Co gotujecie dzieciom

Moja córka ma 22 miesiące, chodzi do żłobka odkąd skończyła 15. Jest to prywatna placówka, mamy miejsce z dofinansowaniem, ale jedzenia nie wykupuję, bo jest raz że drogie 14zł/dzień, a dwa że po prostu zwykłe, ciągle to samo. Policzyłam, ile wychodzi jak ja jej gotuję i wyszło sporo sporo taniej, więc to robię sama w domu. Zawsze robię tak, że gotuję w sob/niedzielę duży gar rosołu, żeby mieć bazę na zupy przez cały tydzień. No i w ten sposób pon/wt je rosołek, a na drugie z reguły potrawkę z ziemniakami/kluskami+ogórek kiszony albo coś innego z warzyw. Potem ma pomidorówkę, pieczarkową, brokułową, krupnik.... Czasem barszcz czerwony. Mam mega problem z drugim daniem :/ CIągle albo ziemniaki z kotletem/klopsikami albo makaron z jakimś sosem, kluski śląskie z sosem/mięsem.... :/ mam wrażenie, że ciągle klepię to samo i za moment jej się to znudzi :/ Co gotujecie swoim dzieciom?

jeśli chodzi o drugie danie to: - spaghetti - kopytka z sosem - makaron z serem - kotlety mielone - pulpeciki w sosie - makaron z sosem brokułowym (hit) - naleśniki (na słodko lub na słono) - jakaś zapiekanka makaronowa - zapiekanka ziemniaczana - frytki - ryba no jest tego troche :)

jak traktujesz ten rosół w niedzielę żeby był zdatny przez cały tydzień do jedzenia? Dzieci w przedszkolu jedzą a córka patrzy i nie je?

Zawsze robię tak, że gotuję w sob/niedzielę duży gar rosołu, żeby mieć bazę na zupy przez cały tydzień. xxxxxxxxxxxxxxxxx ja p*****leee:D

Rosół dzieli się na części i mrozi - wtedy mamy bazę do innych zup. Myślenie nie boli :)

o matko rosół na cały tydzień? jeju to tyle roboty jak się wrzuci mięso i włoszczyznę do garnka? blee

:D spoko:D to sobie mozesz mrozic:D ja wole świeze zupy robic, to tez nie boli:D

To są sposoby upraszczania sobie życia. No ale jak ktoś ma wiecznie czas wolny to sobie może codziennie wrzucac do garnka włoszczyznę i mięso i gotować rosół. Tylko gdzie tu np oszczędność?

ja też mrożę i co w tym złego? konsultuję wszystko z dietetyczką i jaki najbardziej można tak robić!

każdy robi jak chce ale z oszczędności jeść nieświeże? a poza tym jaką trzeba mieć dużą zamrażarkę? ja mam normalną z lodówką, a w niej mięso, ryby, mrożone zioła. nie miałabym gdzie tego wsadzić. a dziecku to już tym bardziej się świeże gotuje, nawet codziennie.

Gambolka ile twoje dziecko waży? W menu widzę same kluchy i makarony

Ja też mrożę i dla mnie to normalne. Dobry rosół drobiowy powinien gotować się ok. 4 godzin, wołowy nawet 8 godzin. Jeżeli ktoś nie pracuje, to może sobie na to pozwolić, osoba pracująca - niekoniecznie. I gwarantuję wam, że porządnie zrobiony rosół po rozmrożeniu jest 100 razy lepszy niż zrobiony na szybko i świeży. Autorko, mój syn jest już dużo starszy, więc może niektóre rzeczy są jeszcze "za dorosłe" na twoje dziecko, ale ja robię jeszcze: - mielone, pyszne jest z indyka, ale wołowo-wieprzowe również - pieczeń z piersi indyka lub schabową - kotlety schabowe lub z piersi indyka/kurczaka - kurczak w sosie pomidorowym - spaghetti - risotto z papryką (to uwielbia) - kasza gryczana lub jęczmienna z warzywami - makaron ze szpinakiem Możesz też zrobić gęste zupy jarzynowe z klopsikami jako jedno danie.