Pytanie do kobiet z Londynu

- w starej firmie nie zawsze czeka na ciebie miejsce - pracodawca nie lubi matek z małymi dziećmi" Ale musi polubić prawo, które zapewnia mi ciepłą posadkę po powrocie z macierzyńskiego xxxxxxxxxxxxxxxx pracodawca nic nie musi! nie wiesz co się robi, żeby matka nie mogła wrócić do pracy? w świetle prawa likwiduje się jej stanowisko pracy w ramach "redukcji etatów" - nie ważne, że po kilku dniach tworzy się takie samo stanowisko dla kogoś bez balastu pożyjesz troszkę dziewczynko, to się dowiesz jeszcze wielu rzeczy - nie tylko od koleżanek!

To w Polsce kobiety traktuje się jak zwierzęta, na zachodzie, w porządnych firmach nie ma takich krętactw, no chyba, że owa pracownica serio jest kiepska i zawsze migała się od pracy Czyżbyś ty była ową pracownicą?

zawsze jak ktoś napisze nie po twojej myśli i poprze to logicznym argumentem to musisz szczeknąć jak zwykła suka?

Do "gość immona9 pewnie ze bym byla...moj facet jest zaradny i pracowity a nie zaden golod***ec, nawet jakby stracil prace to wiem zeby nie siedzial na d***e z zalozonymi rekami tylko szukal nowej, xxxxxxxxxxxx czyli tak czy srak i tak jesteś z nim bo zarabia!" - immona9 napisala, ze facet ma ambicje i potencjal, radzi sobie. jeest roznica pomiedzy narzekajacym blejbasem dla ktorego wszystkie progi sa za wysokie. A kolesiem ktory np zaczyna w fabryce bo takie jest logiczne wyjscie w danej sytuacji ale w miedzy czasie spoglada na horyzont. Do immona9 - chcilabym spotkac taka kobiete jak Ty na swojej drodze. pozdrawiam

Hau hau

jesu czy tu naprawde same pustaki siedza :D

pytanie jest glupio zadane i sugeruje ze autorka chce pasozytniczo zerowac na swoim facecie, bo co niby ma 'zadowolenie' do zarobkow???? Rusz swoja d*pke, przynies tez 2500 do domu to bedziesz zadowolona, a nie zerujesz. Dla samego faceta 2500 to powinien dac rade na jakiejs kawalerce, ale dla 2 ludzi to juz za malo. Wniosek: facet powinien sie ciebie pozbyc i zatrzymac 2500 dla siebie.

jak nasza Terenia bedzie w ciazy to bedzie to drugi ciezarny facet w Euroopie :)

Ale śmieszne :O