MIESZKANIE Z TEŚCIAMI I MĘŻEM NIEUDACZNIKIEM

Mam 23 lata, mój partner jest 8 lat starszy. Mamy zamiar się pobrać. Jednak on ciagle skacze z pracy do pracy, ciagle szuka lepszej. Rodzice gadaja mu,że powinien byc dyrektorem itd... on w to wierzy... a na stanowisko kierownicze sie nie nadaje...jak mozna w dzisiejszych czasach myslec ze z marszu zostanie sie kierownikiem/dyrektorem w jakiejs firmie nie mając o tym pojecia? Ciężko mi z tym wszystkim... w dodatku jego rodzice to rządziciele, wszystko musi byc jak oni chcą... Nawet chca ,żebysmy zamieszkali z nimi, bo oni nie chca sami w domu na starosc zostac, a starszy brat mojego faceta mieszka z zona i dzieckiem 300km stad. Sama nie wiem co robic.

spierdzielać jak najdalej

skoro to taki nieudacznik to jak to się stalo, ze jest twoim facetem? Jakiś przymus jest czy o co chodzi?

chodzimy razem juz 3 lata ... nie jest to przymus, ale wydaje mi się,że skoro wszyscy biora slub to i ja powinnam, bo w koncu jak bede wybrzydzac to zostane stara panna- tak mowi u mnie w rodzinie...

dlaczego uwazasz ze jest nieudacznikiem? to ze nie ma niezbednych umiejetnosci z pewnoscia mu pomoze tylko rozlozyc kazda firme jakiej sie dotknie - w tym zakresie rodzice robia mu krzywde ale umiejetnosci rzecz nabyta, z tym ze niekoniecznie od razu z takim ryzykiem bo potem bedzie to co PZPR-owcy zafundowali Polakom - sprzedaz polozonych przez ich nieudacznictwo firm za grosze obcemu kapitalowi

hmmm

mój facet skonczył resocjalizacje zaocznie wiec nie wiem w ogóle dlaczego jego rodzice twierdzą,że powinien gdzies na kierowniczym stołku pracowac... On ma juz 31 lat skonczone... Jest wysoki, przystojny, ale uroda to nie wszystko, czasem jego nieporadnosc zyciowa doprowadza mnie do szału

Wy oboje macie problem ;) A umiesz spojrzeć na siebie krytycznym okiem?

dziewczyno spadaj z tego zwiazku jak piszesz prawde......to mamcisynek :P