Gość bellavita96 Napisano Wrzesień 10, 2013 hmm, pisze bo mam wielki problem, a nie mam nawet komu się wygadać i nikt mi nie może jakoś poradzić. otóż mój chłopak kupil mi w prezencie bilety na koncert w warszawie. mieszkam od stolicy jakies 300 km, 3 godziny pociągiem. koncert jest pod koniec września. spalibyśmy u jego rodziny. jego rodzice są na tak, ze wszystkim się zgadzają, natomiast problem leży w mojej mamie, która nie mimo moich próśb, objaśnienia sytuacji ze będę bezpieczna, będę dzwonić, meldować się nie chce mnie puścić, bilety kupione, przejazd też,tata jest nastawiony w miare ok, ale przez mame jest niestety zagłuszony :) wieczorami często placze, nie mam już siły do tego wszystkiego, moja mama ma problemy z nerwami, może to też dlatego, ale gdy chcę iść na całonocną domówkę bo większych prośbach się zgadza, nie widzę wiec problemu by nie jechać na koncert na którym jest ochrona, mój chłopak i nic złego mi się nie stanie. stwierdzila ze gdyby koncert był w naszym miescie to spoko, a dwóch 17latków w stolicy to porąbany pomysł... proszę pomóżcie mi poweidziec jak z nią rozmawiać, bo naprawdę nie jestem jakąs patologiczną córką, dobrze się uczę. dodam ze jest przewrazliowna na punkcie tego ze zajde w ciaze, regularnie sprawdza mój okres. to też jest chore, ale nie o tym temat. może są jakieś osoby studiujące psychologie, które będą tak miłe i mi doradzą... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach