Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lboe

Platoniczna miłość

Polecane posty

Gość lboe

witam wszystkich ..! hmm od czego tu zacząć ?? jestem zakochana w facecie, którego nawet nie znam.. Pracujemy razem w jednej firmie widzimy się na przerwach itp. chyba mu się podobam, bo zawsze się na mnie patrzy tak długo dopóki nie zniknę mu z punktu widzenia.. i niby wszytsko wygląda pięknie i prosto .. ale no i tu zaczynają się schody... mam faceta od 5 lat bez 2 miesiecy dziecko 1,5 roku przeprowadziłam się 200 km do innego miasta nie mam wokół siebie nikogo, wynajmujemy mieszkanie ja nie mam żadnych studiów skończonych nawet nie mam Liceum .. stanęłam na 3 klasie i zbieram się aby w końcu tą szkołę ukończyć.. mój facet hmm ma bardzo trudny charakter.. ale też jest bardzo kochany nie jest ideałem i na dzień dzisiejszy nie chce z nim nic więcej mam na myśli zaręczyny,ślub ;) boję się go nie,ze mnie bije, bo nie ale mam taką manie,że przy ludziach jak coś powiem nie po jego myśli to on mi odpowie chamsko i dosyć głośno nieraz się zdarzyło tak,ze szliśmy razem ja mu coś powiedziałam, a ten mówił zamknij się mam lęk przed wyjściem z nim gdziekolwiek chodzę potulna jak baranek aby przypadkiem mnie nie skompromitował przy ludziach ( tata zawsze na mnie krzyczał przy ludziach jak byłam mała może stąd ten lęk?) ostatnio miał po mnie podjechać stałam w innym miejscu niż powinnam ale od razu by mnie zobaczył gdzie stoję więc nie byłoby żadnego problemu,a mimo wszystko jak go zobaczyłam jak jedzie to od razu rozbolał mnie brzuch ,ze ten zacznie się w aucie wydzierać i ludzie to usłyszą .. przepraszam,że tak wam smęce ale to mi leży na sercu... do tego mój facet dobrze zarabia tzn ok 3 tys na rekę zaczyna robić karierę znowu tamten facet nie znam go ale czuję straszny pociag do niego mam czasem ochotę się w niego wtulić jak szalona , pocałować czemu?!! przecież nawet nie wiem jak ma na imię .. on zarabia najniższą krajową.. ale tu nie chodzi o pieniądze .. On mnie nie zna, a jak zrobi ten pierwszy krok mi bardzo na nim zależy to co ja mu powiem ? Facet mieszkam tu od paru miesiecy mam male dziecko zwiazek wisi na wlosku do tego wynajmuje mieszkanie nie mam zadnej szkoly i nie jestem bogota.. wstyd mi ... wstyd mi nawet jak to pisze choć czuję niesamowitą ulgę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykre historia:-( życzę Ci wszystkiego najlepszego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz jest taki wybuchowy ,ale ja mu zaraz kontra,a co tam ludzie niech widza i slysza,,,Kiedys tez taka bylam a bo ludzie uslysza ,teraz nieeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez byl wybuchowy, narwany, chamski i sie rozstalismy Podobno od chamow kobiety odchodza bo to nie zycie z nimi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lboe
Ja też mam wybuchowy charakterek i to nie jest tak,ze siedze cicho jak pod miotłą tylko naprawdę idąc z nim na zakupy chce mieć luz,a nie że będę ciągle myślała co powiedzieć zeby ten jakieś wiązanki nie puścił ..ehh tak bardzo chciałabym być samodzielna móc powiedzieć żegnaj i iść w swoją stronę :( ale mamy małe dziecko jak ja sobie sama poradzę z małym dzieckiem ? Ten będzie pławił się w luksusach bo bedzie sam, a ja za marną pensję z małym dzieckiem pod mostem ? jest mi tak smutno w głowie mam bałagn serce mówi idź a rozum zostań.. jeszcze ten facet z pracy... dzisiaj nie poszłam miałam wolne moje myśli od niego gdzieś uciekły ale wiem,ze jak go zobaczę znowu będzie to samo !!! to jest wszystko chore... chore jest to uczucie do tego faceta albo to ucieczka mojego rozumu i serca do wyobrażeń zycia jakie chciałabym mieć ? kochać i być kochaną.. / zaraz mój facet wróci z pracy już mi nawtykał, bo obiadu nie ma,a przecież mówił,ze zje na mieście ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz faceta, który cię utrzymuje, to z nim siedź. Nie rozumiem twoich dylematów. Strasznie infantylna jesteś, nie podoba jej się, że jej facet czasem krzyknie, i już chce rozkładać nogi przed innym, kolegą z pracy, którego nawet nie zna i nie wie jaki on jest, a może on ma jeszcze gorszy charakter od twojego obecnego faceta, skąd możesz wiedzieć. Źle z tym facetem nie masz, utrzymuje cię, więc szmato ty powinnaś go po stopach całować a nie mysleć niczym mała infantylna dziewczynka o jakims obcym gościu z którym pewnie nawet nie rozmawiałaś... dorośnij szmato i ciesz się z tego co masz. Bo jak dla mnie ty masz psychikę 12 latki... nie zna faceta a się w nich "kocha", dorosnij naprawdę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latame na miotle
Właściwe imię Platona, otrzymane po dziadku, brzmi Arystokles. Według najpopularniejszej hipotezy, przezwisko Platon (od gr. platos – szerokość, obszerność, rozległość) zostało nadane przez jego nauczyciela gimnastyki Aristona z Agros lub któregoś ze współuczniów na określenie jego masywnej budowy ciała. Inne koncepcje mówią, że to przezwisko wywodzi się od obfitującego w słowa stylu pisarskiego Platona lub też od szerokości jego czoła. Możliwe jest również tłumaczenie przydomku jako "szerokoplecy" (atletycznej budowy). Jego ojciec Ariston pochodził ze znakomitego, ateńskiego rodu Kodrosa, matka Periktione natomiast miała wśród swoich przodków Solona. Pozycja społeczna rodziny Platona jest istotnym faktem biograficznym, ukierunkowała bowiem jego zapatrywania polityczne. Otrzymał staranne wykształcenie, które według zasad greckich polegało na kształtowaniu harmonii ducha i ciała (tzw. kalokagatia), a więc obejmowało zarówno naukę, jak i rozwój fizyczny. Studia filozoficzne rozpoczął najpierw pod kierunkiem Kratyla, zwolennika Heraklita. Rodzina kształciła go na kupca – w tym celu Platon odbył kilka podróży do Azji Mniejszej i na Kretę. W wieku 18 lat, w czasie jednej z podróży morskich został porwany przez piratów i sprzedany jako niewolnik. Na targu niewolników rozpoznał go jednak jeden z krewnych i wykupił. Przygoda ta musiała silnie wpłynąć na psychikę Platona. Zgodnie z przekazem zawartym w jego pismach, w wieku 20 lat spotkał Sokratesa i został jego najwierniejszym uczniem. Studiował u niego przez 8 lat. Wyrok śmierci wydany na Sokratesa, za wypowiadanie niepopularnych poglądów, zniechęcił Platona do demokratycznego systemu rządów. Po śmierci Sokratesa opuścił wraz z innymi współuczniami Ateny i przez 12 lat podróżował po Grecji, Egipcie i Wielkiej Grecji. Powrócił w 40 roku życia do Aten i tu założył swą Akademię Ateńską. Według pewnych opinii pierwszymi dziełami filozoficznymi Platona były dialogi Sokratesa ze sceptykiem Filonem. Do dziś jest przedmiotem sporu, czy Platon wkładał w usta Sokratesa własne poglądy, czy też dialogi są faktyczną wykładnią poglądów Sokratesa. W 387 p.n.e. założył sławną Akademię Ateńską. Miała ona wydać wykształconą klasę "filozofów-władców", zgodnie z poglądami politycznymi Platona. System Platona przechodził wielorakie zmiany, nigdy nie osiągnął stanu spójności i konsekwencji. Filozof sam zdawał sobie sprawę z faktu, że rozum nie rozwiąże wszystkich zagadek bytu, w jednym z listów napisał bowiem: O tym, na czym naprawdę mi zależy (...) nie ma i nie będzie żadnego mego pisma, bo nie jest to racjonalne, jak matematyka, i nie daje się ująć w słowa. Ale gdy długo zmagałeś się z rzeczą, nagle zapala się w duszy jakby światło. Kto nie jest wewnętrznie zrośnięty i spokrewniony z tym, co moralne i piękne, ten (...) nigdy nie pozna prawdy o dobru i złu. Filozofia Platona, zwłaszcza w postaci neoplatonizmu w ujęciu Plotyna i Porfiriusza została później zaadaptowana przez myśl chrześcijańską. Nurt franciszkański tej myśli wciąż odwołuje się do tradycji platońskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lboe
Mój facet mnie nie utrzymuje jak sam/a widzisz ja również pracuję ! tak nie podoba mi się,że mój facet krzyczy na mnie i co z tego ty chciałabyś faceta , który krzyczy na Ciebie ?? mnie się to nie podoba ale to jest tylko mini jego wad np po pracy siedzi non stop przed kompem w domu nic dosłownie nic nie zrobi nie kupi żarówki nie naprawi rolet nie umyje podłogi .. dzieckiem też się prawie nie zajmuje .. nie mam zamiaru rozkładać nóg ja po prostu potrzebuję czułości ! pisałam,ze chce się z nim pieprzyć ? nie wiec nie wyzywaj mnie od szmat ! nie kocham go po prostu czuje z nim mega chemie a nawet się nie znamy hmm ja po prostu uważam ,ze w jakiś sposób chce sobie wyobrazić inne życie z innym człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×