Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie chcę wesela on chce Ja chcę ślub kościelny on cywilny

Polecane posty

Gość gość

Rok temu się zaręczyliśmy. Ostatnio zaczęły się rozmowy o ślubie i tu zaczyna się problem. Ja nie chcę wesela, najchętniej chcialabym wziąc slub tylko ja, on, świadkowie mogli by byc nawet z ulicy... Chcialabym ślub kościelny. Jednak on uważa, że jak kościelny to już trzeba! zrobic wesele na co najmniej 100 osób. Nie rozumie, że tak nie musi byc, że w kościele, też możemy byc sami... jak rozważaliśmy cywilny z przyjęciem dla najbliższej rodziny, to on zaczął mówic o siostrze swojej matki i jej córkach, z ktorymi w ogole teraz nie utrzymuje kontaktu. Jeżeli byłaby ta jego ciotka z córkami, które są już dorosłe, to wypadałoby, żebym ja rodzeństwo rodziców też zaprosiła z tymi doroslymi dziecmi, a ich jest 25(mam dużą nawet tą najbliższą rodzinę). Chyba nigdy nie dojdziemy do kompromisu. Ja zdania raczej nie zmienię. też mieliście takie problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mialam problemu -tylko ksiadz my i swiadkowie , ale akurat maz sie pod tym wzgledem zawsze ze mna zgadzal. Problem ni w slubie, tylko w braku wspolnych pogladów i umiejetnosci kompromisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×