Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość 33ona
mamakubusia- u mojego czasami czerwony koniuszek sisiorka też jest, widocznie czasami może pampers nie wchłonął dobrze moczu;) bo ja często zmieniam pieluszkę- przed każdym karmieniem, czyli co ok.2h, rzadko co 3h Flavia- jeszcze co do domu- i tak korzystam ze 100m, góra 150m, reszta to puste pokoje, do których nie zaglądam nawet, czasami goście tam nocują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
dziewczyny, kiedyś całą sobotę pucowałam jak głupia- a teraz olałam, sprzątam tylko tam gdzie mieszkamy, czyli ok.150m, reszta to puste pokoje i tam sprzątam rzadko, bo nawet tam nie zaglądamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ona ja przed chrzcinami miałam taki stres że aż się pokłócilismy z m. do tego zamek w sukience mi się zacinał i musiałam świecą smarowac. jakis pech. tyle tobołów, wózek torby ubrania, cały czas sie bałam zeby czegoś nie zapomniec. bałam się też, że mały mi się rozpłacze w kościele i nie dam rady go uspokoic. on czasem tak ma że jak czuje moje nerwy to sam tez jest nieznośny, ale na szczęscie był grzeczniutki jak aniołek, zamruczał tylko przy polewaniu głowy i to nie przez wode a przez to że musialam go polozyc a on nie lubi leżec, lubi byc na stojąco i wszystko widziec. całłą mszę się rozglądał. ale pamietam ten stres, dobrze że to już za nami. powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
i powiem jedno,że to jest starodawny prostokąt, taki kloc, więc nie jest to luksusowa willa z jackuzzi....normalny dom, wieczna zmarzlina jak na syberii heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój jutro kończy 4 miesiące nie daje jeszcze jeść lizał dwa razy jabłko i raz żelke haribo. Dam za miesiąc po 3 łyżeczki marchewki potem jabłuszko potem jakaś zupkę nie pamiętam jak to się wprowadza chyba tak po prostu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boli mnie brzuch po lewej stronie nisko, jak ucisne to miejsce to masakra tak boli. jak nie przejdzie muszę isc do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nowe dziewczyny zapraszam na nasze forum: pod spodem mamusie dzieci urodzonych w czerwcu 2014

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
Flavia- wypluć, ale żeby nie była to przepuklina, może tak być od noszenia naszych klocków:) mój tata już dalej haruje po operacji na przepuklinę, a chudy jak patyk- kończy budować dom dla brata, ale te życie porąbane:( do końca życia tyrać trzeba , dla dzieci...powoli to rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ona czytałam o tej przepuklinie. raczej nie od noszenia małego bo przed ciążą tez miałam takie fazy ze bolało ale przechodziło i nigdy do lekarza nie poszłam. teraz boli od kilku dni, tak normalnie to lekko, najgorzej jak ucisne to miejsce. Chciałabym miec takiego tate jak piszesz, dzis powiedziałam mojemu ze chcemy kupic mieszkanie i.... nie bede lepiej tego pisac bo zaraz jakis gosc zacznie komentowac i tylko sie zdenerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
flavia,daj spokój dziewczyny maja juz swoje forum i nie beda cie atakowac,ja to pochwalam,dziewczyny bedziecie od poczatku razem jak my i tez sie zzyjecie zobaczycie :-) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchatka na czerwiec
