Dlaczego Polska po 1989 roku nie upomniała się o Wilno i Lwów

Przymierze wojskowe zawarły z nimi legalne władze RP, chyba że to też kwestionujesz? Prawda jest taka, że wiąże nas prawo międzynarodowe, które gwarantuje w Europie spokój i stabilizację :) I to mi się bardzo podoba. A czy nie chciałby np. jeździć na wakacje nad Morze Czarne do polskiego kurortu? Pewnie że bym chciał, tylko cena za to byłaby milion razy niewspółmierna :)

Moim zdaniem w 1989 r. nie było na to szans. Bo groziłoby to konfliktem z całym ZSRR jeszcze wówczas istniejącym. A w 1992 r. można to było zrobić tylko agresją na wolną Litwę :)

Skoro pochodzisz z Wilna Maciek to wypadaloby wiedziec ,ze Wilno zostalo zalozone przez litwinow :D

Dobra, jak Ty kwestionujesz wszystko co Ci się nie podoba, no to chyba nie ma o czym gadać. Bo dowolny stan faktyczny możesz uznać za "nieistniejący", jednak w dyskusji trzeba się opierać na pewnych założeniach. Choćby na takich, że Wilno i Lwów nie są etnicznie polskie albo, że obecny rząd ze wszystkimi swoimi wadami jest jedynym uznawanych na świecie polskim rządem :)

A z jakiego powodu kwestionujesz? Konkretny tok myślowy bym poprosił :)

No to lećmy dalej - czemu kwestionujesz PRL? Pytanie brzmi przewrotnie, ale chciałbym od Ciebie wyciągnąć co uważasz za podstawę legitymizacji władzy na danym terytorium.

mateusz no wlasnie tez nie rozumiem tej niecheci do litwinow,jak bylam w Wilnie to jak sie dowiedzieli ,ze jestem lenkų mergina to traktowali mnie jak swoja :) Moj Mezu jest litwinem i czasem spotykam sie z tekstem od "znajomych" : "A co Polaka nie moglas znalezc?" :D W sumie poprawiliscie mi humor jade dzis do tesciow i zdradze im Wasze niecne zamiary odzyskania Wilna :D

Czy za podważanie granic nie grozi paragraf?

No a przecież III RP nie jest nam narzucona. Są wolne wybory, naród jest suwerenem. Więc czemu niby to też kwestionujesz? :)

Co najwyżej odpowiedzialność za podżeganie do prowadzenia wojny napastniczej (początek części szczegółowej kodeksu karnego - nie chcę mi się szukać konkretnego artykułu :P )

To co z tymi wolnymi wyborami? :) Naród nie rządzi? Jakoś nie przeszkadzałoby Ci pewnie gdyby "obóz niepodległościowy" miał taką pozycję w mediach, że np. partie liberalne by nie miały szans w mediach. Ale obojętnie jak jest w mediach, rządzą ludzie, a wybory są wolne. Więc III RP jest bardziej legitymowana niż II RP po zamachu majowym...

Moim zdaniem po II wojne światowej granica powinna być tak pociągnięta, że od Niemców powinniśmy dostać takie ziemie: - Górny i Dolny Śląsk (zagłębie węglowe i miedziowe) z Wrocławiem na czele - Prusy Wschodnie (z Królewcem!) - Gdańsk i pogranicze przy Pomorzu i Wielkopolsce (od Lęborka do Wschowy) A ZSRR powinien nam zostawić: - Lwów i jego okolice (mały kawałek, a jakże ważny) - pas od Grodna do Wilna, bo Polacy stanowili tam większość

I taka Polska wyglądałaby normalniej, bo byłoby więcej wielkich miast i ośrodków kulturalnych. Od razu o 3 wielkie miasta więcej - Wilno, Lwów i Królewiec.

Bo Polska śmiesznie wygląda. Olsztyn (zamiast Królewca), Rzeszów (zamiast Lwowa) czy Lubuskie (tam nawet w okolicy nie ma dużych miast) jako stolice województw ...

Antykomunista a leki dzis przyjales ? :D

a to jakaś nowa narodowa postawa, bo po I wojnie swiatowej narodowcy z Dmowskim na czele chcieli okrojonej Polski z prawdzwiwymi polskimi terenami i prawdziwymi Polakami :D

Śmiesznie to by wyglądała Litwa bez Wilna :) Jednym słowem, pogódźcie się z tym, bo granice Polski mogą się zmienić tylko w drodze wojny, a po tej nie będzie już raczej ani Wilna, ani Lwowa, ani nawet Warszawy :) Będziecie mieli te swoje miasta, tylko że już bez mieszkańców :P Jeśli o to wam chodzi... powodzenia :)

Piłsudczykiem... czyli fanem tego, który obalił legalne władze w 1926 r.? :) Rzeczywiście sam wybierasz, co Ci pasuje za "legalne", a co nie ;)

I przy okazji wymodowal kilku rodakow po drodze do osiagniecia celu = gratuluje idola :D

Super, o to mi chodziło - żebyś pokazał swój relatywizm (który mi zarzucałeś) ;) Że "prawo prawem", ale jedynie legalni to są "nasi" :) A może PRL też miał prawo zastąpić rząd emigracyjny? No bo czemu nie? Skoro można sobie samemu wybierać czy można obalać legalne władze, czy nie... Sam uprawiasz relatywizm, który skazał Polskę na PRL, którego tak nienawidzisz (słusznie zresztą) :)

wymordowal *

Zmarnowałem 2 godziny dyskusji. Na pocieszenie tylko dodam, że na szczęście nigdy do władzy nie dojdziecie, a demokracja ma się dobrze :) Powodzenia w marzeniach o Kresach, zamiast o kobiecie i dzieciach :) Do widzenia!

a ja tam się zastanawiam po co wam ten Lwów czy Wilno. Przecież to by była Polska B, ściana wschodnia, bieda i bezrobocie. Po co to komu. Przejęcie tych miast to byłby tylko ciężar.

Górny Śląsk i nawet Dolny Śląsk ciągnął ten cały PRL i bez niego byłoby ciężko.

na szćzęście "obóz niepodległosciowy" czytaj popaprańcy z pis, rządzili tylko dwa lata i naród. jak to ująłeś, " zdelegitymował" ich do końca świata i o jedne wybory więcej :)

mateusz - madry z ciebie czlowiek, rzadko widujemy madrych ludzi na kafe

raczej sramy w banie, w Tworkach

rosjaniena takich jak anty komunista i macej b mówia "pożyteczny idiota" myślą,że dziłąją na w swojej sprawie a tak naprawdę popierają rosyjską politykę zaciekle ją zwalczając :) to się nazywa paradoks :)

Rosja to jest olbrzymi rynek zbytu i mają tyle swoich bogactw naturalnych i powoli zdychających komunistów, że na Polskę mogą nasrać i przyklepać, a Unii zależy na dobrych stosunkach z Rosją tylko , tych polskich poyebańców , cos bełkocze

Maciek, a ty obiada na piątek nie powinieneś pilnować coby ci się nie zjarał ?