat, jeszcze 10... o czym mówię... może on przeczyta... jest w UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na co czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej oboje mamy swoje poukładane życie ale czeka... on wie o czym piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my stracilismy razem 5 lat, razem, nigdy nie bedac razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak razem a nie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
razem a nie razem:) Spotykalismy sie 5 lat. Po kryjomu, mało kto wiedział. Nie moglismy, pracowalismy razem. Nie chcielismy chyba tez. Przyzwyczailismy sie do tego jak sie spotykamy. Jedno było dla drugiego i nikogo wiecej. Nie chcielismy tracic wiecej lat. Oboje nadal jestesmy sami;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byliscie w związkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba zbyt dziwne było by dla nas byc razem po jakims tam czasie zycia tak. moze chcielismy, moze nie. Poplątane to wszystko było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, oboje bylismy samotni. Nigdy nikomu nie ufalam jak jemu ze nie skrzywdzi ze zrobi wszytsko by mnie chronic i tak było. Pare razy w tygodniu jedlismy kolacje, sypialismy razem a rano przed praca nasze drogi sie rozchodziły:) i tak do wieczora. Powalone co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego? przepraszam, że pytam ale to nie był związek homo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha nie, ja jestem kobieta, on meżczyzna. Co dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×