Matko kochana nie nadążam heh ale super sie czyta co u Was :) Ewinka ja też wszystko widze czesto w czarnych barwach jak sie pokłócimy to zaraz o rozwodzie myślę a on chyba jeszcze nigdy o tym nie myślal heh :) Mamy ogólnie ciężkie charaktery czasem nie umiemy sie dogadać dlatego czesto krzyczymy ale wtedy jakoś szybko konflikty idą w zapomnienie bo złe emocje wykrzyczymy i jest spokój, potem gadamy. Ale ja to jestem okropna czasem w złości takie rzeczy potrafie mówić że samej mi potem wstyd i przepraszam... czasem ;) Nie ma ideałów moim zdaniem jeśli jest dwoje ludzi to zawsze będą konflikty ważne żeby się kochać i jakoś z nimi radzić czy to krzykiem czy rozmową. A jeśli chodzi o ta poduszkę w aucie to lepiej mu przypomnij bo coś mi sie wydaje że sam od siebie tego nie zrobi ;) i zaś haja a po co :) Flavia my mieszkamy w kamienicy dwa pokoje z czego jeden wielki i tam mamy sypialnie i pokój małej póki co. Z rodzicami jest fajnie ale do czasu zawsze pojawią sie konflikty. Tym bardziej jak piszesz ze rodzice sie rozwiedli to trudna sytuacja. Jeśli macie możliwość to tak jak dziewczyny uważam że lepiej na swoim. Gdzieś blisko rodziców żebyś z młodym mogła przychodzić i korzystać z tego ogrodu którego Ci szkoda :) zrobicie mu tam plac zabaw i będzie git Mamo kubusia zacznij prowadzić bloga masz gwarantowanych przynajmniej kilka czytelniczek :) a z pewnością wiele osób chciałoby Cię czytać Moja przyjaciółka która urodziła w czwartek wróciła już do domu a też ma synka 5 lat i te same problemy i dylematy co Ty i nomadic martwi sie ze nie moze posiwiecic już tyle czasu i uwagi starszemu synkowi tym bardziej cieszę sie że mogę poczytać o tym jak sobie radzicie z tą sytuacja i jak to było na poczatku i mogę ja pocieszyć że bedzie inaczej ale też dobrze :) Nie mam narazie czasu na więcej bo dziecię wzywa... także do napisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionek
Bez zastanowienia zamieniłabym dom na jakiekolwiek mieszkanie, jakbym miała taką możliwość, gdybym miała mieszkać pod jednym dachem z rodzicami. Chociaż wiem że niektórzy lubią mieć zawsze kogoś pod ręką do pomocy i jakoś sobie wspólnie radzą. Heh mojej leżaczek się znudził całkowicie wiec na jakiś czas podjęłam próbę z nowym sprzętem a mianowicie krzesełkiem do karmienia. Małej chyba odpowiada patrzenie z takiej wysokości bo daje mi nawet zjeść jak w nim siedzi a że oparcie się rozkłada do pozycji pół lezącej to chyba nie obciążamy za bardzo kręgosłupa. Alice to ja pisałam o Małyszu ;p właśnie ciągle jej te rączki w tył lecą ale będziemy trenować nie ma zmiłuj. U nas bioderka, nie do końca ok, więc brzuszek obowiązkowy a ten uparciuch tak się broni. A MamaK mogłaby nawet bloga założyć i myślę że miałaby nie jednego czytelnika ;p Ewinkaa też tak mamy jak jemy na leżąco i jak jej tak nosem pójdzie, to sól wkrapiam żeby się trochę oczyściło bo oddychać ciężko. Nie wiem czy się przy tym krztusi hymm na siedząco jak jej się zdarzy to kaszle ale wtedy noskiem nie idzie. 33ona powodzenia na szczepieniu. Lipa ze m chory bo po szczepieniu małemu może spać odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój dzisiaj WIELKA ALE TO WIELKA MARUDA !!! piskun jeden ! Nie mam na niego dzisiaj sposobu cholerka :/ Dzisiaj robię paprykę faszerowaną. Przez zatrucie pokarmowe musiałam odpuścić oczyszczanie choleraaaa :/ a szkoda bo dobrze mi szło 3 dni żołądek napierdzielał. No nic w przyszłym miesiącu zaczynam od początku. Teraz regeneracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ona czyli tata wybudował dom dla byłego i jego mamusi???? Masakra :/ Flavia napisz co tata powiedział olej te wredne docinki :/ a ten ból to może jajnik? Wiem że nienawidzisz ginow ale chyba lepiej iść.. Fiona ale jak jej wyciagniesz rączki do przodu pod brodę to ona sama je do tyłu daje? Hm Ewinka jeszcze jedno pamiętam jak pisałaś o tym że mąż zorganizował dla Ciebie babyshower ja się wtedy poryczałam