Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zelazo a uczucie goraca zimna dreszcze

Polecane posty

Gość gość

witam, stwierdzono u mnie anemie z niedoboru zelaza i od tygodnia biore zelazo Tardyferon-fol, na drugi dzien zauwazylam u siebie obj.jak przy grypie: dreszcze i uczucie goraca w roznych czesciach ciala, gorace rece, nogi, jakies dziwne cieplo w brzuchu, plecach... na jeden dzien przeszlo ale to dalej mi dokucza. W ulotce nie ma mowy o takim skutku ubocznym, sa raczej te od strony ukl.trawiennego-np. zaparcia, ktore tez troche u mnie wystepuja. Wczoraj wieczorem bylam rozpalona, trzeslo mnie, dzis rano juz jest lepiej, ale wieczorem pewnie znow bedzie powtorka z rozrywki. Nie mam innych objawow-bolu miesni itp. Isc do lekarza? co robic? Juz mnie to drzazni. Dodam, ze mam tez stwierdozna nerwice, ale watpie zeby tak dzialala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jesteś w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, w zadnej ciazy nie jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nawet prezerwatywa nie daje 100% pewności ze nie zajdziesz,pamietaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie taka dawka żelaza nie współgra z lekami na Twoją nerwicę. Często bywa też tak, że anemikom niewiele pomaga to sztuczne żelazo, bo tu szwankuje wątroba i to o nią dbać musisz najbardziej, odpowiednią dietą i ogólnie zdrowym trybem życia (Twoja nerwica nie pomaga, zapisz się na jakieś kółka, ciągle coś rób, aby nie myśleć o różnych dziwnych rzeczach i się nie stresować). Przyswajanie mikroelementów w Twoim przypadku jest upośledzone, a taki lek jest zwalczany, a już na pewno początkowo, przez Twój organizm, bo w trudnej sytuacji, to i tak on sam wie, co dla Ciebie najlepsze - to taka tajemnica ludzkiego ciała, regeneracji, przeżycia. Dieta, moja droga, dieta. Takie objawy - pędem do lekarza. Próby wątrobowe miałaś robione? Badania w kierunku alergii pokarmowych, z powietrza, na metale itp miałaś robione? Szczegółowe badania krwi, moczu, kału na pasożyty itp miałaś robione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież nie ma tasiemca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokrzywa ma zelazo ,rooibos buraczki czerwone herbata czarna blokuje wchłanianie żelaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, na pasozyty nie robilam badan, proby watrobowe robilam dwa lata temu. bylo ok. zobacze jak nie przejdzie to pojde do tej mojej lekarki, choc mam nadzieje ze to minie. na nerwice nie biore lekow, chodze na terapie. Z badan na krew i mocz to takie ogolne, a na te metale i alergie to w ogole. No coz:D taka sluzba zdrowia, nikt mi nawet tego nie proponowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owadomnie
objawy które masz to mogą być objawy nerwicowe przy dużej anemii organizm też fiksuje, ma się odczucie wyziębienia, osłabienia, dekoncentracji musisz przyjrzeć się swojej diecie: może jesz za mało owoców, warzyw, mięsa, pieczywa razowego kup sobie barszczyk Hortexu w kartoniku, pij codziennie szklankę jedz często buraczki, szpinak (koniecznie z odrobiną mleka) chociaż raz w tygodniu jedz wątróbkę, najlepiej z cebulką i jabłkiem (wit C ułatwia wchłanianie żelaza) prawdopodobnie brakuje ci też magnezu i witamin z grupy B, kup sobie Filomag i B Compositum jeśli po miesiącu, dwóch suplementacji nie będzie lepiej muszisz zrobić bardziej szczegółowe badania bo jest wiele typów anemii i nie wszystkie tak łatwo wyleczyć samą suplementacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owadomnie
masz obfite miesiączki ? bo to też może być powód anemii..... w takim razie powinnaś o tym porozmawiać z ginekologiem mam nadzieję że nie odchudzasz się i twoja obecna kondycja nie wynika ze źle zbilansowanej diety i jeszcze jedno anemia nie ma związku z wagą, często ludzie błędnie rozumują że osoby anemiczne to te wychudzone, nic mylnego, można być otyłym albo mieć prawidłową wagę a mimo to mieć anemię bo je się słodycze, tłuszcze a nie je się warzyw, owoców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może po prostu Cię grypa bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, gdybuy brala mnie grypa to bym miala juz normalne objawy, przynajmniej zawsze tak bylo, grypa zaczyna sie u mnie zazwyczaj wlasnie temp. silnym bolem glowy (bo tak poza tym to glowa mnie prawie w ogole nie boli), bolem miesni, a tu mialam/mam uczucie cieploty i dreszcze. dzisiaj ciut lepiej jakby ale nie chce zapeszac. tez rozwazam, ze to moga byc objawy nerwicowe. co do diety to fakt od paru lat byla fatalna, ale wierzcie mi, zmieniam juz nawyki. watrobke jem i to chetnie, pierogi ze szpinakiem wcinam, staram sie ograniczac slodycze na rzecz owocow, warzyw. pije soki przecierowe. co do obfitych miesiaczek, to owszem, sa dosc, ale jedyne co mi gin zaproponowal to wlasnie tabsy anty albo plastry, ale ja nie chce, gdyz moj tato zm. na raka, nie chce sie faszerowac chemia, naczytalam sie o skutkach ubocznych antykoncepcji hormonalnej. i tak moja watroba jest juz obciazona pewnie tym zelastwem. poza tym mam zylaki i to tez moze byc przeciwskazaniem do brania hormonow, choc i tak lekarze to wciskaja. dziekuje za wszystkie opinie, no zobaczymy co sie bedzie dzialo. mam andzieje ze te dziwne obj mi mina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do wagi, to juz zmierzam w strone lekkiej nadwagi i na anemiczke nie wygladam, choc faktem jest ze od paru lat nie jestem w stanie opalic twarzy- ciagle jestem na niej blada badz podchodze pod bladosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×