Komu się dzisiaj udało upolowac pościel w lidlu

pytanie jak w temacie, chodzi o rozmiar 160x200, bo ta wykupili

up

W Lidlu w czwartki i poniedzialki zawsze jest zadyma. Pamietam jak u mnie ludzie zabijali sie kiedys o kompostowniki. Ja sam kiedys kupilem dosc fajna kirtkę softshell za 60zł, Lidla otworzyli o 8.00, a o 8.03 już towaru nie było.

http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/14spn/

hehe to fakt;p ja chciałam kupić piżamkę, co też dziś była w lidlu a siostra mnie uprzedziła, że muszę być tam przed 8 najlepiej;p nie wierzyłam jej...byłam tam o 8.30 i wszystko przebrane;p a ilu ludzi! udało mi się co prawda znaleźć ostatnią "skę" ale koloru szarego(interesował mnie ten drugi) i to jeszcze gdzieś taką wyrzuconą z foli na kupie z innymi. Ludzie jak wyjmują te ubrania to nawet nie włożą z powrotem ....I jeszcze ja sobie na spokojnie patrzę co jest...a tu słyszę jak jedna babka drugą oskarża, że jej wyjęła z wózka piżamę. Ta...nieźle. Zaczęły się kłócić, ale ta oskarżona szybko zniknęła a ta druga zaczęła na nią gadać na głos, że bez wychowania, że bezczelna itp. Takie tam opowiastki z lidla :P

Co wy z tym Lidlem? mój mąż ma kasę i kupuje drogie ciuchy wczoraj wszedł do lidla i kupił spodnie za 40 zł ,brzydkie to i okazało się że za małe ,paragonu nie ma.Wrzucę do kontenera PCK.

ja z kolei kiedyś napaliłam się na spodenki dzinsowe, wiec idę do lidla tak około 11-12, a tam dopiero jakaś baba te spodenki kładła, bo nikt tego wczesniej nie zrobil... wiec w sumie dobrze że nie poszlam wczesniej bo i tak nic by nie bylo jeszcze.

mieszkam pod samoiutkim lidlem...i nie rozumiem fenomenu tego sklepu :O jak tylko nowa oferta to zjedzają sie setki parasoli ze wsi...wbiajja caale rodziny satrym polonezem...albo jakie stare chytre dziady na emeryturze... a co mnei bardzoej dziwi...JAK MOZNA TAK OSZUKIWAC LUDZI!?!?-TOWAR Z ULOTKI JEST ZAWSZE PODKOLOROWANYI Z ULEPSZON NA FOTCE I NIE ODDAJE RZECZYIWSTOSCI!!!!!!!! CZY TYLKO JA TO ZAUWAZYLAM?a?a CZY TO JEST TYLKO W MOIM LIDLU???:o 1.pizamki dzieciece...na fotce cud miód slodycz ...takie słitasne,zywe kolorki..czyste,wzory modne....dzieciaczki słitasne i rubaszne....Ide do lidla i co widze??? szmaty wyblakłe,sprane-100 razy przezrucane z kosza na kosz...sflaczale,skluksownae,zle uszyte,nie foremne,:( 2.bielizna damska-czy plaszcze kurtki-TO SAMO:( 3.POSCIEL.....ILE RAZY SIE NABRAŁAM...W ULOTCE SUPER POSCIEL UBRANA NA KOLDRZE W SUPER SYPIALNI...WZOREK TAKI NOWOCZESNY BIALO KEMOWO TURKUSOWY...ZACHWALAją ze sie nie mnie i ze jest miekki......DZERSEJOWY? .poszlam i co???szmata blada sflaczała wiotka....kolory duzo bledsze...:O

też tak uważam, ale bieliznę mają fajną, mam 2 body, majteczki wyszczuplające i jestem naprawde zadowolona, choc cena moglaby byc niższa

dajcie spokój z tym lidlem. jakość nędzna, cena wcale nie jakaś bardzo niska, rozmiarówka też nie wiem na kogo, bo np. rozmiar S, damski, to tak na oko M/L wg przeciętnej standardowej rozmiarówki. i te tłumy...pracowałam kiedyś z wieloma osobami dojeżdżającymi do mojego miasta z okolicznych miejscowości i jak była nowa promocja w lidlu, to się jeden przez drugiego przekrzykiwał, wisieli na telefonach i blokowali linie, bo trzeba było wymienić info albo wysłać męża po coś z promocji. masakra

ale ciuchy na rower maja fajne i dobre

a tam pierrdolicie :O ja pracuje jako listonosz, dwa lata temu kupilam sobie do pracy oryginalne buty Nike, fakt wygodne, fajnie sie chodzilo, ale trwale (i nie dziwota przy takiej pracy) byly dokladnie 1 rok. na poczatku wiosny kupilam w Lidlu ichnie adidasy, sa tak samo wygodne i nic jeszcze nie puscilo (choc juz tyle razy przywalilam o rozwalone metalowe zakonczenia schodow w starych kamienicach, o wystajace plyty chodnikowe czy stare drzwi, ze szok iz ta siatka na czubku butow wytrzymala!) z urzadzen do kuchni kupilam kiedys w Lidlu taki rozdrabniacz/mikser silvercrest, mialam stopke miksujaca z moulinex i do koktajli z biedronki - oba poszly i ten biedronkowy i ta stopka, zostal mi sie tylko ten silvercrest i daje rade :P

To ja sobie oglądam gazetkę i myślę kupić, nie kupić a tu okazuje się z Waszych wpisów, że towaru nie ma już od 8.30 od czwartku. Nie robię zakupów w Lidlu i nie znam tego sklepu z prostej przyczyny - mam 50 km do najbliższego. Choć pościeli mi żal bo taka ładna... :(

A może zamiast kiepskiej jakościowo kołdry w Lidlu warto kupić kołdrę Puch 4 seasons? Produkują je nawet w rozmiarze 200x220 cm, co dla mnie jest wybawieniem, bo zawsze "kłóciliśmy się" z mężem o kołdrę ;) ja swoją kołdrę znalazłam tutaj: http://www.amejzon.pl/pl/p/Puch%2C-koldra-4-seasons-large-XXL-podwojna-koldra-latozima-200-x220-cm/156

ja w poniedziałek upolowałam plecak z pumy do szkoly dziecku , bylam przed 8 i juz pelno bab czekalo na otwarcie :p och te baby

No właśnie upolować... w Lidlu można życie stracić w szalonym tłumie na promocjach, chyba wole robic spokojnie zakupy przy kawce przez internet, zwłaszcza, że pościele mam sprawdzone juz na http://www.elway.biz/33-posciel-3d i nie muszę sobie ich wyrywać z rąk :)

A nie lepiej na spokonie z kawą i laptopem na kolanach, pod kocykiem pogrzebac w necie i zamówić pościel z której będziecie zadowolone. http://www.elway.biz/34-posciel-3d-160x200 właśnie takie są. Ja polecam bo taką posiadam.