ze wzruszenia heheh( te hormony ;) ) i tak pomyślałam że jesteście super małżeństwem i myślę że takie sprzeczki nie zrobią Wam nic złego :* i powiedz mu o tej poduszce! :) Fiona a asik z Toba łazi dziś? Czy nie spacerujecie? Coś się nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe nie dziś Asik sprawdza biodra i wyniki robi m.in. bete zaległą ;p I ma cały dzień męża hehe :D No sama zabiera do tyłu, jak tylko puszcze to od razu do tyłu ręce daję. Od dziś ostro trenujemy brzuch !! Może w końcu polubi i załapie że to też fajowa pozycja heh. A przy najbliższej okazji chyba się pediatry też o to dopytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem brzuchatka,on w gruncie rzeczy to kochany jest bardzo!!! Wczoraj cale popołudnie spędził z małym a ja sobie robiłam fotoksiazke,jak maly zasnal to jeszcze do biedronki poleciał,żebym miala co jeść od rana.wieczorem jak sie przytuli to juz zapominam o złościach,o wszystkim.mysle,ze dzisiaj porozmawiamy na spokojnie i będzie dobry wieczór:-) kochamy sie bardzo! Tyle przeszliśmy,w cięższych chwilach Np.jak jest jakas akcja ze Stasiem jestesmy razem,nie wyobrazam sobie jakby go nie było! Przypomnialas mi o tym przyjęciu i tez mi sie na sercu cieplej zrobili do niego.ostatnio(nie wiem czy pisałam,jak tak to sorry)opowiadal mojej mamie jak łzy mu leciały jak ubierał małego na chrzest,on twardziej,plakal kilka razy w zyciu moze i to takie...no takie fajne jest.wiwm,ze nas kocha calym sercem,ja tez nie jestem latwa i bardzo bardzo wymagajaca.no sorry,sie rozpisalam MamoK APELUJEMY abyś zalozyla swojego bloga!!!:-);-) to super pomysl by byl!!! Mi tez to wychodzenie nosem mleka nie wygląda na krztuszenie...no nie wiem,nie wiem... 33ona OMG!!! Z tym domem,my mamy 53m i ja sie wściekam jak nie jest wysprzątane a co dopiero 150! A 300!!!wow! Ale macie przestrzeń,tylko to zimno zimą,brrr. W mieszkankach jednak zawsze cieplutko,przytulnie;-) chociaz jak moja ciocia ma kominek w salonie to jest raj i marzenie,j chcialam wlektryczny ale w końcu niw mamy... Ja na lawce sobie siedzę,Stasiek spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33ona bardzo duży dom nie ogarnelabym tego. Jak czytam ze mieszkanie 50m to duże ale w porównaniu do naszego 40m pokoju to mało. Flavia kupcie mieszkanie i kłótnie sie skończą spokój nie ma ceny. Można poszukać mieszkania na parterze z kawałkiem trawnika. Ją czekam az mała usnie i biorę się za robotę. Mamok to mamy pierwszego zęba ba forum;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Ewinka u mojego nie leci nosem też wątpię ze to krztuszenie mój się juz krztusil wiele razy nigdy nosem nie poleciało. Mały Kubuś wczoraj i dzisiaj bardzo dużo śpi w dzień mam nadzieje ze się nie przestawi Starszy natomiast przed chwila mnie poinformował ze za półtorej godziny jest zebranie w szkole,zapomniał, ze pani w tamtym tygodniu dawała karteczki z informacja. brzuchatka polec koleżance ten artykuł co Ewinka podała linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewinka pieknie o Was piszesz :) widać że sie kochacie prosze Cie wklej jeszcze raz ten link bo nie mam czasu szukać :/ a nomadic dobrze mówi dam koleżance do poczytania mam nadzieje że znajdzie chwilke... Asik jak ta beta??? Bedziesz drugi raz czerwcowa mamą??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R bez loginu
