Toksyczny zwiazek

Moj partner oskarza mnie o zdrade, podejrzewa ze zdradzam go od poczatku trwania naszego zwiazku (5lat).To wszystko po smsie od kolegi ktory chial wyjsc ze mna na piwo. W naszym zwiazku nie dzieje sie najlepiej, jakies 2 miesiace temu przespal sie z prostytutka. Tlumaczy sie tym ze ja go odrzucalam (w duzej czesci to prawda) i nie bylo miedzy nami bliskosci juz od okolo roku. Ja mu zarzucalam ze sie nie zajmuje naszym synkiem, jego wymowka to to ze on za wszytsko placi. Ja rowniez pracuje, robie oplaty, kupuje jedzenie ubrania dla dziecka itp. Poza tym uwaza ze nic w zyciu ze soba nie robie i stac mnie na wiecej. No i mowi ze liczyl na to ze bedzie mu ze mnaw zyciu latwiej. Niestety sie przeliczyl. Pomagam mu w prowadzeniu jego firmy, niestety czas jaki mam na swoja prace i domowe obowiazki wyklucza wieksze zaangazowanie sie w jego sprawy. Caly czas oczekiwania i wymowki. Wybaczylam mu zdrade, ale coraz bardziej narasta we mnie zlosc.Moim zdaniem ocenia mnie wg siebie. Czuje sie w pewien sposob zgnebiona:-( Na jego plusy (zeby nie narzekac tylko:-) wplywa fakt ze jest zaradny i synek go uwielbia. Toksyczny zwiazek czy warto nad tym popracowac?

Uważam,że jest toksyczny-normalnie facet nie sypia z prostytutkami;a czy warto nad tym pracować?to tylko Ty, możesz znać odpowiedź na to pytanie.

"Poza tym uwaza ze nic w zyciu ze soba nie robie i stac mnie na wiecej." XXXX a on co takiego ciekawego robi w życiu? chodzi na kurvy? zabawne jak taki kurviarz się mądrzy, powinnaś go kopnąć w d... chodzi o twoje zdrowie, ta k***a mogła mieć hiva albo innego syfa, ja bym się brzydziła spać z takim bydlakiem co ruuchał kurvę:O

zostaw tego frajera :/ co to za facet który chodzi na d****i ?? poszedł raz pójdzie i drugi jak mu odmówisz seksu :/ i w ogóle co to za tekst ze on placi za wszystko i myślał ze będzie miał w zyciu łatwiej? weź.... lepiej się przebadaj na hiv a nie martwisz się o wasz związek którego nie ma. jest dobrym zaradnym ojcem? chyba zartujesz. jakby mój ojciec chodził na d****i to nie nazywałabym go już więcej "tato". fujjjj....

zostaw go :)