kto przechodzil z dzieckiem polipy jamy ustnej lub gardla

mam straszne zmartwienie. rok temu we wrzesniu moj synek poszedl do przedszkola, zaczely sie choroby przez ponad pol roku bez przerwy, glownie infekcje gardla. pol roku temu wyrosl mu maly polip na podniebieniu miekkim, lekarz stwierdzil ze nic nie robimy z tym i kazal obserwowac. dzisiaj patrze, a tam drugi juz rosnie. plakac mi sie chce, nie wiem co myslec o tym. moze jakas mamusia ma doswiadczenia z tym. martwie sie ze to moze byc grozne:(

up

polipy nie są grożne, sama sie z tym borykalam, same sie pojawiaja i same znikaja, spokonie:)

czy te infekcje gardla moga byc przyczyna polipow? latwo powiedziec spokojnie, gdybym to ja miala te polipy to zapewne lała bym na to cieplym moczem:) a o swoje dziecko kazda mama sie martwi i o.

rozumiem Ciebie:)tak one biorą sie od czestych infekcji

a znasz moze jakies "domowe" sposoby na te cholerstwa?? moze jakies napary lub ziolka do picia?

ja nic nie bralam, mi lekarz mowil,zeby obserwowac , jakby sie powiekszaly to do wyciecia(ale zwykle same ustępują)

oby! dziekuje ci bardzo za te slowa otuchy!! postaram sie nie panikowac:)