HEJ duzo informacji hehe,gosciu to jest tak wlasnie, ze czlowiek czasem wjedzie na moment, pobieżnie poczyta i nie zdarzy kazdemu odpisac a to sie nie tyczy tylko nowych mam ale tez starych.Ja codziennie czytam ale nie zawsze cokolwiek napisze bo albo maly sie obudzil, albo spam i nie mam jak pisać drugi raz. My mamy koło 40mk, dostalimy to mieszkanie w spadku, 2 pokoje, mala kuchnia i lazienka, ale małe to mieszkanie, no coz jakos trzeba zyc, ciasne ale własne.Fionek moj kedys też na małysza leżał, hehe ale dawałam mu rączki do brody i zajarzył, moze mała jest leniuszkiem? dawaj ją na kolana, będzie jej łatwiej unosić głowkę. My narazie zdrowi, izolujemy sie od tatusia i jest ok.My dzis po rehabilitacji, cwiczylismy ta vojta, był wrzask,potem w domu tez cwiczyłam z nim, jeszcze 2 razy dzic bo 4 razy na dzien jak sie uda, te cwiczenia trwaja krotko a mały cały spocony i zapłakany zasypia, no cóż...tak musi być!Ja dostałam juz 2 paczki z hipp i sa tam 2 obiadki, soczek z jabluszka i dam po 4 miesiącu, mysle czy najpierw do mleka nie dac z 3 lyzeczki marchewki, co myslicie? ze by poznal smak troszke.Myslalam o tym kleiku na noc tez ale mi nie przeszkadzają jego pobudki na mleko, wprowadze według zaleceń.Mamak kuba lepiej? moj nie akceptuje wozka ostatnio, gindole ściagnełam bo on nie chce tam jeżdzić, ale znowóż w tym nosidełku lezy taki poskręcany, no nic, niedługo spacerówke wyciągam i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leon pobil rekord nie spania! Wczoraj padl przed polnoca, o 4.15 byl z powrotem na nogach, znowu zasnal przed 9, spal jakies pol godziny i znowu po spaniu. Nie mialam pojecia, co mu jest, a on wlasnie wrabal 250 ml mleka!!!!! Od wczoraj trzymalam go glownie na cycku i byl zwyczajnie glodny :( Zjadl, odbilo mu sie i spi, az pochrapuje. Chyba powoli zaczne przechodzic na samo mm. Ja walcze ze srednim synem, bo nic nie chce jesc, cholera. Zawsze uwielbial kotlety mielone, wiec narobilam na dwa dni, a on stwierdzil, ze juz mu nie smakuja i nie bedzie jadl. Powiedzialam, ze jak nie zje, to nie dostanie zadnych slodyczy. Wieczorem podszedl do mnie, przytulil sie i powiedzial, ze mnie bardzo kocha i jestem najlepsza mama na swiecie, a zaraz potem probowal wyludzic czekolade spryciarz :-D Wychowalam sie w bloku, teraz mieszkam w domu, ale malutkim. Na dole mikroskopijna kuchnia, lazienka, malutki salon i pralnia, skrzyzowana ze skladzikiem na przerozne rzeczy, a na gorze 2 sypialnie, przy czym mniejsza sypialnia jest wielkosci szafy :( Malo miejsca, ciasno, to jest dom dla pary bez dzieci. Niestety, nie ma mowy o przeprowadzce, bo kasy brak. Widzialysmy dzisiaj z mama staruszke, ktora chodzila po parkingu i szukala auta, bo nie pamietala, gdzie zaparkowala, zgroza. Ale nie ukrywam, ze sie usmialysmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nomadic mam nadzieję że zdążysz na to zebranie :) My właśnie jedziemy do moich rodziców (30km) bo wczoraj mieliśmy odebrać od nich nasze auto i pojechaliśmy po nie a pod ich domem zoriemtowalismy sie zew zadne z nas nie wzięło kluczyków! Myślałam że eksploduje ze złości więc dziś mamy wycieczkę znów :) takie z nas nieogarniete ludzie :/ Czesem się zastanawiam jak my w ogóle funkcjonujemy nagminnie zapominamy o przeglądach i ubezpieczeniach samochodów wiecznie nie mamy pieczywa na niedziele bo nikt nie pamieta żeby kupić itd ehh masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wrócę jeszcze do neutrofili na podniesienie daje się neupogen jeśli juz o tym rozmawiamy a nie żelazo kończy się, a następuje wymiana krwi, tzn. zamiana z płodowej na swoją i dlatego niskie są parametry czerwonokrwinkowe żelazo sobie mozna dawać i dawać, jak nie szkodzi i nie ma zaparć to czemu nie? ale, jeśli mama miała w ciąży anemię, powtarzam anemię, a nie spadek hgb i czerwonych krwinek, duży spadek, to wtedy dziecko moze mieć niedobory