Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zdarzylo wam sie byc w zwiazku z kims kto wam sie na poczatku niezbyt

Polecane posty

Gość gość

podobal? Nie taki styl ubierania, nie do konca wasz typ, ale z biegiem czasu rozmowy, flirty, pojawily sie intymne mysli. Myslicie , ze takie cos ma sens, czy to naciagane i potem znajdzie sie ktos, kto sie spodoba od 1 wejrzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radio Wolna Europa
owszem ale rachunek za zdeptanie wlasnej intuicji byl horrendalnie wysoki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest właśnie miłość! Teraz się spodobał, bo poznałaś jego zalety, wiesz o nim więcej. Już nie tylko wygląd ma znaczenie. Oczywiście, że to MA sens, jeśli tylko dwoje tego chcecie. Ma wielki sens, a bajki w miłość od 1 wejrzenia schowaj do kieszeni, albo - między bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łona jest Aniołem
nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle mi się nie podobał. Niski, ani dobrze zbudowany, ani przystojny. Trochę namolny z malym poczuciem humoru. A potem ... bach! Fajnie się z nim gadało, był coraz bliżej ... ale tak, rachunek za uśpienie intuicji był horendalny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co sie wam takiego przydarzylo z tymi facetami, ze zaplacilyscie/liscie taki duzy rachunek za to? Zdradzil? Olal? Wykorzystal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli ktos sie na poczatku niezbyt podoba fizycznie, to jest szansa, ze moze sie spodobac. gorzej, jak ktos sie nie do konca podoba od strony psychicznej/swiatopogladowej. wtedy mozna sie jakos przekonac do bycia razem, ale predzej czy pozniej szwy puszcza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialam 2 przypadki - raz podobal mi sie facet przystojny wysoki itd. ale strasznie sztywny byl, dystans do siebie zerowy, sknera, caly czas siedzial w domu , patrzyl tylko na pieniadze, a kiedys jak go poprosilam zeb mi zrobil herbate, to sie obruszyl, ze mi nie bedzie uslugiwal. Drugi jest wlasnie ten z niezbyt dobrym stylem w ubieraniu sie, niezbyt przystojny, ale sie z nim nie nudze, jest dobrym czlowiekiem (przynajmniej taki jest teraz), jego komplementy sprawiaja mi przyjemnosc, ale zastanawiam sie, czy pomimo tego, ze o nim mysle czesto, to sobie nie wmawiam, ze mi sie podoba, czy sie boje, czy co :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem żoną takiego kogoś od 16 lat. Na początku wcale mnie nie zachwycił, wręcz przeciwnie, unikałam go. A teraz wiem, że jest najlepszym człowiekiem dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja! Przez ponad rok go olewałam bo nie był w moim typie. A potem tak jakoś wyszło że coraz częściej się spotykaliśmy. Poznałam go bliżej i zakochałam się na śmierć. W tym roku mamy dziesiątą rocznicę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja! nie podobał mi się jego styl ubierania się, i z wyglądu też przeciętny. ale umiał mnie rozbawić, wesprzeć, przytulić , troszczył się i robi tak do tej pory. A co do stylu, to zwyczajnie poszłam z nim na zakupy, zaczał zarabiać kupił a to spodnie a to koszule. i wygląda super a osobowość nadal jego- ekstra, kocham go i będę jego żoną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, mój mąz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mi sie ktos nie podoba i odpycha na wstepie (nie mowie o wygladzie bo nie gustuje tylko w przystojnych) to nic z tego nie bedzie. Wole byc sama niz sie przemoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Zdarzyło, nawet trzy razy. Nie popieram tego ! Nigdy więcej. Strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc2
tak,fizycznie zupelnie nie moj typ mezczyzny,osobowosciowo tez odpychal,ale zrzadzeniem losu spedzilismy ze soba jeden wieczor na rozmowie i nagle-bam! to ten jedyny. Razem od 12lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terminatorXXL
tak, na początku wcale mi sie nie podobała, nie mój typ, a po kilku mcach kumplowania sie i poznawania jej osoby.. wpadłem jak śliwka w kompot :-) Bardzo się kochamy, minęły właśnie 2lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×