Zostałam napadnięta i zgwałcona A ja zamiast się bać

i mieć traume czy coś to na wszystko się godziłam. To był młody chłopak. Złapał mnie za włosy i przystawił nóż do gardła. Na początku wystraszyłam się,ale jak ściągnął spodnie i kazał mi go wsadzić do ust zrobiłam to bez gadania. Za chwile nie wytrzymałam i kazałam mu szybko włożyć go we mnie bo mam straszną ochote. On bez gadania kazał się obrócić,wypięłam się oparta o drzewo i jęczałam z podniecenia. Nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Koleś doszedł,a ja chciałam jeszcze tylko nie chciał mu stanąć tak szybko. W międzyczasie pieściliśmy się jak szaleni. Gdy stanął mu po raz drugi znowu to zrobiliśmy. Po wszystkim spytałam czy da mi swój tel ale nie chciał dać. Powiedziałam mu gdzie pracuje i może po mnie wpadać po pracy jak bedzie chciał. Szybko sie ubrał i zniknął a ja jeszcze zmasturbowałam się w krzakach i poszłam do domu. Tam jeszcze kilka razy doszłam marząc o tym chłopaku. Fajnie było