żelaza, od początku one są, a nie od 3 czy któregoś tam miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze agata szkoda tego Adasia Twojego biedactwo sie nacierpi :( ale masz racje tak trzeba... a czemu chcesz do mleka dawac tą marchewke jak dasz mu na czubku łyżeczki to lepiej pozna smak bedzie wiedział że to coś nowego :) a nic mu nie bedzie napewno Mamo3 no to troszkę przeglodzilas Leona ale może nie rezygnuj z cyca ustal sobie pory kiedy mu dajesz mm a kiedy cyca żeby zdążyło się nazbierac mleko w cycach poki masz pokarm bo cyc to jednak cyc... ja też już prawie codziennie daje butle ok południa bo cyce puste a poza tym pomalutku chce żeby pokarm sam sie kończył i tak naturalnie na bulte przechodzić powoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,ze sie daje neupogen,to również powiedzial nam lekarz,ale najpierw trzeba poznać przyczynę by zacząć leczyć. Jesli gościu jesteś lekarzem,to po prostu poweowdz,a jak niw to w sumie nie wiem po co te rady,jestesmy pod kontrola lekarzy i pisałam wiele razy,ze dali nam czas do kolejnego badania,jak podniosą sie to nie będzie azczeholowych badan,a jak nie to będą i wtedy dopiero znana będzie przyczyna ich spadku. Napisałam -CHYBA żelazo tez na nautrofile,bo sama nie wiem,mamy neutropenię i niedokrwistość,moze żelazo ogólnie na poprawę krwi dostaliśmy a moze plotę głupoty bo nie poznałam tematu aż tak bardzo.nie mialam anemii w ciąży mialam hg bardzo dobra,wręcz wzorowa-ok.13-14

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R bez loginu
no zobaczymy jak to bedzie z tym jedzeniem hehe:) Mama3chłopców nie rezygnuj z cycka dawaj cyca i dokarmiaj, moj tez kiedys nic nie spal, jak sie okazalo był głodny bo mi kolezanki serdeczne mowily, ze on placze i nie spi bo go brzuch boli z przejedzenia:( a on na dzien dzisiejszy mi wrabie 170ml mleka, ale karmien jest 5 albo 6, zazwyczaj 6 i wytrzymuje mi 4h, czasem jak spi 5, nocki wiadomo dluzej.Brzuchatka ale bym sie zdenerwowała, to jechaliscie na daremno :/ Moj maly jak narazie zdrowy a powiem ze ciagle z nim jezdze autobusem, laze po sklepach i nic nie zlapal, a moja regabilitantka dzis mowila ze lepiej jak dziecko zmarznie niz sie przegrzeje bo takie przeziębienie jest najgorsze, trzeba hartować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agata tez współczuję bardzo:-( biedulka z Adasia,ja z ciekawości oglądałam na ne ie jak wygląda ta metoda i dzieci wszystkie bardzo plączą:-( Brzuchatka to jestescie zakręceni z tymi kluczykami:-) ja sie wściekam jak jakpod samochodem jestesmy i do mieszkania dwa kroczki a co dopiero tyle kilosow:-) ale trzeba czasami wziac takie rzeczy na żarty:-) Kasia nie napisalam,ze 50mk to dużo:-) ja kocham swoje mieszkanie mimo,ze niw jest duże,to mamy je od roku,dostaliśmy w stanie surowym,wiec wykończone po naszemu,jasno,przestronnie,nowocześnie,sami wszystko wymyślaliśmy i bardzo bardzo lubimy tu przebywać.jest tak świeżo i czysto:-) rodzice maja dom ale u nich juz jest tak staromodnie,boazeria na klatce schodowej itp... A ja zawsze marzyłam by miec swój kąt,no i mam:-) i kredyt na 30 lat tez mam:-) ale co tam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R bez loginu
metoda drastyczna ale skuteczna a dziecka nic nie boli, tylko robimy cos wbrew jego woli.My za rok po weselu bedziemy dopiero urządzać to mieszkanie, narazie zrobilismy jeden pokoj ale to i tak na szybko, chcialabym inaczej kiedyś, z sypialni musimy zrezygnowac zeby Adasko mial swoj pokoik.Kredyt na 30 lat, a niektorych nie stac na kredyt i co wtedy maja zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×