antydepresanty a alkohol pytajnik

jestem zaproszona na imprezę, wszyscy będą pić i zastanawiam się czy można łączyć te dwie rzeczy? Każdy będzie pytał dlaczego nie piję (to jest takie towarzystwo, że trzeba się napić) no i nie wiem co robić? Czy zrezygnować z imprezy?;/

jak wypijesz 1 czy 2 piwa nic nie stanie sie chyba nie masz zamiaru upijac sie jak bela ?

nie, aż tak to nie, ale będzie tylko wódka i myślałam, żeby wypić parę kielonów, dla humoru. a czy to zaszkodzi jeśli chodzi o wątrobę? takie połączenie?

nie ryzykuj jak ktoś spyta czemu nie pijesz zawsze możesz powiedzieć że bierzesz jakiś antybiotyk i ci nie wolno pić zresztą, co jest ważniejsze twoje zdrowie i samopoczucie czy to co sobie pomyślą inni ?

"to jest takie towarzystwo, że trzeba się napić" - tego nigdy nie zrozumiem, jak trzeba???? przystawia ci pistolet do glowy czy jak???? ludzie, nauczsie sie asertywności! to twoja sprawa ale zdecydowanie nie powinno sie laczyć leków, szczególnie ad, i alkoholu bo skutki moga być naprawde kiepskie. sama wybierz co jest dla ciebie wazniejsze, czy wlasne zdrowie czy znajomi.

"zawsze możesz powiedzieć że bierzesz jakiś antybiotyk" - a po co wymyślać klamstwa? po prostu NIE i juz. nie musi sie nikomu tlumaczyć.

ja tez biore antydepresanty raz wypilam 1 kieliszek wodki i zle sie czulam sraczka rzyganie i straszny bol brzucha i atak paniki wiec nie radze ci pic odmow i szlus na sile nie wleja ci do ust

bo to jest taka sprawa, że miałam długo depresję, biorę lek od 3 tygodnii, ostatni raz na imprezie byłam 2 lata temu, teraz chciałam pójść i nie wymyślać dlaczego nie mogę przyjść, ale pamiętam, że 2 lata temu jak nie chciałam się napić to każdy dopytywał całą imprezę dlaczego i byłam w centrum uwagi, do d**y było, nie chcę znów powtórki. A jak się odstawi lek np. 3 dni przed imprezą to można się napić?

Oo właśnie, ja mam podobny problem, też szykuje się impreza i biorę od 2 miesięcy neuroleptyk atypowy. Można pić odstawiając lek np. tydzień przed bibą?

takich leków nie odstawia sie samemu bo choroba bardziej postępuje i gorzej sie poczujesz to masz jakis dziwnych znajomych skoro nie rozumieja ze ktos nie moze sie napic :(

są "specyficzni" i średnio ich lubię, ale skoro jest okazja to pomyślałam, że się przełamię i wyjdę w końcu na jakąś imprezę, choć średnio mam ochotę, bo właśnie ten alkohol, hmn, to najwyżej powiem, że biorę antybiotyk, choć raz jedna koleżanka tak powiedziała to oni się jej spytali po co przyszła w takim razie, psuć zabawę chyba skoro nie pije :O

dla humoru ? wątpię czy zestaw antydepresant i alkohol to dobry pomysł